CZY byly byscie z takim chłopakiem????

ktory mialby dla was czas tylko od godz 19 do 22-23? bo ja mam tego dosyc!na dodatek siedze caly dzien w domu ktory jest chory! mieszkam w malym miescie wiec nawet nie mam czym sie zajac! ale mam dosc bycia dziewczyna wieczorem na rozrywke!

Wiesz, ja tylko o takiej porze mam czas dla mojego Miłego, i jakoś dajemy sobie radę. Ja mam uczelnie, pracę - i tylko wieczory wolne. W weekendy staramy się widzieć dłużej, ale przecież nie da się zawsze.

a co on robi jak nie jest z Toba?

To zalezy co on robi w tym czasie. Jesli ma obowiazki z ktorych nie moze zrezygnowac to musisz to wytrzymac ale jesli woli ten czas spedzic z kumplami itp to ja bym w takim zwiazku nie chciala byc. Pozdrawiam

to byłoby mi to nawet na rękę taki"układ",to ja raczej narzekam na mało czasu a on że mam czas tylko wieczorem bo mam tyle zajęć,obowiązków ale co ztrobić,mi to pasuje,jemu nie do klońca ale uwazam że to lepiej niż jezeli mielibyśmy spedzac ze sobą zbyt duzo czasu żeby się zaczac soba nudzić więc jest dobrze

on w tym czasie ma obowiazki w domu, bardzo duzo...ten post pisalam jak bylam zdenerwowana.rozumiem tylko trudno pogodzic mi sie ze tak go rzadko widze bo my ze soba do klasy chodzilismy i cale dnie spedzalismy razem do godz 22 od 7 rano..dlatego tak mi ciezko ..ale daje rade,dzisiaj zarezerwowal dla mnie caly dzien ;) na studia tez idziemy razem ;) to juz 3 lata razem;)