Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość trzy listki

Od MIłości do nienawiści niewielki krok!!...Prawda czy nie??Jak myslicie??

Polecane posty

Gość trzy listki

jakie macie zdanie na ten temat....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawda, w drugą stronę też to działa! Choć dużo zależy od ludzi! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e-izabeth
wiesz, nieee ja wiem, ze nie, mozna sie zloscic, czy cos, ale kocha sie, kocha sie:))) nie wierze jak mozna mowic, ze sie nienawidiz kogos, kogo sie kiedys kochalo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzy listki
czyli waszym zdanie nie jest mozliwe to zeby znienawidzic osobe do ktorej jeszcze nie tak dawno albo z ktor cos nas łaczyło???nawet jesli ta osoba swiadomie Cie krzywdzi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość święta prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaaaa
prawda prawda..\Wielkie namietnosci towarzyszace milosci potrafia nas zaslepic, idealizujemy wtedy te druga osobe, tworzymy obraz nierealny. W naszych wyobrazeniach jest to wtedy osoba wrecz nieskazitelna. Jesli nas mocno zawiedzie a my dalismy jej calych siebie - czujemy sie oszukani i wsciekli. Dotyczy to nie tylko milosci ale i czesto przyjazni. Co robic zeby sie popadac w takie skrajnosci? zaczac od poznania i nie dawac sie unosic za szybko i za wysoko..Po kroku..poznajac i weryfikujac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksksks
cos w tym jest ale nie do konca... myślę, ze ktos kto kocha nie krzywdzi swiadomie i raczej nie mozna go za to znienawidzic, najczesciej nienawidza ci, którzy tak na prawde nie kochali, ale czekali na własne zyski z jakiegoś związku-kiedy to sie nie powiedzie, zaczynają sie schody... sprawdzone:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam siez tym stwierdzeniem.....w obie storny dziala...choc czesto z nienawisci trudno stworzyc cos dobrego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzy listki
to prawda....niepotrzebnie od razu oddajemy samych siebie, ale to jest niestety czesto silniejsze od nas...wiec pewnie czesto to robimy nie zdjac sobie sprawy....a prawda jest takze fakt ze czesto idealizujemy te druga osobe....a jak nas skrzywdzi i zawiedzie....wielkie rozczarowanie..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaaaa
e-izabeth - nie wierzysz bo nie przezylas czegos podobnego. Ja zostalam oszukana przez milosc mojego zycia Okazal sie zonatym i dzieciatym samcem ktory tylko chcial urozmaicenia w zyciu. Nie znienawidzilabys kogos takiego? Zycze Ci zebys nigdy nie poznala smaku milosci zanieniajacej sie w nienawisc bo ma baaardzo gorzki i slony smak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e-izabeth
no w tym sensie tak, ale to chyba wielki zalll, poczucie krzywdy ale pytalas czy nie ma nikogo? wiele kobiet nie pyta, zatem nie sa bez iwny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość święta prawda
kaaa ma rację, ja własnie jestem na takim etapie, wiem,ze kochałam bez granic, dzis czuje tylko nienawiść, rzecz jasna - wspomnienia zostają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieski_swiat
zalezy od tego jak sie rozstaliscie ale to prawda jest bardzo blisko i albo znienawidzisz siebie albo ta 2 osobe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaaaa
do ksksks - zyski? o jakich zyskach piszesz. Jesli jestes perfidnie wykorzystywana przez kogos kto twierdzi ze kocha Cie nad zycie i czekal na Ciebie a potem okazuje sie ze to wszystko klamstwa to mowy nie ma o milosci z tej drugiej strony.Za bycie oszukiwanym mozna znienawidziec. Sprawdzone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaaaa
tak, pytalam. ***************** swieta prawda - dokladnie jak piszesz. Wspomnienia niestety zostaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e-izabeth
tak ale ta nienaiwsc to taka zlosc na siebie bo na jakims topkiku ktos to pisal;) ona kochasz mnie?on lubie cie i wiesz, potem zal, ze cos.. bez przesady kobiety nie sa dziecmi. wiem, ze boli zdrada, bo intymnosc to cos co nie daje sie jak jablka, a sa kobiety i faceci co spia na 2 a czasem 3 fronty. no coz, wiedza co robia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e-izabeth
no jesli pytalas i rzekl ze nie ma. tylko wiecie jak to jest, ze jakby rzekl ze ma nie bylabys z nim, a moze on nie kocha zony. tylko w takim wypadku powinni sie rostazc i dopieor budowac zwiazke a ludzie mimo wszytsko nie ccha byc sami.. zatem albo zona bez milosci a jak sie uda moze cos.. sa tez ludzie bez zasad ze zdrada to nic takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaaaa
e-izabeth o czym piszesz. o zawiedzionej milosci czy rozpasaniu seksualnym? Mysle ze nie masz pojecia o czym mowa. I obys nie miala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BOGUSIA87
ZALEZY :/ NIENAWIESC DO FACETA KTÓREGO SIE KOCHALO PRZECHODZI ALBO W OGOLE JEJ NIE MA (ZALEZY CZY NAS SKRZYWDZIŁ) ALE MNIE SKRZYWDZIŁA SIOSTRA (PODERWAŁĄ FACETA) I WYBACZYC NIE UMIEM :/ PROSZE O K0MENTARZ POTRZEBUJE GO BO JESTEM ZAŁAMANA TYM FAKTEM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość święta prawda
BOGUSIA87, czujesz żal do siostry czy do faceta? facet, który kocha nie powinien dać sie ponieść urokowi siostry Nie usprawiedliwiaj dupka przenosząc żal na siostrę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzy listki
moim zdanie od miłosci do nienawiscie niewielki krok dzieli...Jak ktos z kim jestes mowi Ci wielkie rzeczy, planujecie przyszłosc,a tu nagle nie wiadomo skad, jak i dlaczego dzieje sie zupełnie cos innego, poza tym mowi ze wie ze mnie krzywdzi i dalej to robi...to co mozna potem poczuc do takiej osoby....Mowi ze wie jak to boli bo sam przezył, twwierdzi ze nigdy nie zyczyłby nikomu a szczegolnie mi aby przezył to co on kiedys,a cop robi???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech.............
oj prawda prawda. chociaz nie przypuszczalam, ze to mozliwe. ale moze rzeczyiwscie to taka zlosc na siebie, ze znow sie zaufalo, uwierzylo w czyjes slowa. nie wiem. z jednej strony kocham, a z drugiej nienawidze za to jak mnie potraktowal. i nie mam pojecia jak to sie dzieje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dupaaaaaaaaa
nietety prawda:( buuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa...
ech.. dokladnie z jednej strony kocham z drugiej nienawidze straszne to jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzy listki
nie wiem ...czuje sie strasznie własnie dlatego ze zaufałam znowu, uwierzy łam w te słowa, zaczełam myslec ze spotkało mnie cos nizwykłego ze on taki jest....ale czy taki niezwykły jest nadal...nie wiem czy był...chyba go troch e wyidealizowałam.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BOGUSIA87
SWIETA PRAWDA ---- facte to swinia. byłam nie długoz nim i mogłam sie po nim wszystkiego spodziewac na rozstaniu oznajmil ze cos jet nie tak.Ale moja kochana siostrzyczka zaciagł mnie na imprezke zebym sie z byłym pogodziła a napradwe to jak go zobaczyła to od razu za raczke go wzieła i sie słowem przez cała impreze do mnie nie odezwała tylko z nim chodzila i sie bawiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BOGUSIA87
a i w dodatku siostrzyczka 2 facetow na raz miała ale moj jej sie spodobal i juz .Teraz rzekomo załuje tamtych ale spotyka sie z moim .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzy listki
pytanie do Bogusi, do kogo Ty czujesz zal to soistry czy chłopaka??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość święta prawda
Bogusia87, rozumiem twoje rozżalenie, ale dalej będę obstawać przy winie faceta nie wybielając przy tym siostry Czy ty sama potrafiłabyś zainteresewać się innym będąc w związku ? TAK, facet to swinia, a my kobiety potrafimy byc bardziej odpowiedzialne za uczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzy listki
wieicie co nie wiem cy okreslenie facet to swinia jest ok...po co tak uogolniac wszystkich....oni o kobietach tez maja zdanie pewnie nieciekawe....nie wszystcy sa zli ...wiec nie uogolniajmy wszystkich nie mierzmy wszystkich jedna miara, bo mozemy urazic... takim stwierdzeniem niektorych naprawde fajnych facetów :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×