Drażnie mnie widok drugiego czlowieka kiedy JE

wiem,ze to dziwaczne,ale pisze o tym na forum, gdyz chciałabym wiedziec czy ktos ma tak samo. Czy to jakis rodzaj fobii ? Jak juz mowiłem to dziwaczne,ale niecierpie widoku drugiej osoby ktora je. Wytarczy,ze sobie spokojnie zajada a ja juz mam "padaczke". Najgrosze jest jak mlaska, albo siorbie wrrr... a jak juz widze jakiegos smakosza,ktory zachwyca sie tym,ze za chwile znowu cos pozre to ... patrzac na niektoych mam wrazenie ze sa niedołezni .. czy ktos ma podobny problem?

Nie jesteś sama ja też nie lubię jak ktoś siorbie albo mlaska a już padaki dostaje jak ktoś chrupie np.orzeszki czy paluszki:)

a najgorsze ze az mnie trzesie jak widze np mame jak je albo brata albo tate kogokolwiek :| i czasami mam takiego nerwa ze potrafie czyms rzucic i wychodze z pokoju... :(

Dlatego ja zawsze odzywiam sie poprzez kroplowke z roztworem soli fizjologicznej zmieszanym z moczem slonia z ogrodu zoologicznego w Zamosciu

starego jak je!!! tak mlaska ze czasem doprowadza mnie to do płaczu i dostaje tyle energii że najchętniej bym wszystko porozwalała!!!

mam podobnie na widok mojej mamy ktora mlaska i nie zmayka ust jak je...

ta wypowiedz z 18:32 to nie ja!!! myslałam,ze tylko ja mam taka dziwna fobie, ale widze,ze jest inaczej. Faktycznie, ja tez jak widze,ze ktos je to dostaje takiego nerwa, ze ... musze wyjsc i sie uspokoic ...

Poplakalam się ze śmiechu! :D