Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Marcheweczka

... Smutno mi...dzisiaj widziałam tyle cierpienia ...

Polecane posty

Przerażające jest to, ile maleńkich dzieci choruje, ile jest w szpitalach, ile cierpi :(. Byłam dzisiaj w szpitalu u mojego małego chrześniaka i jak stamtąd wyszłam to nie mogłam powstrzymać łez. Straszny to widok, szczególnie na onkologii, te łyse głowki, blade buźki i smutne oczka... I czemu te maleństwa są winne, co złego zrobiły, że je to spotyka?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem że niestety tak jest, ale jak się zobaczy taki widok na własne oczy, to dopiero człowiek tak naprawdę zdaje sobie sprawę, jakie ma wielkie szczęście, że jest zdrowy i dochodzi do wniosku, że problemy, z którymi się boryka codziennie są bardzo małe i często wyolbrzymiane przez Nas... Cieszmy się tym co mamy i doceniajmy to co mamy...bo nic nie trwa wiecznie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki, Ja tak samo, siedzę i sobie rozmyślam, analizuję wiele rzeczy, sytuacji, które były i które jeszcze przede mną...mam bardzo myślicielski dzień...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marchevveczka
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to prawda że nie doceniamy tego co mamy,zawsze nam mało i żle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No widok takich maluchów jest przykry. Ja też byłam z moją córeczką w szpitalu przez tydzień, bo bardzo wymiotowała i się odwodniła to powiem szczerze nie chciałabym już tego przeżyć . Ten płacz te kroplówki masakra..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×