NIENAWIDZE SWOJEGO DOMU! NIE CZUJE ZE TO MOJ DOM!

mam tego wszystkiego dosc,a zwlaszcza mojej pierd...siostry!!

i mam sie dobrze :P

i wiele bym dala, zeby miec brata lub siostre. najlepiej mlodszych, zeby starzy w koncu przestali zajmowac sie moim zyciem :O

A ja się wyprowadziłam z domu jeszcze przed pełnoletnoscia , i teraz mieszkam sama , i nikt mnie nie drażni.Ile masz lat?

siostry maja to do siebie ze sa pier... ja znalazlam na to lekarstwo-wyprowadzilam sie innego niestety nie znam ja sie wyprowadzilam a one jak byly tak sa dalej pier....

wlasnie skonczylam liceum,swiezo po maturze..ja mieszkam z siostra i jej mezem i dzieckiem..kurwi...mnie strzela w tym domu!! jak znajde prace na pewno sie wyprowadze!jej mąz od 7-miu bolesci nawet gwozdzia przybic nie umie..

\"mój dom murem podzielony, podzielone murem schody...\"

Ale to jej maż , jeśli jest im dobrze razem , Tobie nic do tego.Mieszkacie razem , czy Ty u nich? Bo to spora różnica.

a ja moje siostry kocham i chciaż kłocimy się ciagle to bym za nimi w ogień skoczyła:) i tak było nawet jak mieszkałam w domu;)

on sie wprowadzil na gotowe!! to mieszkanie jest nasze! jego rodzice nawet nie spytali czy nie bedzie przeszkadl i zadnych pieniedzy nawet nie dali!

on ma 31 lat a nawet kotleta nie umie usmazyc wczoraj to nawet makaronu nie chcialo mu sie ugotowac dla siebie samego! on ciagle nastawia ja przeciwko naszej rodzienie ma jakies dlugi i teraz ona nie ma na studia i takie tam ale ona tez jest dobra.

"po lewej stronie łazienka, po prawej stronie kuchenka"

powiedz to bezdomnym . przeprowadz sie na dw, centralny i im to opowiedz.

Zapamietaj to sobie dobrze na całe twoje zycie ... nie krytykuj innych, patrz na siebie, nikt nie jest idealny, ty też nie :-D, nie wtracaj się w malżeństwo, nawet w małżeństwo twojej siostry, żyja jak żyją jak im tak dobrze się kochają, niech tak będzie. A to czy jego rodzice dali mu na mieszkanie, to juz jest uwaga zupełnie nie na miejscu, gdzie to powiedziane, że rodzice muszą, cos tobie się pomieszalo moja droga. Nikt nic nie musi, nikt nie musi nikomu nic dawać, tobie też nie, w życiu trzeba polegać na sobie i zapracować jak się chce cos mieć i cos osiągnąć ... kazdy ma inne potrzeby ... :-D

wiesz torche to moja sprawa bo mieszkamy w malym mieszkaniu a on nwet nie potrafii zarobic na utrzymanie swojej rodziny! takze on nic nie ma!nie wierz co sie tu dzieje wiec nie krytykuj! po prostu jest mi ciezko bo ktos obcy wprowadzil sie na gotowe i jeszcze mi mowi jakie to ja mam cycki piekne! a co go to kurwa obchodzi!! nawet z bluzce na ramiaczkach nie moge chodzic nie czuje sie swoja w tym domu! jak w obcym domu!! kazdy z was ma chyba swobodnosc nawet chodzenia a reczniku a ja nie moge!!

za takie teksty strzel mu w pysk

Przy szwagrze w reczniku bym nie paradowała.Za tekst o cyckach w pysk sie należy.A to , kto zarabia na dom , i kto makaron gotuje , to juz ich sprawa.

wiem ze to ich sprawa ale jakby oni uwazali ze to ich sprawa to by ciagle nie polegali na moim tacie ciagle od nego cos chca tak jakby on nie mial swoich rodzicow..no soryy..on tez ma rodzicow i niech mu pomagaja!on jest naprawde wielka ciotą i powiedzial ostatnio ze przybuje gwozdzia jak bedzie mial czas a to bylo moze 2 tyg temu i do tej pory tego nie zorbil a pracuje 7 godz dziennie w bibliotece! wiec z meczony chyba nie jest..wiem to nie moja sprawa ale niech mi taty nie wykorzystuja do robotek domowych i finansowo!on ma 31 lat niech ruszy dupe!

ja w reczniku nie paraduje tylko czasami chce kurde ubrac sie na luzie cz przejsc z łazienki jak nie wezme sobie pizamy swobodnie w reczniku!

onaK porozmawiaj z rodzicami!! powiedz co Ci na duszy lezy moze oni cos zaradza?!

ja nie mam matki,a tata od dawna sie zbiera tylko niestety nie ma czasu,ma dosyc znana firme i zadko ma czas ...ale tata tez go nie lubi...tutaj jest jeszcze kwestia finansowa bo siostra bierze na mnie pieniadze a mi nawet kotleta na obiad nie kupi zebym sobie zrobila! tak wlasnie jest odkad on z nami miezkza!!

zawiadom pomoc spoleczna! narob im wstydu! jednym slowem donies na nich, ze Cie glodza :P

cytuje moja rade "w życiu trzeba polegać na sobie i zapracować jak się chce cos mieć i cos osiągnąć..." No wlasnie trzeba polegac na sobie wiec niech Twoja siostra i jej maz tez na sobie polegaja!! i niech przestana zerowac na Twoim ojcu!! A Ty moja droga walcz o swoje! nie jestes juz mala dziewczynka i zarzadaj stanowczo swojej renty za mame!! masz do tego prawo zwlaszcza, ze nic nie dostajesz w zamian!! nie pozwol sie wykorzystywac!!! nie wiem jak to wytrzymujesz ale ja zapewne toczylabym z nimi ciagla walke :P taka zadziora ze mnie :P

nie moge miec renty za matke bo ona zyje tylko nas opuscila i wyjechala do niemic 10 lat temu..teraz odkad nie jestem juz dzieckiem postanowilam tacie o wszystkim powiedziec i jestem rowniez zadziorna i wlacze o swoje..ale i tak przegram ich jest wiecej a ja sama,ciagle zamknieta w swoim małym pokoju...nawet nie wychodze..chyba ze do kuchni albo kibla to wtedy oni milczą...brr...

hmmm to faktycznie nie masz zaciekawie :( cholera zrob cos aby w koncu Cie zauwazyli no nie wim co np. glosna muzyka, trzaskanie drzwiami itp chociaz na dluzsza mete to Ty bardziej na tym ucierpisz :( a nie masz sie do kogo wyprowadzic??

w dodatku jestem codziennie budzonaprez slicznego malucha ok 7 pomimo iz mam wakcje..ale coz nie moge miec pretensji do pieknego kochanego bobasa ;) wczoraj tata dał mi w słoikach obiad a siorka dzisiaj rano powiedziala mi ze jestem rozpuszczonym bachorem przez tatusia i nie mam ambicji...miło co?

za kazdym razem jak Twoja siostra powie Ci cos takiego to dzwon do taty i glosno tak zeby slyszala powiedz mu o tym!! narob jej wstydu moze to cos da?! A poza tym kloc sie z nia i jeszcze raz kloc!!! uprzykrz jej zycie tak samo jak ona uprzykrza Twoje!! Ale w sumie takie rady moga sie na wiele nie przydac :( kurcze naprawde Ci wspolczuje :(

heh nie musze krzyczec bo te sciany mają uszy ;) tak powaznei to przez moje sciany wszystko slychac! a tata i tak juz wie..ale musi znalezc czas..poza tym z nią i tak juz sie nic nie zmieni nawet jak pogada bo ona tyle rzeczy zwmysla,ze az szkoda mowic..np ze mi jej obiady nie smakuja i dlatego mi nie gotuje! kurde w zyciu tak nie powiedzialam a skoro nie gotuje mi to chociaz kupi mi cos to sobie sama ugotuje..ale tego tez nie robi..

ja mma za to jebnięta tesciowa a mój mąz matke .Daz do swego nawet po łbach!!takie jest moje zdanie

wszystkim zamiast zajmowac się rodzina twojej siostry, naucz się poprawnie pisać. w przyszlości jak znalazł :-D