seks czy duma..? co wybrac..?

w takim razie chyba jednak odpowiesz hurtem:) A ja przepraszam za zamieszanie:)

KISSS...... proszę CIę przeczytaj na spokojnie moje wypowiedzi, nie twierdzę, że masz iść przez swoje życie zgodnie z moimi wskazówkami, ale naprawdę to co napisałem jest prawdą i napisałem to jakowskazówkę (nie przestrogę). Każdy człowiek jest inny, każdy związek jest inny, dlatego nie powinnaś przyjąć wypowiedzi jednych forumowiczów jako dobre(zwłaszcza tych które Tobie w tym momencie odpowiadają), a innych jako złe. Kisss, to jest Twoje życie, Ty o nim decydujesz, ja tylko próbuję Ci powiedzieć, że czas biegnie bardzo szybko i czasami nie wiemy kiedy popełniliśmy błąd, wydaje nam się, że to było wczoraj, a to już minęło np.11 lat. Ja Ciebie nie krytykuję, ja próbuję odpowiedzieć na Twoje pytanie.

buraczek jeden Powinno byc jak piszesz i tak czesto bywa ale jednak zdarza sie ze bardzo trudno zawrocic potem bo to wciaga.

40 latku.. ja chce byc tylko szczesliwa.. przez sekunde, dwie, 10 minut.. ale zaznac tego.. co w tym zlego..? czym jest szczescie jesli nie bliskościa z drugim czlowiekiem..? zycie daje mi to co daje.. czy mam PRAWO to odrzucac a potem za 10 lat zalowac ze przegralam najlepsze szanse..? wiesz, tak jak duma waliła mnie młotkiem po glowie w sobote , tak dzis jest nic nie znaczacym wspomnieniem.. umiesz to zrozumieć..? ja średnio.. ale tak jest..

Skoro chcesz być szczęśliwa to bądź, po co przesiadujesz przed komputerem rozmawiając z ludzmi którzy Ci ubliżają. Bądź szczęśliwa. Idź i bądź szczęśliwa. Idź z Nim, idź bez niego, idź poprostu idź i szukaj. Zapewniam, że przed komputerem i na takim forum szczęścia nie znajdziesz. Życie toczy się poza domem. MOJA porada: Rób wszysko na co masz ochotę i co cisię podoba, ALE rób to tak ABY NIKT PRZEZ CIEBIE NIE PŁAKAŁ.

gdzieś przeczytałam, że zdrady przed slubem nie wolno wybaczać, po ślubie można co myślicie o tym?

ABY NIKT PRZEZ CIEBIE NIE PŁAKAŁ - własnie, zgadzam się z 40latkiem

mysle ze zdrada to bardzo indywidualna sprawa , jednemu mozna i nawet trzeba wybaczyc , innemu szkoda ryzykowac. Tylko skad wiedziec jakiego dokonac wyboru?

Właśnie zauwazyłam Czterdziestolatku, że załozyłeś dla mnie topic :). Jestes jeszcze? :)

do czterdziestolatek: może to się czuje, ale nie wiem

Wybaczenie, Zrozumienie, Usprawiedliwienie zdrady. Aby wybaczyć zdradę trzeba ją usprawiedliwić. Usprawiedliwimy ją jeśli ją zrozumiemy a zrozumiemy ją dopiero wtedy gdy znajdziemy jej PRZYCZYNY.

Czterdziestolatku, a co myślisz o tym zdrady przed slubem nie wolno wybaczać, po ślubie można A może to nie istotne kiedy to nastapiło?

Nie, nie zakładałem dla Ciebie topicu. Odesłałem Cię do tego na, którym teraz piszę.