Czy można być czułym nie kochając?

Wiadomo, po latach małżeństwa miłość czasem przemija. pozostaje przyzwyczajenie, poczucie obowiązku, sentyment. czy mogę mieć pewność, że mąż, który mnie przytula i daje buziaki nadal mnie kocha?

oczywiście, ze można - to kwestia doświadczenia. Ocywiście jakoś trzeba być zainteresowanym kobietą by móc jej okazać czułość ... ale niezbyt głęboko, ani trwale.

ochoty na sex... 12:00 ale co wyyyy ja na razie dostalam smsa od cudzego męża z pytaniem co u mnie i czy jest szansa, ze będziemy się jeszcze kochać? Panowie czemu jestescie tacy, ze podstepem -ukrywajac stan cywilyn -zdobywacie czyjs numer a potem nie dajecie zyć i przypominacie sie po 1,5roku czasu? 12:20 ale co wyyyy facet zdobywa numer, dostaje kosza i...próbuje po 1,5roku...

wklejona wypowiedź chyba nie bardzo na temat :o ja mówię o czułości w małżeństwie.

to jest tylko wskazówka, aby byc ostroznym - ufac i pilnować

czułość i miłość muszą iść w parze :)

stwierdzenie "czułość i miłość muszą iść w parze" to przejaw idealizmu popadającego w głupotę, pobożne życzenia wypowiadającej się. Jako facet znam te kwestie i uważam, że kamior ma rację.

według siebie :P:P:P

oj myślałam że rzeczywiście czułość musi iść w parze z miłością, ale widzę że to tylko wyidealizowane stwierdzenie kobiet. Mężczyzna jak widać potrafi okazać czułość nawet, jak już nie kocha. :( To może z innej strony. Skąd mam wiedzieć, czy mąż jeszcze mnie kocha? Dodam że nigdy nie miał zwyczaju tego tak po prostu mówić.

tu łatwo o pomyłkę choć wydaje mi się, że ktoś zakochany ale nie zaślepiony miłością pozna czy jest kochany czy nie. W praktyce ludzie zagonieni mają z tym poważne problemy i łatwo padają ofiarami manipulacji partnera, który tylko symuluje uczucie.

a czuly? czuly czyli jak widzi, ze jestem smutna zapyta z troska co mi jest jak stekne bo jestem chora poda koc, zmarszczy tak ladnie briw, spojrzy gleboko:) a to, ze pomaga w sensie posprzata, otworyz drziw itp to uprzejmosc, moze to okazac kolezance, znajomej, mnie tez czulosc sie czuje, i takie rzeczy robi sie tym, ktorych sie kocha, nikt sie nie przejmuje obcymi ale jak ktos jest w duchu oazowym to poda koc nawet obcemu, ale wielkiej czulosic tu nie bedzie, dobroc tylko taka jaka uczyl jezus

czuość można udać - facet, który ma wprawę z kobietami, wie czego one oczekują i wie, że w życiu nie ma nic za darmo, że aby sobie pokopulować musi troche koło tego pochodzić potrafi udawać sprawnie i przez dluższy czas.

z tą czułością sprawa jest prosta, mimo że nie każdy potrafi ją okazać. Ale jak mąż okazuje żonie, że ją kocha? Już się dowiedzieliśmy, że czułość nie zawsze jest okazaniem miłości. Przynosi pieniądze do domu? - to odpowiedzialność pomoże w domu? - obowiązkowość wspólna kolacja? - kolacje je się również z przyjaciółmi No więc skąd żona ma wiedzieć, że mąż ją nadal po kilkunastu latach małżeństwa kocha?

tak do łapciowy ale co wie? ze trzeba mowic jej ze jets ladna, podawac plaszcz, kwiaty, kolacje itp ale to, co sie okazuje niesie ze soba emocje a to sie czuje:) ja czuje czy to tylko robotka bez emocji:) zobacz nawet jak ktos ma usmiech, ja wiem, ze na sile, ze dusza smutna, zatem takie czulosci, od razu wychwytuja ale sa kobiety co daja sie nabrac, a on robi to bo wie co na > dziala

moze pocalowac i widac, ze calowalo tylko jego cialo, a dusza byla obok, to sie czuje i widzi sie jak ktos kocha:)

zostańmy przy temacie miłości męża do żony

no nie wiem czy tak się czuje, skoro tyle żon było tego pewnych, a potem okazało się że to był mężowski kamuflarz.

ja zawsze czule przytulam żone przed zaśnięciem, a mnie jest tak po prostu wygodnie zarzucić sobie ręke i nogę na nią

męża? nie ma jakiś prostych równań: robi to i to znaczy się kocha zastanów się skąd to pytanie, przeanalizuj zachowanie męża i swoje odczucia- tylko tak dowiesz się czegoś

miłosć po latach wygląda niestety inaczej, mimo ze nie jest zakochany to kocha