co myśli i facet, gdy...

Co mysli i czuje facet, jak sie (np. na chwile przed stosunkiem) dowiaduje, ze jego dziewczyna jest dziewica??!! Czy mysli: ło boszze, ona nic nie umie, nie bede mial zadnej radosci z ruchanka czy jest szcesliwy, ze bedzie mogł wszystkiego sam nauczyc swoja wybrankę?

Nie przejmuj się, facet tuż przed stosunkiem już nie myśli :D

wydaje mi sie ze to zalezy tylko i wylacznie od faceta , i tego co do ciebie czuje...

no dobra, zalóżmy , ze facet dowiaduje sie o tym zanim w ogole trafia do łozka (zeby juz nie zakłada, ze wtedy oni juz w ogole nie myslą.. ;-) ) To co sobie myśli, gdy usłyszy takie info? ;-)

ładnie dziewicę straszycie :)

chujowo ze mowisz mi dopiero teraz

jesteś tylko moja

pomyślałbym --> ale chyba nie dałbys dziewicy w zęby za to, ze tak późno Ci powiedziała? ;-D

czuje sie wyjątkowo, że to on pierwszy a nie ktoś inny. Ale to zalezy od faceta, ja sie tak czułem. :D

..by było gdyby każdy facet tak myslał... :-)

pewnie mysli o nastepnej :P

ja sama jestem ciekawa i zastanawiam sie czy swojemu powiedziec teraz czy dopiero w ostatniej chwili

Radzę Ci wcześniej o tym powiedzieć. Wolałbym wiedzieć wcześniej. Co do tego co sobie myślę... Nie ważne, czy dziewica, czy nie. Ważne, że kobieta dla mnie odpowiednia. A jak facet sie spłoszy, to i tak twój zysk. Z idiotą do łóżka nie pójdziesz przynajmniej. A teksty typu faceci nie myślą mówią tylko o jednym. Chcesz kobieto, by twój facet nie myślał, to takiego sobie wybierasz. A potem narzekasz... To twój problem i całemu światu nie musisz go obwieszcząć.

no co ty .jak ma myslec gdy sperma uderza mu do glowy.raczej drrzy z obawy czy mu stanie.bo ztym roznie bywa obawia sie czy dobrze wypadnie przed dziewczyna.i co ona sobie pomysli.,

Dziewczyny, panny (bo tylko wam zyczę dziewictwa), świat trochę się zmienił ale" cnota" jest ta sama. Maiałem szczęście do trzech miłych pań z tym" problemem". Z pierwszą byłem głupi, myślałem tylko o sobie...Sam byłem cnotką! 2 i 3, dziewczyna po prostu ze mną szczerze porozmawiały i było fantastycznie, bo świadomie i delikatnie. Wiem to od moich pań! Porozmawiajcie ze swoimi facetami, oni mają też cnoty w muzgu( brak doświadczenia).Ja, już kocham "całym ciałem", bo zapewniam Was, że są faceci którzy mają "ŁEP" przedewszystkim na karku i z właściwą wrażliwością o tym z Wami pogadają. Szukajcie, Pozdrawiam :)

Pamietam, ze mnie taka informacja kosztowała piekielny ból zoładka przez 2 dni i mdłosci z nerwów - z tego powodu dalej jestem dziewicą... :-(

podnoszę :-D

gadajcie, ino jusz, bo dziewice czekają na odpowiedz! :-P

Och! Ja nie dziewica! Co ja tu robię?... :O

mnie i tak będzie interesowała reakcja Tego Jednego:)

kikiliki No to ja Ci podam dwa przykłady... Jako jeszcze dziewica spotykałam się z facetem. Było super, on świetny, zabawny, pełen życia, sypiący komplementami, i wogóle... no cudo nie facet. I po pewnym czasie przyznałam mu się że nigdzy wcześniej nie spalam z facetem... Efekt? Odsunął mnie od siebie od razu i... więcej się nie pokazał. Potem był następny. I ta sama historia... Jego reakcja: "facetowi nie może się trafić nic cudowniejszego niż dziewczyna, która ufa mu na tyle, żeby chcieć mu oddać taki skarb"... Dodam że jesteśmy z tym drugim już trzy lata razem :) A więc... według mnie wszystko zależy od tego, co facet czuje. Jeżeli mu zależy - to będzie zachwycony, że to jego wybrałaś... Ale jeżeli chce Cię tylko "zaliczyć" to raczej nie oczekuj wielkiej radości... Czy mam rację Panowie??

no tak, niewątpliwie wszystko zalezy od faceta...jednak jestem ciekawa, jak w większosci faceci reagują na taką informacje.. a wiec czy mamy większość facetów-chamów ;-) czy raczej facetów kochajacych, którym zalezy na swojej dziewczynie :-)

no to co, panowie, co na ogol myslicie w takich sytuacjach? ;-)

wg mnie taka iformacja nie pownna byc niczym odstraszajacym wrecz przeciwnie to nie jako jest swiadectwem ze czuje sie taka kobieta bezpiecznie i ufa a to jest fajne uczucie gdy wiesz ze ty jestes pierwszym jej facetem ze nikogo przed toba nie bylo moze to karmienie wlasnego ego nie wiem ale ja to tak odbieram

ostatnio przeczytałam w pewnej uczonej księdze ;-) takie oto stwierdzenie: faceci nie cierpią krytyki i dlatego wolą zenic się z dziewicami ...;-)

koledzy, puścicie więcej pary z ust czy mamy sie ciagle zastanawiac, co bedziecie sobie myśleć w sytuacjach dla nas maksymalnie stresujących? ;-)

powiedzialam ze jestem dziewica i z nerwow az sie rozplakalam, a on stwierdzil ze jest z tego dumny :D mysle ze to zalezy od podejscia i dojrzalosci faceta

Z tą ostatnią odpowiedzią zgadzam się całkowicie. Wszystko zalerzy od ludzi i ich indywidualnych cech charakteru. Zaskoczony jestem tylko powiem szczerze, reakcją niekturych pań, w tym temacie. Dlaczego tak bardzo boicie się porozmawiać? Szukajcie wrażliwych i delikatnych facetów jeśli chcecie mieć to po prostu z głowy. Bo jeśli miałby to być przyszły mąż, to tym bardziej należy się poważnie nad tym zastanowić. Przecież to co nam facetom ofiarujecie to największy dar i wyróżnienie!

Ja mojej partnerce, po tym wszystkim to nawet wiersz napisałem, bo czułem się wyjątkowym facetem. Pamiętajcie, to Wy wybieracie mężczyzne, który "Was wybierze"! ( żeby nie być gołosłownym przytoczę fragment wierszyka) ( za zgodą tejrze damy) ... Miłosne w sercu mam nastroje, By dziś do Ciebie ruszyć w podboje. Czy wyobrażam sobie zbyt wiele…, Listek figowy na Twoim ciele A ja tuż pod nim w splątanym gaju, Szukam rozkoszy jak Adam w raju. I z namiętnością wzdycham rytmicznie…, Och jak z tym listkiem było Ci ślicznie. A kiedy dojdzie do marzeń szczytu, To zakwitniemy razem z zachwytu. Pozdrawiam Was miłe Panie. Jery P.S Macie naprawde śliczne te "LISTKI"