Może ktoś poleci żel do mycia twarzy, który nie zrobi z niej wióra?

Oczywiście musi dobrze oczyszczać (makijaz i te sprawy, mam cerę mieszaną), ale też nie może wysuszać. Używałam Iwostinu Purritin i jest ok. No ale to tylko żel, nie chcę wywalać na niego 28zeta. Znacie coś co nie wysusza wrażliwej skóry?

Zel do mycia twarzy z Yves Rocher z serii Pure Calmille. Cena regularna to 12,90 ale mozna go kupic taniej.

ja myje twarz tym samym zelem co cialo, tez mam cere mieszana. Jest to zel Johnosonsa dla dzieci, w takiej bialej butelce z kolorowa etykieta. Mam cere mieszana i mialam klopot z dobraniem zelu ktory by nie wysuszal a zarazem nie powodowal blyszczenia. Tego uzywam od 3 miesiecy i jestem zachwycona, cera gladka jak pupcia niemowlaka i zero wysuszenia.

jest jeszcze jakieś mydło na bazie białej glinki firmy, która robi te maseczki z zielonej glinki (Arguiletz?) Nie pamiętam nazwy... :O ALe podobno nie wysusza skóry. Można je kupic na esentii ale nie wiem, czy w normalnej aptece też. I jeszcze myślałam o tym nowym zelu AA, z serii Help, ale nie wiem, czy dobrze oczyszcza. Kosmetyków YR nigdy nie używałam:) Ale moge spróbować;)

Może jednak lepiej jakieś kosmetyki bez SLS? Na przykład Eris i Dax Cosmetics mają takie żele w swojej ofercie:) sama używam i uważam, że są świetne:)

nie wiem:) Może być i bez sls, ale nie wiem jaki. Zalezy mi tylko na tym, żeby dobrze mył i nie wysuszał skóry. Po całym dniu świecę się i mam tłustą skórę. A po myciu czasami jest aż taka biała... cała wysuszona, napięta:o Od kiedy używam Iwostinu jest trochę lepiej. Wcześniej używałam pianki Erisa undre20 do skóry wrażliwej i byłam cała wysuszona i podrażniona:( Tylko nie wiem, czy opłaca się znowu kupować żel za 30zeta. W końcu to tylko żel...

Ja używam zwykłego Lirene (w takiej niebieskiej butelce) i jestem bardzo zadowolona, bo nie wysusza ani nie ściąga skóry (nie mam żadnego zaczerwienienia po nim), a cerę mam mieszaną i też świeci się po całym dniu. Do tego taniutki jest (niecałe 10zł) :)

jeszcze jakies propozycje?

polecam garnier czysta skora czy tam cera :P dla mnie super :)

Polecam zel firmy Olay z nawilzaczem,nie wysusza tak cery jak inne zele,ktore uzywalam wczesniej...

Ja po każdym myciu wodą (czy to żelem, czy mydełkiem jakimś) miałam twarz Indianina, dlatego już od kilku lat w ogóle nie myję twarzy wodą tylko mleczkiem i tonikiem, przez ostatnie 2 lata chyba firmy Eveline (3 w 1) - spisuje się bez zarzutu. Też mam cerę mieszaną i maluję się codziennie. Rano sam tonik (Garnier do cery wrażliwej) a do mycia wieczorem mleczko z tonikiem. Chlorowana woda z kranu zawsze podrażniała mi cerę, a na zabawę z wodą butelkowaną nie mam ochoty.

ja polecam bardzo dobry zel do wrazliwej cery LA ROCHE-POSAY TOLERIANE ,mam piękna cere po tym zelu

Dzięki za wszytskie rady:) Na razie rozważam zakup tego żelu YR albo Lirene bez SLS. Tylko że kosmetyki Lirene nie kojarzą mi się dobrze.... No nie wiem... Garnier odpada, wysusza skórę. Może nie tak bardzo jak Eris, ale jednak:) LRP na pewno jest dobry. Tylko, ze jak pisałam nie chcę wydawać 30zł na żel do twarzy, bo za tyle kupię dobry krem w aptece:) co mojej skórze wyjdzie na dobre.

polecam eris pharmaceris A:)

tak ja polecam Avon Planet Spa seria z białą herbatą :) osobiście nie lubie Avonu ale ten specyfik jest cudowny buzia jest cudnie gładka i nawilżona:) Niestety jest trochę drogi kosztuje ok 19 zł ale warto:)

ja używam piaki Idea i jest ok.

hmmmm...:) No to nie wiem:D Może jednak ten YR będzie ok... W weekend pojadę do jakiegos centrum handlowego, może trafię na YR.