na gwalt potrzebuję ROLNIK.a...

A może to to, żem ja z truskawków szypułek nie powyciągała? Ty byś tako zupe zjod?

Rolnik?

Toż sypułki zielune - samo zdrowie. Gorzy jakbyś z kszokami wrzuciła i korzynków z piochu nie łotrzepała... Nie wim ło co tymu chłopi chodzi...

Cego?

No widzis!! I soli nie pożałowałam. Oj wybredny ten mój chłop! I jesce mi gada, co jego matula lepiej gotowała. :(

chcesz banana? podzielic się z Tobą?

A co to za maupa bananamy dzieli??

:(

dobra, ja też Ci przygadam...umyłeś nogi?

Niedobry beł bananek? Moze kces odymnie??

Pewnie :) Ślauchym obtoknuł... w gumofilcach

bylam dzis u dentysty i juz mogę się całować :) był tam jeden facet z krostą na języku..pewnie polizał kogoś nie tam gdzie trzeba...

Protezę wstawiłaś??!

nie - polakierowali mi tą, którą mam na stałe...:) pani dentystka miala takie seksowne szpilki, ze ..chyba przerzucę się na kobiety zaczynam rozumiec facetów :)

A moze sie najod Zupy truskawkowy na kościach zpode psij budy...

Jo mom sexowne walonki na gruby słuninie

nie wiem, bo myślę o tych szpilkach...

Niii. Mój ino szczynke ma połamanom. Złamał se ją o wałek, który trzymałam w ręku. Uderzył się o niego... Krosty na języku ni mo. bo jenzyk, to se odgryzł, jak brodą walnął o talirz, gdy sie schyloł szybciuśko, coby się znowu we wałek od ciasta nie uderzyć. Ło matko!!! Łolaboga. Jak On ni ma jenzyka, to On tera czenściowy impotynt jest? :O

Ty wis co jo ło zbockach myśle.... Lecić po widły!!??

A nos mo długi i twardy? Cy taki wincy kartoflowaty?

Nos jak nos.... Normalny. Jenzyka on ni ma!!!Jenzyka!!! Rozumis???? :( :(

Jeśli chcecie znów poczuć zwierzęcy instynkt, który was połączył, nie zmywajcie obsesyjnie z siebie potu. Naturalny zapach jest podniecający

Jak się całować bez jenzyka?? :( ;)

Bedzie se musioł radzić nosym. Nioe zazdrosce

Cego nie zazdrościs? Ja pachnąca jestem! ;)

Tobie nie zazdrosce. A jak bedzie mioł katar...

Ło jejku!!!! No nie stras mnie katarem, no!!!! A może tyj moij ofermie przyszyją tyn jenzyk??? ;) Lece lekarzom kure zanieść, to może przysyjom!!!

Kurzy inzyk mu przyszyjom?? To już lepi mućke zaprowadź - to dopiro bedzie inzyk...

Rolniku - dzięki za miłą pogawędkę. Idę się już szykować do snu. No kurczę, no!!! Przed chwilą podpisałam się czarnym nickiem!!! Dobrze, że zauważyłam, bo jeszcze nie mam odwagi wygłupiać się na czarno. ;)

Jakie tu ludzie gupoty na corno wypisujom.... Dobry nocy.