wywodziny-wykupiny panny mlodej

Czesc mam nadzieje ze nie bedziecie mieli mi za zle ze napisalam nowy watek......ale poszukuje jakiegos wiersza na wywodziny,wykupiny panny mlodej. czy ktos cos takiego posiada.albo napiszcie jak wygladaly wasze wykupiny,i co osoba ktora was wykupowala mowila.nie chcialabym takiego zwyklego tekstu wolalabym jakis smieszny wierszyk ale czekam na wasze propozycje. mam nadzieje ze mi pomozecie!!!!bo juz nie wiem gdzie mam tego szukac.aha(moze napisze ze wesele bedzie na slasku) pozdrawiam i czekam

Przyśpiewki weselne Oj zacynomy te rózgi wić, obiecoł Jasiu Hanki nie bić, ni sikierom, ni nożem, jeno kijem i powrozem. Choćże jasiu do nos, wykup se Hanie od nos, ubraliśmy ci paniu miło ci popatrzeć na niu. Szanuj Jasiu Hanke czasem, jak morgi pod lasem, by wontroba mi nie gniła. Przemagluj ją czasem.

:O

Np taki: WYKUPINY Z grona tego występuję wszystkich witam i winszuję. Witam Pana Młodego, całą rodzinę jej i jego , oraz wszystkich gości zaproszonych do domu weselnego! Przysyła mnie Pani Młoda z różdzką zieloną, chusteczką bieloną na cztery rogi równiutko złożoną, żeby się Pan Młody nie smucił i za jej wianek 3 grosze rzucił...... a za cnotę więcej........ Mile przyjmuję, serdecznie dziękuję lecz sie tym nie kontentuję, bo gdy Pani Młoda dzieckiem była takimi pieniędzmi w piasku się bawiła........ Mile przyjmuję, serdecznie dziękuję lecz się tym nie kontentuję, bo gdy Pani Młoda gąski pasała więcej zarabiała..... Mile przyjmuję serdecznie dziękuję, lecz się tym nie kontentuję, bo gdy pani Młoda w ( np. podać nazwę firmy) pracowała więcej zarabiała................ ......... Mile przyjmuję serdecznie dziękuję i dobrej gospodyni Panu Młodemu winszuję!!! przyprowadzamy Panią Młodą! Oto masz ten skarb którego kochasz i pragniesz. Masz ją kochać i szanować aż do śmierci! a ty Pani Młoda nie myśl że będziesz tylko siedziała i krzyczała, lecz jak dobra, wierna żona będziesz go kochała i mu pomagała. A więc Państwo Młodzi rozważcie co dziś czynić macie, abyście nie żałowali całe życie Wasze. A jeśli już rozważyliście to nic Wam nie zostało jak uklęknąć i prosić rodziców o błogosławieństwo!!

Jestes z miasta, to widac, slychac i czuc. FUJ!

Z grona tego występuję wszystkich witam i winszuję. Witam Pana Młodego, całą rodzinę jej i jego , oraz wszystkich gości zaproszonych do domu weselnego! Przysyła mnie Pani Młoda z różdzką zieloną, chusteczką bieloną na cztery rogi równiutko złożoną, żeby się Pan Młody nie smucił i za jej wianek 3 grosze rzucił...... a za cnotę więcej........(jeśli ją jeszcze posiada hihi) Mile przyjmuję, serdecznie dziękuję lecz sie tym nie kontentuję, bo gdy Pani Młoda dzieckiem była takimi pieniędzmi w piasku się bawiła........ Mile przyjmuję,serdecznie dziękuję lecz się tym nie kontentuję, bo gdy Pani Młoda gąski pasała więcej zarabiała..... Mile przyjmuję serdecznie dziękuję, lecz się tym nie kontentuję, bo gdy pani Młoda w ( np. podać nazwę firmy) pracowała więcej zarabiała................ ......... Mile przyjmuję serdecznie dziękuję i dobrej gospodyni Panu Młodemu winszuję!!! przyprowadzamy Panią Młodą! Oto masz ten skarb którego kochasz i pragniesz. Masz ją kochać i szanować aż do śmierci! a ty Pani Młoda nie myśl że będziesz tylko siedziała i krzyczała, lecz jak dobra, wierna żona będziesz go kochała i mu pomagała. A więc Państwo Młodzi rozważcie co dziś czynić macie, abyście nie żałowali całe życie Wasze. A jeśli już rozważyliście to nic Wam nie zostało jak uklęknąć i prosić rodziców o błogosławieństwo!!

jakie wykupiny?...o co w tym chodzi?

w ktorym momencie slubu/wesela sa te wykupiny i na czym polegaja? zyje juz troche na tym swiecie i pierwsze slysze...czy to moze jakis regionalny obrzed?

w malopolsce np tak jest, ze zanim mlodzi pojada do kosciola, to idzie sie po pana mlodego, a potem po pania mloda, ktora sie wykupuje.

Chcesz drogi Grzegorzu mieć pierwszego synka daj za Pannę Młoda buteleczkę winka.. Aby kiedyś u Was nie zabrakło córeczki ofiaruj Jowicie słodkie cukiereczki.. Aby Was w życiu ominęły smutki ofiaruj za Pannę Młoda buteleczkę wódki.. Obiecałeś,że Jowicie nie zabraknie niczego ,ofiaruj pudełeczko mleczka ptasiego..

jak sie nie nzasz to sie nie udzielaj.. wykupiny to negocjacja panny młodej macie jakies bzdurne pojecie o tym.. to jest fajna sytuacja i decyduja sie na ta pary ktore maja rowno pod sufitem i nie lapia innych za slowka lub nie wnikaja w podteksty.

Fajne? Chyba raczej wiejskie i żałosne. Nie rozumiem co jest w tym śmiesznego, dobrze że w moim regionie nie ma takich zwyczajów bo bym chyba oszalała.

Wesele bez wykupin to nie wesele jedynie te jelopy z Warszawy tego nie znaja

Też pierwsze słyszę o takim zwyczaju a jestem z "prowincji" bo z Krosna. No i w sumie całe szczęście bo takie sztuczne wierszyki to bardziej żenada niż sympatyczny czy wzruszający zwyczaj.