slub za rok a ja mam juz teraz watpliwosci

hej wlasnie ustalilam z chopakiem date slub i zaczynam mniec watpliwosci. Co robic ?

Nie wychodz za maz...tez tak mialam...poltora roku przed slubem ustalilismy date....no i pol roku przed zerwalam zareczyny...wcale sie nie cieszylam jak mi sie oswiadczyl no i od samego poczatku mialam stracha. Teraz jestem z kims innym no i ustalilismy date slubu na maj 2007 no i jestem taaaaka szczesiwa ze nie moge w to uwiezyc no i tak powinno byc. Wiec jesli nie jestes 100% pewna nie wychodz za maz!!!

Przyłącze się do wcześniejszej wypowiedzi.Bo tak czy siak i Ty będizesz nieszczęśliwa i on

Jeśli raz planowało sie slub z rzekomo największą miłością, a później zrywa sie z nia i po roku planuje ślub z innym to co to za wielka miłość? Bez sensu, po co planowac w takim razie slub, skoro jest sie niestałym w uczuciach?

mam niepewnośc co do organizacji wesela......i to mnie coraz bardziej dołuje zawsze planowałam ze wezme slub w lokalu i będą mnie obchodzic tylko placki i sukienka...a tu poznałam fajnego faceta który upiera sie przy tym zebyśmy sami zorganizowali wszystko: kucharka + wynajeice sali.....na nic moje komentarze ze w mojej rodzinie nie ma osób do pomocy i ze nie mam ochoty cały tydzien tyrac między pracą a domem weselnym , zakupami, itp.u niego w rodzinie sa same ciotki kucharki i nie wyobraza sobie zeby płacic obcemu jak moga wszystko przygotowac swoi..... i tez mam doła bo odechciewa mi sie wszytkiego choc slub za rok....... tłumaczenia nic nie pomagają...najchetniej zrezygnowałabym ze duzego przyjecia i juz ale tego tez nie ominę.......pieniadze na zapłacenie gosci w lokalu mam wiec dla mnie to nie problem