Teoria na temat ----jakich mezczyn kochaja kobiety ----

jestem przykladem nr1.na szczescie madrosc mi wrocila, do dzisiaj nie potrafie tego zrozumiec i chyba tego nie da sie zrozumiec.na szczescie jestem juz po tej drugiej stronie barykady, nie pozwole sie wiecej skrzywdzic i spotkalam aniola ktory jest najwrazliwszym facetem na swiecie.i po co bylo sie meczyc?przymykac oko na tyyyyle spraw?da sie zyc normalnie z normalnym facetem i tego wam zycze

Metroseksualny ? Znaczy się gej ? Tak ?

Zgadzam sie z autorem tego topicu ale w 80% sama jestem przykladem takiej kobiety. Obecnie jestem z cudownym dobrym mezczyzna, ktory mnie kocha i szanuje i co z tego skoro nie czuje do niego takiego samego pozadania jak to poprzedniego \"zlego\" mezczyzny. Z obecnym partnerem jestem z rozsadku, bo nie chce powtorzyc błędów mojej mamy, której też sie podobali niegrzeczni chlopcy

nikunia19 >>>> rzuc go , po co masz go krzywdzic , wroc dom starego jak tak go pozadzasz i przestancie wypisywac ze szukacie normalnych mezczyzn jak tak naprawde to chcecie chamow . Normalny bedzie dla was za nudny .

To wy tez macie pogodzic sie z tym ze mezczyzni beda was zdradzac bo problem jest bardziej zlozony i lezy w meskiej podswiadomosci

starszych, inteligentnych , czulych, kochajacych takich jak moj facet jestem szczesciara:)

Przeczytalem badania ktore stwierdzaja ze w naturze mezczyzn lezy ped do zapladniania i potrafia oddzielac seks od milosci , to jest po prostu instynkt i nie ma co z nim walczyc , dla zdrady kobiety nie ma zadnego naukowego wytlumaczenia . To wy bez przerwy i w zyciu i na forum krzyczycie ze chcecie normalnych mezczyzn , mowicie co innego a robicie co innego :O .

Wypraszan sobie takie insynuacje. :o

Nikogo nie paprałem. :o

No dobra. :>

Leoncjusz>>>>> jestem z nim juz 3 lata i na pewno nie rzuce go zeby spaprac sobie zycia z jakims \"skur...\" Z obecnym facetem jest mi bardzo dobrze, wiem ze mnie kocha i ze moge mu zaufac, dlaczego mialabym to zmieniac?

A tak naprawde to kobiety kochają mężczyzn, a nie męzczyn. Taka drobna uwaga

Może nie tyle kochają skurwieli bo to przesada, ale przy standardowym podrywie zwrócą uwagę tylko na typów powielających w pewnym sensie pogląd macho. Na logikę, jak przy podrywaniu może mieć szanse czuły i wrażliwy facet, gdy znacznie łatwiej spełni pragnienia kobiety bycia podrywaną typ macho stosujący co różne ciekawe techniki. I normalni faceci których kobiety niby tak szukają mają szanse tylko i wyłącznie u kobiet które swoje przeszły i więcej myślą zanim zwiążą się z kimś, albo gdy przypadkowo zaskoczą czymś kobietę, i ją tym ujmą, w innym wypadku nie mają szans. A kobiety dopiero w związku będąc zaczynają doceniać wrażliwych i próbują swój nabytek naginać by stał się nieco wrażliwy, a potem wychodzą nieporozumienia. I stąd kochane kobitki tworzy się niby przez was nielubiany stereotyp grania/ściemniania po to by was zdobyć, bo wiele z was jakby podświadomie tego wymagało. Oczywiście jest to uogólnienia ale jest i w tym racja. A tak swoją drogą niedawno miałem kolejny przykład, nieco odnoszący się do tematu. Była fajna dziewczyna, była powszechnie lubiana, właśnie między innymi za swą szczerość, otwartość i własne zdanie (tak, taka lekko zadziorna kobieta). No i za kogo wyszła? Za faceta który można odnieść wrażenie że jej dyktuje zdanie, i wyperswadował jej dzieciaka mimo iż ona studiów jeszcze nie skończyła (a dlatego on mówię, bo jego argumentem było że on chce mieć, bo je właśnie skończył), i ogólnie jest inną osobą aniżeli przedtem. Owszem to tylko jeden przykład, uogólnienie, ale czy nie kolejna cegiełka do potwierdzenia tezy "skurwiela" ? ;)

a nie mezczyzn

Mimo, iz kobieta niestety zgadzam sie z Wiechem(na podstawie wlasnych doswiadczen i obserwacji otoczenia tj.obecnych zwiazkow i relacji damsko-meskich).Trafne podsumowanie i jednoczesnie bolesna prawda-trzeba niezle dostac w d.....by pewne rzeczy zrozumiec i docenic. Odnosnie powyzszego stwierdzenia-kobiety kochaja....bez komentarza-celna prowokacja

"trzeba niezle dostac w d.....by pewne rzeczy zrozumiec i docenic" co zrozumiec i docenic ;) mysle ze to wina wychowania - kobiety chca sie wiazac z draniami ale synow chca wychowac na milych i dobrych robiac im w ten sposob krzywde - na swiecie dla takich nie ma miejsca , przegrywaja w zyciu i w milosci