Czy to prawda że swiadek musi dac wiecej niz normlany gość weselny???

Mam byc swiadkeim u kuzynki...Ile powinnam dac lub za ile powinien byc prezent ;) Zaznaczam ze pracuje i studiuje ,moje fundusze sa znacznie ograniczone :) Ile srednio wynosi prezent od swiadka???

średnio wynosi tyle na ile Ciebie stać :)

a czy prezent za 200zł. to nie za malo??????????czy nie popelnie jakiego nie taktu,myslalam o jakims zestawie sztuccy..;)

Uważam że to jest wystarczający prezent. Powiem Tobie jak u mnie było:średnio dostawałam 200 zł od kuzynów studentów,od osób których nie stać na więcej.Większe kwoty i prezenty były od osób takich jak babć,chrzesnych itd. Nie ma co się zaporzyczać,ja wiem ludize są różni ale mnie najbardziej ucieszył fakt że będize np wójek który mieszka w canadzie niż ile dolarów nam da :) nie przejmój się a sztucce to dobry i trafny pomysł. Ja od swojego świadka(był to mój kuzyn) nie pracuje,student dostałam zestaw ręczników a od świadkowej(siostra męża) zabawną księge imion i wiesz co-były to najpiękniejsze prezenty tym bardziej że kuzyn to jak mój drugi brat,z nim sie wychowałam i za każdym razem jak biore prysznic i wycieram się od niego ręcznimiem przypoominają mi się chwile z dizeciństwa

kangurek :-) Dziekuje bardzo za odp ;)

absolutnie nie jest to powoedziane. ja dałam 500 czy 600 zł od nas czyli swiadków ale tez od moich rodziców. nie jest wcale powiedziane. chodzi poprosstu o to by młodym sie zwróciło. np płacisz w restauracji 120 zł+ n za hotel, wódke, napoje, owoce, tort, ciasta zczyli na osobe ok 150 zł. Tak więc osoba powinna dac z 150- 200 zł aby młodym sie zwróciło bądz nie było strat.Generalnie 300 zł daja od pary -400 zl.

Ja nie oczekuję od moich świadków większych prezentów niż od innych gości. Chciałabym aby wszyscy dobrze się bawili i nie musieli na ten dzień ciułać i od ust sobie odstawiać. Wśród moich gości nhie będzie nikogo zamożnego, więc nie liczymy na duże kwoty/drogie prezenty. Ładne sztućce, czy kąplet pożadnych .ładnych ręczników napewno by mnie ucieszył. Moja siostra np. ma bardzo skromny domowy budżet i dwójkę dzieci na utrzymaniu. Jakby mi kupiła jakis prezent za 1000 zł byłoby mi przykro, że naraziłam ją na taki wydatek.

dziekuje wam bardzo za wszystkie wypowiedzi;)Macie racje powinno sie dawac tyle na ile dana osobe stac...

A ja jako świadek kupiłam koleżance mikrofale (400 zł)

Ja w tym roku bede swiadkowa u kuzynki. Moj chlopak robi grawerke dla nich na kieliszkach i do tego wiezie ich do slubu. sadzimy ze to wystarczy, chyba ze cos drobnego, niedrogiego im jeszcze kupimy i to wszytsko.

na slubie przyjaciolki i kupilam im odkurzacz (taka zreszta byla tez ich sugestia co do prezentu).

czy jesli jestescie swiadkiem na slubie brata/siostry to tez im cos kupujecie?? bo bede swiadkowa na slubie brata i nie wiem czy mu kupic cos czy nie (mam 22 lata a on 27)

za miesiac jestem swiadkowa u brata w koperte wkladam 500zl a do tego kupuje pamiatke,mam nadzieje ze krzywdy nie bedzie mial.mam nadzieje a wy kobietki co sadzicie?:-)

narzeczony był swiadkiem na slubie brata mając 22 lata i normalnie jak kazdy gosc dawał koperte z pieniedzmi,dlaczego miał by nic nie dawac?za niego brat tez płacił.

ja ide na wesele kuzynki i bede za pierwsza i swiadka.... kupuje przypinki dla gosci, przybranie do ciupagi, do tego prezent za 50-60 kwiaty albo miska i 500 zl do koperty mysle ze to wystarczajaco tym bardziej ze zarabiam tys zl a po za tym to kuzynka a nie siostra!! :)

mi sie zawsze wydawalo, ze swiadek/swiadkowa ma raczej wazniejsza role do odegrania, prezent jest mniej wazny. jesli to maja byc pieniadze to powinnien dac tyle, na ile o stac, jak inni. ale powinnien byc pomocny mlodemu (w przypadku swiadka). powinnien doradzac, byc do dyspozycji. to sie bardziej tyczy swiadkowej bo to koebity bardziej potrzebuja pomocy przy ubieraniu sie (w suknie sluba), wyborze dodatkow, niesieniu trenu, itp

Ludzie jak wy studia kończycie?! Do szkół wracać, albo przynajmniej słowniki do poduszki czytać!

brat mojego przyszłego męża się żenił, daliśmy 1 000 zł - rodzeństwo i świadek. Uważam, że mimo wszystko to jednak powinno się dać więcej niż np. koledzy. Z drugiej strony jak już ktoś wcześniej powiedział, wszystko zależy od tego na ile kogo stać. Moja świadkowa ma duży problem z kasą i z pracą i gdybym dostała od niej taki prezent to byłoby mi strasznie głupio, bo miałabym świadomość, że musiała się zadłużyć i miałabym wyrzuty sumienia, że jeszcze dziewczynie głupim ślubem pod górkę robie

A niby dlaczego więcej? Więcej zje czy co? :/ To zabobony jakieś. Dajesz tyle, na ile Cię stać! Możesz dać nawet 100zł i będzie ok. Sklep dla prawdziwych fashionistek zaprasza: http://allegro.pl/show_shop.php?shop_id=19548008

swiadek, to tak jak chrzestny, musi sie wykosztowac troche bardziej, co oczywiscie nie znaczy ze jesli jakis zamozny gosc wsadzi 2000, to koniecznie musze go przebic bo jestem swiadkiem. daje tyle, na ile mnie stac, moze troszke wiecej, ale to mlodzi sa najwazniejsi i (skoro wybrali nas na swiadkow) sa to osoby nam bardzo bliskie, wiec dlaczego na nich oszczedzac?

Gdy byłam świadkową mojej siostry kupiłam jej prezent (oczywiście wiedziałam co chce dostać) za ok. 500zł. W tym roku byłam świadkową u koleżanki i dałam jej w kopercie 300zł. Nie jest dla mnie jakąś bliską osobą więc nie widziałam powodu dla którego miałabym dać więcej.