Kogo nie lubicie na tym forum?

[Gość Do do Prymitywny nick]

Bede o Tobie snic....Rycerzu Ty moj :D:D

[Gość do Prymitywny nick]

[Gość Ale jak...]

Rozsmarowuje sobie sos tatarski na jajnikach myslac, ze przybedzie mi od tego magicznych mocy

[Gość Gracie Lou]

Hej, Prymitywny, to juz jest oficjalnie u Ciebie! Ale zes sie rozkrecil pozna pora! :D :D :D

[Bezgłowy Nick 0]

Prymitywnego nicka do Prymitywnego nicka do do Prymitywnego nicka

[Prymitywny nick 0]

zawsze się rozkręcam o tej porze;-)

[Gość Gracie Lou]

Codziennie rano, gdy robię zakupy w moim ulubionym Lidlu, przygląda mi się badawczo pewna cukinia na stoisku warzywnym. Jej twarz wydaje mi się znajoma, ale może to tylko myślenie życzeniowe. Chociaż, może, po ostatniej orgii w szklarni, mam bardzo wiele znajomych warzyw.

[Gość do Prymitywny nick]

[Gość Do do Prymitywny nick]

Moja milosc do prymitywny nick (pomaranczowy) obudzila sie nagle...obela mnie skurczem i ...trzyma... te onuce...i ta gorna belka hustawki..i ten umysl.... lo matko jak serce mi bije :D:D:D Nie moge sie doczekac fotki... A bedzie w onucach i na hustawce? Tak sie tylko pytam, zeby rozpoznac :D:D

[Gość do Prymitywny nick]

...i za Kretem w dloni...

[Gość Ale jak...]

Ty - moje jajniki to zostaw w spokoju:D A sos tatarski, to akurat nie moj ulubiony...wole chrzan.:D

[Gość Ale jak...]

Gracie Lou: Ale sie romantycznie rozwinelas...chociaz wesze podszywacza..... Cukinia...:D:D:D:D:D: i myslenie zyczeniowe :D:D

[Gość nie chrzań]

[Gość Ale jak...]

Cichymi nockami, trenując świński trucht docieram na szerokie rozdroża kafeteryjnego mokradła.

[Gość Ale jak...]

I na mokradle siadam bez majtek w blocie...co za przyjemnosc :)

[Gość Gracie Lou]

To nie podszywacz, to ja! Raz jeden napisalam cos o sobie na kafe, tak od serca, szczerze, a wy mnie wysmiewacie?:(

[Gość Ale jak...]

A piszta co chceta :D

[Gość Gracie Lou]

ale jak: chyba nie myslisz, ze ja taka romantyczna jestem- ironiczna tak, ale nigdy romantyczna. ;) Ale podszywacz jest fajny, dowcipny i poetycki. Jak dlugo nie bedzie ordynarny, niech sie podszywa do woli :)

[Gość Ale jak...]

Gracie Lou ----> Piknie piszesz...daj jeszcze:)

[Prymitywny nick 0]

nikt Cię nie wyśmiewa;-)

[Gość Gracie Lou]

Kochani jestescie :D Teraz pewnie nie wiecie, co o tym wszystkim myslec? hehehe

[Gość Gracie Lou]

Na moje urodziny, które, ślepy los tak chcial wypadają zawsze w czwartą niedzielę stycznia, dostaję wielki koszyczek , który po brzegi wypchany jest moim ulubionym frykasem: GĘSIWEM :) Ale mam chętke na gęsiwo..chyba pójde zrobić kanapkę...ktoś reflektuje?

[Gość Gracie Lou]

Robię swetry na drutach z waty cukrowej, na razie bez specjalnych efektów ale będzie dobrze, tym bardziej że mam piękny uśmiech i elastyczny odbyt. :D

[Prymitywny nick 0]

buahahahahahahahaha:-D

[Gość Gracie Lou]

Nikt nie chce skosztowac tego przysmaku? Dodam iz przepis na gesiwo jest w mojej rodzinie od pokolen.

[Prymitywny nick 0]

Podaj przepis:-)

[Prymitywny nick. 0]

piszę jedną ręką, gdyż drugą nerwowo gmeram w kiszce stolcowej w poszukiwaniu kluczyków do szafeczki w której trzymam zdjęcia roznegliżowanych pingwinów długonosych z zadartymi kuperkami...

[Prymitywny nick 0]

:-Dheheheheheheh:-DDobre!!!

[Gość Gracie Lou]

Niestety, jak juz nadmienilam ten przepis jest tajny. Gesiwo to nektar bogow, opium dla ludu, daje zapomnienie oraz odprezenie po stresujacym dniu kazdemu kafeteriuszowi. Oryginalne gesiwo - tylko z banderolka!!!

[Gość Gracie Lou]

Musze jeszcze zapytac czy gesiwo bedzie odpowiednim afrodyzjakiem dla mojego kochanka? Planuje suto nim nasmarowac odbyt przed seksem aby nadac mu zagadkowy i tajemniczy wyglad, rodem z mrocznych czelusci Sopockich piwnic gdzie aktualnie piastuje zaszczytne stanowisko starszej łowczej.