Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość a feeeeeeeeeeeee

prosze o rade bo mnie juz sie pomysły wyczerpały!!!!

Polecane posty

Gość a feeeeeeeeeeeee

zamiescilam na innym topiku moją wypowiedz jednak to byla pomylka bo tam nikt nie zaglada a mi sie spieszy;):P nie chce mi sie przepisywac wiec zamieszcze tamten wpis!!! prosze o rady zarowno panów jak i panie!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a feeeeeeeeeeeee
a feeeeeeeeeeeee ja mam taki problem mam 23 lata i no coz nie bede owijac w bawelne naleze do osób atrakcyjnych. moze to zabrzmi smiesznie płytko i wrecz nierealnie ale jestem wysoką szczuplą blondynką... podobno śliczną! studiuje pracuje interesuje sie róznymi sprawami od historii sztuki i marketingiem wiec mozna ze mna porozmawiac nie tylko o pogodzie. jakos nigdy nie mialam problemu ze znalezieniem kogos z kim moglabym pobyc no i z seksem nigdy nie bylo problemu tzn. panowie zawsze byli nad wyraz skorzy do zaspokajania moich potrzeb. od okolo 1,5 roku jestem z facetem mieszkamy razem i wszystko byloby okgdyby nie to ze od jakiegos czasu on przestaje interesowac sieta sferą... kochamy sie baaardzo rzadko oboje jestesmy młodzi (on ma 26 lat) i nasze kontakty w tej materii ograniczaja sie do 2-3 miesięcznie. wiem ze tonie tragedia ale jest coraz gorzej!!! na początku znajomosci 2-4 to byla norma dzienna!!!!!!!! nie mowie ze chce do tego wracac ale jak na mlodą pare to wyjątkowo zanizamy statystyki... i z miesiąca na miesiąc jest coraz bardziej ubogo!!! ja juz nie wiem co mam robic! paradzuje po mieszkaniu wkoronkowej bieliznie-nic nawet mnie nie widzi!! paraduje nago-podobna reakcja albo "ubierz sie bo sie przeziębisz" nawet poranne pieszczoty nie pomagają. jak zaczynam go dotykac itp.to on na to ze jest zmeczony albo ze sie jeszcze nie obudzil albo ze nie moze bo musi byc wczesnie w pracy!! wieczorem to najczesciej jest zmeczony i o niczym nie moze byc mowy!!!robie kolacje z winem i muzyka przy swiecach... skutki marne najczęsciej zasypia po kolacji albo w czasie filmu.niby mowi ze mnie strasznie kocha i ze jest przepracowany ale ja nie wiem co myslec. co prawda od roku pracuje w pewnej firmie i ta praca pochlania duzo energii i czasu ja to rozumiem dlatego tez staram sie byc wyrozumiala i nie naciskam ale no do cholery to juz zaczyna byc bardzo flustrujące!!! kocham go uwarzam ze jest wspanialym czlowiekiem i wiem ze on mnie tez kocha ale juz nie wiem co myslec!!!wiem ze mnie nie zdradza(na 99% bo na sto to nigdy nie ma pewnosci) ale wiem rowniez ze kiedy jedzie do rodzicow na weekend robi to wtedy sam.nie wiem co mam juz sobie myslec najgorsze jest to ze czuje sie nieatrakcyjna i niepociągająca choc wiem ze tak nie jest wiem ze mezczyzni z ktorymi mamkontakt myslą zupełnie inaczej i raczej nie mialabym problemu z tym zeby zorganizowac kogos kto zaspokoil by moje potrzeby(a są nie male) ale nie chce go zdradzac. rozmawialismy o tym tyle razy i on stale mowi ze jest zmeczony itp ale do cholery ile moznabyc zmeczonym?? zwłaszczaze ma sile zeby wyjsc na impreze z kolegami. nie wiem co robic nie wiem jak sie zachowac nie wiem czy to sie zmieni kiedys. nie rozumiem tego on powtarza ze jestem najpiekniejszą kobietą jaką zna i ze nie wierzyl w swoje szczęscie kiedy zaczęlismy sie spotykac ale teraz zachowuje sie jakby mnie wcale nie bylo!!!! jakbym byla kims z kim mozna rozmawiac o zyciu, polityce ugotowac razem obiad isc do kina ale sfery lozkowej praktycznie nie ma!!!!!!!!!!!!! czy ktos to rozumie????????? bo ja nie prosze o rade!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 15:17 a feeeeeeeeeeeee chyba nikt nie chce mi doradzic!!!!!! buuuuuuuuuuuuuu 15:17 a feeeeeeeeeeeee chyba nikt nie chce mi doradzic!!!!!! buuuuuuuuuuuuuu 15:50 samotna JA do "ZZ" a jednak przestało, ja bardzo lubie sex jestem otwarta na te sprawy, zero pruderi ale tez bez perwersji. A jego poprostu sex przestał bawić, nie wiem czemu tak jest, nie chce otwarcie o tym rozmawiać i co rozstać się znim z TEGO powodu? mam mętlik w głowie 21:09 olcio do a feeeeeeeeeee a może nie ma wyjscia i trzeba szczerze z facetem pogadać i zaciągnąć go do seksuologa. normalny zdrowy facet na widok kochanej dziewczyny w ładnej bieliżnie lub bez ma poprostu wzwód i tyle. Tu coś jest z nim nie tak. pomyśl o tym, jeżeli na facecie ci zależy. 14:05 a feeeeeeeeeeeee a ty myslisz ze ja z nim nie rozmawialam????oczywiscie ze rozmawialam i to nie raz nie dwa nie 10 problem w tym ze on nie wirzi problemu tylko mowi ze jest zmeczony bo "tyle pracuje" ja wszystko rozumiem pracuje ale nie samą pracą człowiek zyje!! jak zaczynam naciskac i wypytywac to sie denerwuje i obraza i jest jeszcze gorzej. mowi ze ja jestem niewyzyta. nie chce sie z nim spierac i denerwowac ani jego ani siebie ale juz powoli nie mam argumentow!! powoli mysle ze moze mu sie znudziłam... moze jakis pan podpowieco zrobic zeby go jakos rozruszac..... 14:10 a feeeeeeeeeeeee panowie prosze o rady!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie ma jakies
problemy o ktorych Ci nie mowi i nie powie bo nie widzi potrzeby- tak mysla faceci. Druga wersja to ze ma romans z kims z pracy, ale wtedy moglabys sie czegos domyslac przez wiekasza ilosc telefonow, smsow..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a feeeeeeeeeeeee
zero esek !!! zawsze ma wlaczony tel i czasem jak jakas eska przychodzi a on nie moze podejscto prosi zebym mu przeczytala!wiec to nie moze byc to do tego nigdy kiedy dzwonil tel nie wychodzil tylko odbiera przy mnie (zazwyczaj rodzinka albo koledzy czy szef) a w pracy ma samych facetów taka firma (swoja drogą szowinizm jakby kobieta nie mogla byc sprawnym ekonomem czy marketingowcem) jedyne kobiety w firmie sa poza zasiegiem(inne oddzialy). ale do cholery jakie klopoty??? mowimy sobie chyba o praktycznie o wszystkim wiem co sie dzieje u niego w pracy i w domu jednym slowem nie ma problemow(a jesli są to takie jak u kazdego czyli w pracy cisną o wyniki a w domu matka biadoli ze nie widuje go czesto) ze zdrowiem tez oki. wiec co jeszcze moze byc??? co ja moge zrobic?? czerwony gorset i przezroczyste koronkowe majteczki nie działają.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmień go
..na lepszy model.Jestes zbyt młoda i atrakcyjnażeby marnować czas u boku męszczyzny którego nie pociągasz.Co to za facet który nie reaguje na kobietę w bieliżnie.Miłość ,kochanie owszem ale kontakt fizyczny jest bardzo ważny.Czas ucieka a życie jest zbyt krótkie żeby marnować je przy boku kogoś tak nieczułego.Wyobraż sobie siebie razem z nim za jakieś 5 lat ??????????? no jak..obojętność czy może w planach rozwód????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmm przypuszczam
ze albo ma problemy zdrowotne z penisem, albo zwyczajnie rzeczywiscie spadlo mu libido.Wyadej mi sie,ze jedynym sesnsownym rozwiazaniem b7yloby postawienie sytuacje na ostrzu noza. Musisz mu pokazac ewidentnie ,ze nie jestes zadowolona z tego faktu i ze albo powie Ci w czym problem albo... papa, Nie radze Ci abys z nim zerwala ale chodzi mi tylko i wylacznie o postawienie go w sytuacji aby sie z lekka wystraszyl, Moze to go zmobilizuje do tego by powiedzial prawde, bo to rzeczywiscie nienormalne kiedy Ty bedac taka sexy na dodatek sie starasz a tu nic. Oczywiscie mowie to wykluczajac romans z jego strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a feeeeeeeeeeeee
wiem wiem wiem!!! tylko chcialabym wiedziec dlaczego??jak to jest ze w ciągu roku to moze sie tak zmienic??? nie przesadze ze jeszcze jakis czas temu nie moglam spódniczki zalozyc ko konczylo sie na tym ze zamiast wyjsc ze znajomymi na do pubu lądowalismy w łózku albo samochodzie albo innych miejscach... czasami mi mowi ze on wie ze go zaczne zdradzac i jak np wracam z jakieos spotkania z kolegą albo kilku dniowego wyjazdu to mi sugeruje ze pewnie sie z kims przespalam(niby w zartach ale to wcale mie brzmi zabawnie) ja wiem ze jesli to sie nie zmieni to ja bede musiala cos zmienic ale narazie prosze o rade... tzn czy jest cos co dziala na facetów co moge zrobic zeby go zachecic do inicjatywy?? i nie chodzi mi tu o to zeby sie rozebrac i wejsc do niego pod prysznic jak bedzie se kąpac i zrobic mu loda bo choc to dziala to moja inicjatywa i zazwyczaj konczy sie na jednostronnej przyjemnosci:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a feeeeeeeeeeeee
przepraszam ale jak pisze i sie spiesze to sie nie zastanawiam nad ortografią i wpadki mogą sie pojawiac ale przepraszam bardzo mi tu o ortografie nie chodzi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! jak bym pisala list motywacyjny to moze bym sie i przerazila ale teraz mam to delikatnie mowiąc gdzies!!! z poważaniem.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaammmmuusaraaa
masakra zamiast byków sie czepiac moze bys poradzil?? wszyscy chcą ukazac jacy są mądrzy ;/ pokazac wyzszac i sie dowartosciowac ;/ a tak wogle to go zwiarz i wykorzystaj ...to marzenie wielu facetów :D aaa i oczywiscie zamknij mu dziubek aby nie mowgl powiedizec "jestem zmęczony" co o tym myslisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaammmmuusaraaa
Hmm wedlug mnie to komplement "jestes nie wyrzyta" bo temperament trzeba miec...powiedz mu ze chcesz miec sex codziennie :D a wtedy bedzie mial z Tobą spokoj :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra...............
tak bywa...u twojego partnera na wiek nie można zwalić ,może rzeczywiście jest przepracowany..radzę zmianę pracy ,lub mniejsze zaangażowanie w nią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmm przypuszczam
dokladnie, facet sie zdziwi jak zostosujesz sile :D tak sie jeszce zastanawiam, w weekendy on tez pracuje i jest zmeczony? na pewno jest kiedys taki dzien kiedy nie pada na pysk, skonfrontuj go wtedy, a jak odmowi, to radze to, o czym wczesniej pisalam, Mnie by szlag trafil, wcale ne dlatego, ze brajk sexy, ale dlatego, ze nie jest uczciwy, no na mur beton cos ukrywa przed Toba.Ty masz prawo o tym wiedziec, bo to niszczy Wasz zwiazek, on chyba sobie z tego sprawy nie zdjae.Przyszla mi jeszcze jedna mysl, moze On to celowo robi, by sie wycofac? a jaki tego powod to juz nie wiem, skoro wykluczasz romans

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a feeeeeeeeeeeee
on na to nie pójdzie bo... kiedys nawet o tym rozmawialismy ale on powiedzial ze on musi miec kontrole nad tym co sie z nim dzieje a w takiej sytuacji czólby sie nie pewnie i nie móglby sie zrelaksowac no i ogólnie to by sie tylko denerwowal...... dolina na maxa. ja tam jestem otwarta wiec piszcie moze cos zadziala. ale wyobrazcie sobie ze kiedys mnie zachecal do spodniczek a im krótsza tym lepsza!! a teraz jak kupilam mini i ubralam do niekj szpilki to mi powiedzial ze "dziwkarską spódniczke kupiłam"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a feeeeeeeeeeeee
moze chce sie wycofac.... mozliwe..... to chyba jest najbardziej sensowne wyjasnienie. ale w takim razie czemu tydzien temu powiedzial swojej mamie ze chce sie ze mna ozenic...??? moze to tylko ściema moze chce zebym to ja sie wystraszyma i sama odeszla. juz sama nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmień go
...chyba nie czytasz tego co sama napisałaś....prosisz o rady..cóż może być bardziej ponętne dla faceta niż 23letnia ,atrakcyjna kobieta przechadzająca sie po mieszkaniu w samej bieliżnie.Aż ślina cieknie.Piszesz tez o jednostronnej przyjemności.Coś z nim nie tak.Rady.Jesli nie pociąga go twoja młodośc,bielizna,perfumy,zapach i smak twojego ciała to co tu można jeszcze ,,,,,,,,,może jakieś afrodyzjaki,szampan ,truskawki,bita śmietana.......na mojego wszystko działa........a może erotyczny filmik do kolacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmm przypuszczam
sluchaj, Ty masz za duzo watpliowsci i niejasnych sytuacji powodowanych przez niegi, Tak nie moze byc,Mowie Ci postaw sparwe na ostrzu noza, bo to wszystko jest zbyt tajemnicze i dziwne.Zaemczysz sie dziewczyno.Koniec z domyslami!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a feeeeeeeeeeeee
chyba macie racje!!! co ja pisze na pewno macie. no bo co ja moge wiecej zrobic??? i ta spódniczka mnie tak zezłoscil ze szkoda gadac aja jej dla siebie nie kupowalam bo takich krotkich nigdy nie nosze....ja sie caly czas zastanawiami mysle i analizuje zamiast sie na pracy skupic. albo faceci to jakis odrębny gatunek albo ja jestemograniczone intelektualnie bo nie pojmuje tego zachowania... tylko ja wiem co on mi poeie jak zaczne ta rozmowe... bo juz kilka razy to uslyszalam.... ;(:(:( "jak ja ci nie wystarczam to znajdz sobie kogos kto ci bedzie odpowiadac tylko jak juz go znajdziedz to mnie uprzedz troche wczesniej zebym mogl sie spakowac"-tak mi zamyka usta!!!!!!!!!! problem w tym ze ja go kocham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiek340
http://www.sklep.ibg.pl/index.php?grupa=Preparaty%20wspomagajace%20sprawnosc%20seksualna&PHPSESSID=e4aab10cbf7be4aa650bf06974425d76 Tutaj sa preparaty wzmacniajace libido.Bo skoro nawet czerwona,koronkowa bielizna nie dziala to moze witaminki?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmm przypuszczam
no jesli on Ci tak odpowiada, to wybacz,ale chyba nie wie z kim na doczynieniia, kobieto, szanuj sie naparwde.Jesli on z takiego zaloeznia wychodzi to niestety chyba nie pozostaje Ci nic innego jak odejsc, Mowisz "kocham go" ale jak mozna brnac w zwiazek, tkory tajk Cie wyniszcza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmień go
......no nie jesli ten związek trwa 1,5 roku to dostajesz ładne podziękowanie ,,uprzedż mnie żebym mógł sie spakowac,,COś TU NIE GRA.Nie za łatwo mu to przychodzi .Nie widze tu miłości.Tez kiedyś byłam w toksycznym zwiazku,poświęciłam facetowi 3lata .....więc rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiek340
To latwo powiedziec:odejdz!Ale ona go kocha.Ja nie wiem czy warto rozwalac udany zwiazek tylko dlatego ze w lozku cos nie tego...W koncu sex to nie wszystko.A moim zdaniem to facet ma jakies kompleksy,moze jest tak przytloczony twoja uroda i tym,ze kazdemu facetowi na twoj widok slinka leci,ze paradoksalnie gdzies sie blokuje.Ja z moim pierwszym tez tak mialam i wyciagnelam to z niego po pijaku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmm przypuszczam
po pierwsze to chyba nie jest udanby zwiazek po drugie, owszem sex nie jest najwazniejszy i nie o to chyba nam tutaj choidzi, chodzi tutaj o to,ze on nie jest z nia szcery, a do tego doszla 3 sparwa tzn jego rakcja na jej prosby. Tak jak przedmowczyni powiedziala, ze zbyt latwo mu przychodzi mowienie takich slow, D;latego tez radze aby ona postawila go w sytuacji kiedy naparwde bedzie widzial,ze ona rezygnuje z tego zwiazku.Bez sexu mozna zyc, i owszem, ale niech facet bedzie fair wobec niej i powie jej o prawdiwej przyczynie tego,z e nie che z nia sypiac.Ja rowniez w tym zwiazku nie widze milosci, tzn z jego strony, przepraszam za te slowa, bo to boli zapewne, ale chcemy Ci zwyczajnie uswiadomic,ze masz prawo wiedziec co jest nie tak, i jesli on tego nie rozumie, to przykro ,ale nalezy podjac jakies kroki.To jest toksyczna relacja w tej chwili, tymbardziej ze na poczatku z zwiazku, zaledwie 1,5 roku temu bylo zupelnie inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmień go
hmm my sie tu rozgadałysmy a nasz inicjatorka gdzies sobie poszła ...ale to nic przeczyta póżniej....chcę powiedzieć,że dla mnie i tu zaznaczam że to tylko moje zdanie,seks jest bardzo wazny.Pozwala nam poznać swoje zmysły i odczucia...to widać i czuć jak facet cie dotyka i patrzy,czy jest delikatny czy brutalny.Potem dopiero dokonujemy wyboru ...wyboru może na całe życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmm przypuszczam
zgadzam sie z Toba, sex nie jest najwazniejszy, ale jest wazny, rowniez dla mnie.To jest dla mnie bardzo istotne, bo pozwala poznac nam osobe z tej intymnej strony i sam fakt ,ze ta osoba czy my oddajemy sie sobie w tej intymnosci powoduje,ze bardzo sie zblizamy do drugiego czlowieka.Jezeli ktos w tej sferze nas odtraca to znaczy ,ze nie akceptuje nas do konca takimi jakimi jestesmy, Nie mowie tutaj o roznicy diametralnej temperamentow, bo to tez czesto jest przyczyna rozstania. Mowie tu jednak o kims kto wczesniej dal nam znakim,ze sie w tej kwestii super dogadujemy, a nastepnie po krotkim czasie zachowuje sie inaczej.To jest wlasnie dziwne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a feeeeeeeeeeeee
musze pomyslec!!! bo od kilku minut staram sie cos napisac i wiekszosc z tego co usilowalam napisac to byl elaborat broniący jego zachowanie.... kobiety to są jednak głupie istoty!!!!! musze sie zastanowic i to powarznie weszlam tu zeby sie zapytac co zrobic zeby on mial ochote a tu sie okazuje ze on moze mnie zwyczajnie juz nie kochac............ MALY SZOK moze nigdy mnie nie kochal moze mowi tak zebym sie odczepila bi i tak wie ze nie odejde a moze daje mi do zrozumienia ze mu by to pasowalo ... tak czy inaczej jest gorzej niz myslalam !!!!!!! pozostaje jeszcze tylko ten jeden zasadniczy problem.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmm przypuszczam
sluchaj , my tylko oceniamy na sucho to, o czym Ty nam piszesz, musisz sama wiedziec czy jestes na tyle zaangazowana w niego i tak bardzo Ci na nim zalezy ,ze jestes albo w stanie zniesc te cala sytuacje i robic wszystko,zeby jednak go zachecic do sexu albo zwyczajnie juz jestes na tyle zmeczona ,ze krzyczysz "dosc" . Kazdy odpowiada za siebie, wedle nas tak wlasnie wyg;ada sytuacja jak ja przedstawilysmy,ale to Ty wiez, jak to naparwde wyglada, bo moze byc rzeczywiscie tak, ze chlopak nie jest zly a zwyczajnie ma jakis problem ze soba, Dlatego mowie Ci zmus go do szczerosci. Mnie osobiscie tylko zniechecily do niego te slowa jego w zwiazku z Towim odejsciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmień go
..no i to jest sedno tej sprawy...problem tkwi w głowie a nie w tym co facet ma miedzy nogami.....to jak nas traktuje i czy sie z nami usmiecha.Tak jak pisałam mój poprzedni zwiazek był okropnie toksyczny......facet miał ogromny temperament a w głowie ???????malutko.Też go kochałam tez potem cierpiałam ale z perspektywy czasu ........jestem szczęśliwa bo nie jestem z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a feeeeeeeeeeeee
ale jak mozna zmusic kogoś do tego aby byl szczery??????????? no jak??????? ja chyba tego nie potrafie!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmień go
szczerość to podstawa udanego związku jeśli jej nie ma???????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×