Ile powinien zarabiać facet? Jaki powinien mieć zawód, żeby tyle zarabiać?

dyrektor, prezes, wiceprezes, bankowiec na wysokim stanowisku, adwokat,

Facet powinien zarabiać tyle, ile potrzebuje wydać na siebie i utrzymanie rodziny. Każdy zawód, który mu to umożliwi jest w porządku, pomijam te niemoralne zajęcia (alfons, sędzia-łapownik, esbol, płatny morderca itd.) Amen!

ale konkretnie ile chciałbyscie zeby zarabial?

5000zl przynajmniej ? no bo po co wiecej, to by sensu nie mialo jakby za jedna wyplate moc kupic wszystko:P

Mój wójek zarabia 30 000 zł miecięcznie i jest prezesem polskiego oddziału jednego z najwiekszych europejskich banków. Ma samochód za ponad 300 000 zł, 51 lat To jest szczyt waszych marzeń dziewczyny?

nie, to za duzo jeszcze pewnie (nie obrazajac twojego wujka) ma babki na boku, bo bo stac i mysli ze jest niewiadomo kim:o ja juz sie wypowiedzialam, a co do bardziej szczegolowej wypowiedzi to wazne aby: bylo nas stac zeby pojechac na wakacje przynajmniej raz w roku na te 10/14dni bylo nas stac na kupienie lodowki/pralki czy innego "badziewia" jak sie zepsuje,a nie kombinowac od kogo pozyczyc na pierwsza rate bylo nas stac na zmiane auta jak sie zepsuje powaznie, a jak nie to chociaz na autoryzowany serwis i jeszcze inne takie przyziemnie sprawy-zeby po propstu bylo mozna sobie na nie pozwolic pominelam oczywiscie kwestie miejsca zamieszkania, no ale to sie rozumie samo przez sie, ze gdzies mieszkac trzeba

a co powiecie na taki domek? http://www.medianet.pl/~rwysz/kaprys/kaprys.jpg

i można się przejechać http://sephia2.dungg.com/tt/attach/0928/050928215809601102/493827.jpg i wygodnie usiąść:) http://www.bmworg.ru/img/cars/stat/e60_st_pervvstr_15_b.jpg

Nie ważne ile facet zarabia. Ważne żeby kochał i się starał. A jak nie wyjdzie coś z kasą to nie ważne zupełnie. W@iadomo, że jak będzie sie starał, to na podstawowe utrzymanie zarobi. A nadmiar pieniędzy szkodzi i to BARDZOOO! Na głowę! A im więcej facet zarabia, tym trudniej znależć mu wartościową kobietę, która go będzie kochać po grób.

a ja myślę,z ę kobieta nie powinna zwalac obowiązku zarabiania pieniędzy na mężczyznę i sama zarabiac chociaż mniej więcej tyle pieniędzy co on. ...........a najlepiej to więcej niż on.....bo wiadomo...ten co ma kase ma i władzę......:P :P :P tylko nie zrozumcie xle mojej wypowiedzi: nie uważam zeby za pieniadze można było kupic wszystko [szczerych uczuć na pewno nie da sie kupić]. myślę ze pieniądze sa ważne, bo sa potrzebne do życia i fajnie jest jesli jest ich dużo. myslę że tak naprawdę duża ilość pieniędzy moze przewrócić w głowie tylko głupiemu i próżniemu człowiekowi bo mądry i rozsądny homo sapiens sapiens będzie wiedział co z dużą kabzą zrobić :)

Tez jestem tego zdania moj maz zarabia duzo ale ja mu dorownuje mamy ok 28000 tys miesiecznie a i tak ledwo nam starcza bo apetyt rosnie w miare jedzenia . I osobiscie nie znam ludzi ktorym pieniadze poprzewracaly w glowach , pieniadze sa srodkiem do celu a nie celem i tak je peaktujemy .

i Ty mowisz ze Wam sie w glowach nie poprzewracalo skoro 28 tys Wam zaczyna niestarczac na miesieczne utrzymanie... ;(

nikomu sie nie poprzewracalo mamu 3 osobowa rodzine i sa z tym zwiazane pewne koszty utrzymanie domu kosztuje samochody utrzymanie naszego synka trz sama prywatna szkola i dodatkowe zajecia ubezpieczenia to juz bardzo duzo . Tak wiec podziwiam ludzi ktorzy potrafia przezyc za 3.000- 4000 tys. Moja babcia ma emeryture w wysokosci 4000 tys i tez jej czasem pomagam . i niestety te niby duze pieniadze rozchodza sie bardzo szybko.

a ja mam emeryture 10tyś. i jeszcze dorabiam sobie jako sprzedawca hot-dogów gdzie dostaje 100euro za godzine

ze takie grube prowokacje robia tez czarne nicki gosia2

i ty się procesujesz z ex żoną swojego meża o 300 zł alimentów??????????? kobieto ty jesteś chora z nienaiści i zazdrości o ex jeśli wypisujesz w topikach o alimentach z mieklamaną satysfakcją, ze zabraliscie kobicinie 300 zł alimentów na dziecko. Boże ale z ciebie kanalia i z twojego meżusia też.

nie interesuje mnie ani ex mojego meza ani to dziecko jak bys uwaznie czytala to zawsze pisalam ze nie chodzi o pieniadze ale o fakt , ich zachowanie typowo roszczeniowe my mamy a one nie . Kiedys to dziecko dostawalo prezenty za kase znacznie przekraczajaca paro miesieczne alimenty ale samo zapracowalo na obecna sytuacje i wybacz ale to ze ja mam nie znaczy ze musze sie z nimi dzielic .

i nie wiem o czy piszesz majac na mysli prowokacje ? sorry nie wiem o co chodzi ?

k...a większej suki o ciebie to forum chyba nie widzialo i nie czytało, ty masz szczęście że to nie ja jestem ex twojego męża bo dałabym ci popalić pieprzona materialistko chora z nienawiści do niwinnego dziecka.

z twoją tępotą umysłową nigdy się nie dowiesz o co chodzi

I niech tak zostanie.

di gosi 2 zycze szczescia moze bedziesz mogla pokazac obecnej zonie / pertnerce jaka jeste !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!powodzenia i kto tu jest zawistny

, ze facet powinien zarabiac bardzo duzo zeby go bylo stac na wszystko . Moj zarabia kolo 20000 tys i jest super nie wyobrazam sobie zycia za mniejsza kase . pozdrawiam wszystkich

prowokacja: "Tak wiec podziwiam ludzi ktorzy potrafia przezyc za 3.000- 4000 tys." to :o Dla milionów ludzi w Polsce 4 tys to abstrakcja...

sorry ale widocznie obracamy sie w innych kregach . Ja mam znajonych i przyjaciol ktorym srednia wychodzi ok 10.000 tys daltego uwazam ze 3000 to zbyt malo ale nie mialam na celu robic tutaj na forum prowokacji .

ps poczytajcie sobie na zakupach temat ,, ile pieniedzy potrzebuje na zycie 3 osobowa rodzina ,,

co tutaj tak cicho moze napiszecie ile zarabiaja wasi faceci ?

stać na wszystko, tylko nie na słownik orftograficzny albo prywatnego nauczyciela języka polskiego. Coś ty dziewczyno w szkole robiła???