Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ssppaa

zdrowie w Wielkiej Brytanii

Polecane posty

A propos gardła. W Polsce miałam obrzydliwe, wielkie, cuchnące cysty ropne na migdałach. Miałam je połowę swojego życia. Na wycięcie migdałków się nie zgdziłam. Przyjechałam do UK. I co się stało? :o Cysty zniknęły! Pekły. Co do alergii. Jestem alergiczką. Do tego mam zwężoną przegrodę nosową, w efekcie mam cały czas zapchany nos. Na szczęście w markecie bez recepty można kupić preparaty odczulające np. Zyrtek. Kosztuje ok. 2,80 f, ale bywają promocje, 2 opakowania w cenie jednego. W opakowaniu jest 7 sztuk. Jestem tutaj rok i jeden raz (w lutym) byłam makabrycznie przeziębiona. Oczywiście leczyłam się sama...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mialam duzo gorsze problemy mieszkajac w kraju. miedzy grudniem a lutym zazwyczaj bralam antybiotyki 3 razy. teraz mam spokoj, najwyzej jakas ciezsza chrypka, jesli nie uwazam na zimne napoje. nie polecam zadnych ubezpieczen bo opieka jest za darmo - lacznie z przyjeciem do szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no pewnie skoro przyjezdzasz na rok to pewnie bedziesz pracowac wiec bedizesz miala ubezpieczenie w pracy - no chyba ze planujesz pracowac na czarno to wtedy bedzie gorzej z ta sprawa... Ale tutaj nie trzeba nic placic nawet jak pojedziesz do szpitala, ba a nawet Ci za darmo antybiotyki i inne leki daja jesli to potrzebne. Ja musialam pojechac do szpitala na drugi dzien jak tu przyjechalam wiec nawet jeszcze nie mialam pracy i tez nic nie placilam - nic tez nie musialam pokazywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×