Kupujecie kosmetyki na Stadionie w Warszawie?

dziecko, chyba w Sephorze, bo w Seforze to sobie możesz kupić chyba u siebie na wsi...:o

ale durne wypowiedzi.Dziewcze się pyta,a odzywa się jakas markowa tapeciara i ją wyzywa.Lecz się dziewczyno z głupoty,bo może kosmetyki markowe,ale życzliwość to u ciebie uszkodzona podróba najgorszej jakości.

Kąsa kobieta żmijowatymi kłami wystającymi z buzi pomalowanej kosmetykami Chanel :P Nawet najdroższe kosmetyki nie zamaskują twojej jadowitosci i zmarszczek mimicznych spowodowanych gniewem :P UCZCIWA żmija w markowej tapecie...łeee... Przyjemnie ci z doczepioną, niezbyt pochlebną metką?:P może sie zastanowisz zanim kogoś zmieszasz z błotem i porównasz do \"tandetnej tapeciary\". Do autorki tematu : nie przejmuj sie, kupuj na Stadionie.czlowiek uczy sie na błędach ;) jesli cos Ci sie stanie, to już więcej tam nie kupisz i po problemie :D. Pozatym, nie masz gwarancji, że produkty zakupione za bajeczne ceny będą Ci odpowiadać. Nie dość, że wydasz kupe kasy, to jeszcze sie rozczarujesz ;) wysokość ceny nie jest wyznacznikiem jakości produktu :P. Dobijają mnie takie \"elegantki\", które oceniają jakość na podstawie ceny :P głupie to...

Też uważam,że powinnaś spróbować,nie nakładaj podkładu od razu na twarz,tylko przetestuj go na skórze w mniej widocznym miejscu. A okradaniem ludzi zajmuja się w pierwszej kolejności te \"znakomite\" firmy,które za produkt wart kilkanaście złotych każą sobie płacić kilkaset :/

tez uwazam ze to jest wlasnie zlodziejstwo ze firmy produkujace kosmetyki zadaja za niektore z nich az takie straszne kwoty!!! sama ostatnio bylam na stadionie i zastanawialam sie nad podkladem TRUE MATCH ale jednak stwierdzilam ze kupie w sklepie(za cene dwa razy wyzsza),kupilam i jestem wsciekla na siebie bo podklad jest tragiczny-ten ze stadionu tez by pewie taki byl ale za t za nizsza cene ;/

racja ;) Te firmy dorobiły się na naiwności takich wysoko noszących głowę lalek, z portfelem wypełnionym pieniędzmi tatusia :P"och, zapłaciłam 200 zł za kulki do kąpieli..." żałosne:P.Jeśli nadarza się okazja do nabycia czegoś za dużo niższą cenę, to należy to zrobić.

własnie ostatnio kupiłam kosmetyki firmy VOLARE zachwalane na KWC (cienie i puder w kamieniu) i nie mam żadnego uczulenia po nich, co do podkładów to poczekam jak będzie chłodniej Jeśli chodzi o kupowanie kosmetyków w sklepach to wcale nie jest lepiej, ostatnio są takie upały, ze i w sklepach temperatura przekracza 30 stopni, nieliczne maja klimę, więc kosmetyki też sie psują

Kobiety prawda jest taka ze placimy za kazda literke nazwy C -10zl, H -10zl, A -10zl, N -10zl, E -10zl, L -10zl.Oczywiscie sa wyjatki gdy ktos ma niezwykle wrazliwa skore musi kupic drozsze kosmetyki ale nie koniecznie te z najwyzszej polki,nasze rodzime kosmetyki sa duzo tansze a rownie dobre jak te zachodnie a w krajach do ktorych sa eksportowane sa uwazane za jedne z lepszych,wiec dziewczyny nie oceniajcie nikogo po tym jakie i gdzie kupuje,bo czesto to co drozsze nie znaczy lepsze... PS kupilam ostatnio lakier Rimmela i co nawet 1 dnia sie nie utrzyma na paznokciu...badziewie Aha i kosmetyki ze stadionu moze i sa produkowane w Chinach ale przeczytajcie etykietki na markowych kosmetykach-wiekszosc jest rowniez tam produkowana

przecież Rimmel to najtańsza firma:o Lakier kosztował pewnie z 10zeta:o O czym ty mówisz???

Kurde ... ja miałam lakier do paznokci Joko za jakieś 7 zł i trzymał się na paznokciach z tydzień bez odpryskiwania chociaż myłam gary i wiadomo kąpałam się codziennie, bardzo równomiernie się rozprowadzał bez żadnych smug zacieków nierówności i chyba z rok mi nie zgęstniał ...

golden rose z kiełkami pszenicy: ceny wahają się od 3 do 8 zł w zalezności od opakowania i też nie uważam aby był zły, nie zawiera toulenu i innych szkodliwych substancji, długo się trzyma golden rose można kupić i na stadionie i w sklepie golden rose w carrefourze

Pozdrawiam wszyskie kupujące kradzione kosmetyki i podrabianą tandetę na stadionie:D

uważasz że na stadionie uczciwi ludzie to nie pracują???

czy kupowałaś kiedyś lakier np. YSL za 100zł???:) Oczywiście z twoich postów widać, że nie, bo jakbyć chociaż raz sobie taki kupiła, to nie pokrzykiwałabyś tutaj jak przekupka na bazarze:) Niestety, ale dobrą jakość po prostu widać. W życiu nie użyałabym podkładu Loreal czy MF czy Bourjois, bo one mają straszne kolory, robią maskę, są takie okropne w sumie:o Jak się kupi dostosowany do swojej cery podkład Lancome czy Clinique to różnica jest KOLOSALNA. I nie zaprzeczy nikt, kto takich podkładów używa. Natomiast zawsze będą zaprzeczać te, któych na takie kosmetyki nie stać. Wasz wybór. Ja tam wolę jeden porządny lakier do paznokci, jeden podkład, który starczy mi na rok używania niż 20 tandetnych lakierów ze stadionu czy 5 podkładów z bazaru, jełczejących i śmierdzących:o Nie chodzi o pieniądze, ale o klasę. Niestety, tak samo jak widać, kto się ubiera w MEXXie a kto w Orsayu czy H&M, tak samo widać dokładnie, kto stosuje wysokopółkowe kosmetyki a kto taniznę z bazaru:) Zwłaszcza jeżeli ktoś się zna na kosmetykch:)

a ja tam przekładam w łazience kosmetyki na górną półkę :P I TEż MAM Z GóRNEJ PółKI ty flądro powyżej :D

Jak będę sama zarabiać i pracować to sobie będę szaleć narazie jetem młoda i nie potrzebuję wogóle podkładów :D A mamy nie mam zamiaru naciągać na lakier do paznokci za 100 zł bo i tak maluję je może raz na pół roku :D Jesli ma się pieniądze na drogie kosmetyki i ubrania to nie ma problemu z tym zeby je kupować ale nie można z tego powodu się wywyższać i obrażać innych bo jest to oznaką drobnomieszczaństwa i dorobkiewiczowstwa oraz ewidentnym sygnałem braku klasy. W dzisiejszych czasach bardzo trudno jest utrzymać mieszkanie rodzine i jeszcze kupowac luksusowe kosmetyki ale zgadzam się że na bazarku może lepiej nie kupowac kosmetyków, może lepiej kupić w drogerii jaiś polski niż na bazarku jakiś taki zagraniczny ale z niewiadomych źródeł.

Uczciwi ludzie nie sprzedają kradzionych i podrabianych kosmetyków za połowę ceny:) Marże w sklepie kosmetycznym np. w takim Rossmanie są śmiesznie małe. Oni nie zdzierają połowy ceny, tylko ok. 0.30gr-2zł, w zależności od produktu. Także w hurtowni te towary NA PEWNO nie są o połowę tańsze. No to co? Ci ze stadionu kupują drożej niż sprzedają??? Z dobrego serca pie naiwne albo głupie. Większość tych "uczciwych" sprzedaje podróbki. Reszta kradziony towar, który nierzadko sami kradną. Albo ich rodziny. Zatrudniają się w sklepie i wynoszą co się da. W ten sposób np. w magazynach H&M w Lesznie giną setki ubrań H&M. Bo każdy chce coś wynieść, niby tam pracują, ale jak się tylko wzrok odwróci, to kradną. I oczywiście większość wylatuje od razu, reszta jak się ją tylko przyłapie. Tak to jest z polakami- zamiast pracować kilka miesięcy za te 1500zł miesięcznie wolą ukraść trzy szmaty, które sprzedadzą za max. 60zł razem i wy6lecieć z roboty. Taka sama sytuacja jest z kosmetykami. Mój tata prowadził sklep,m zaraz po upadku komuny, to nowi pracownicy nawet pumeksy i mydła kradli:o Życzę wam, żeby ktoś wam ukradł komórkę kiedys i potem przehandlował ją na stadionie alnbo na giełdzie za 100zeta

musze cie niestety rozczarować, bo od dawna dzieckiem nie jestem, kosmetyki kolorowe firm z wyższej półki kupowałam mam np.tusz Lancome, który jest do kitu i nie powiesz mi,ze im droższe, tym lepsze ktoś juz powiedział że CENA NIE JEST WYZNACZNIKIEM JAKOŚCI jeśli chodzi o ubiór to ubieranie się w MEXXie, D&G czy u Armaniego ci nie pomoże, bo i tak prostota twoich wypowiedzi będzie porażać

aha, no tak- na Kafe same gówniary siedzą, także nie ma się co dziwić, że kupują kradzione i podrabiane:) W takim razie koniec dyskusji. Ja się bardzo cieszę, że tak się sprawy mają, przynajmniej odróżniam się znacząco od plebsu:o Może kiedyś dorośniecie i nie będziecie wszystkiego robić na pokaz, tylko dla siebie. Jak się troszkę podrośnie to przestaje być priorytetem to, czy z drugiego końca ulicy widać, żeście się pomalowały:) Z mojej strony EOT.

nie wiem czy się orientujecie, ze w sklepach typu Sephora także są sprzedawane podróby

Kłócicie się jak gówniary. Zwłąszcza zwolenniczki stadionu maja fajne zrgumenty:o A nie przywszło wam do głowy, że może ktoś sam ZARABIA na swoje kosmetyki i nie musi używać ich toanmi???:o I zgadzam się w 100% że dobrą jakość zawsze czuć i widać. I w większośći przypadków cena JEST wyznacznikiem jakości. Tak samo jak ktoś jest jakąś pindzią w urzędzie i przewala całymi dniami papiery udając, że coś robi, a druga osoba prowadzi finanse spółek giełdowych, konsolidacje i wdrożenia nowych programów. Tutaj też różnica w pensjach JEST wyznacznikiem wartości rynkowej tych osób. Wyznaczniekiem ich umiejętności. Bo jak ktoś zarabia 15 000zł, to od razu wiadaomo, że umie więcej niż ktoś, kto zarabia 1 500. Więcej o 10 000zł.

na czarne nicki :p

Pokazujecie kalsę wyzywając innych od wycieruchów, pustaków i prymitywów. O tej godzinie penie 80% na Kafe stanowią polscy bezrobotni, także trudno się dziwić takim wypowiedziom:)

Oprócz tego może zabralibyście się za szukanie pracy, zamiast lać jad

ciekawe rzeczy piszesz może jesteś w stanie rozróżnić na paznokciach lakier YSL od Rimmela? A gdzie lansujesz tą swoją KLASĘ? Dlaczego uważsz że właśnie Ty masz klasę? Powiedział Ci ktoś o tym?

alinka czyś ty już całkiem ogłupiała??Od kiedy to ile ktoś zarabia jest wyznacznikiem jego wartości rynkowej i umiejetności?? A ty co na forum o tej godzinie robisz??Według ciebie bezrobotni sa też prostakami....no pięknie kto cię tak ładnie wychował dziewczynko?a może jesteś samoukiem prostactwa??

alinko a ty co tej godzinie tu robisz???

Cena nie jest wyznacznikiem jakości,wbij to sobie do głowy w końcu.Jestes przykładem laski,która kupi beznadziejną rzecz tylko dlatego,że ma metkę i myśli,że ma klase.Osoba z klasą musi umieć nosić rzeczy,nie ważne skąd.A i jeszcze jedno ktoś kto ma klase nie mówi tego na głos tylko pozwala aby inni to zrobili,więc nie wmawiaj sobie,że masz coś,czego znaczenia nawet nie rozumiesz.

Zgadzam się z ostatnią wypowiedzią Aj EM DE CZOŁZEN ŁAN , że ktoś kto ma klasę nie rozpowiada o tym innym bo klase dostrzegają inni sami ... jeśli ktoś ma naprawdę klasę nie musi do tego nikogo przkownywać. :D