czy kazdy musi oceniac ludzi po wygladzie ?? / zero kumacji...

ee fotki sa takie sobie wedlug mnie... zreszta zdjecia nie odzwierciedlaja wad wygladu w pelni... w rzeczywistosci to wyglada troche inaczej - gorzej :/ w sumie uszu sie nie da skorygowac juz - jedynie operacyjnie... ale... o tym to nie ma mowy... fakt faktem ze to utrudnia zycie - ciezko jest sie przelamac w wielu sytuacjach nawet najprostszych bo ludzie nie akceptuja tego... co zrobic zeby akceptowali ?? hmm... zmieniac sie zbytnio nie chce bo - po co ?? jestem raczej lubiany w swoim srodowisku ale draznia mnie niekiedy docinki czy jakies glupie usmiechy... pff a na to sie nie da nie zwracac uwagi... jak sie komus cos nie podoba to zaraz komenty leca jakies chore - nie lubie jak sie ocenia kogos po wygladzie - wiadomo kazdy ma swoj styl jakis - kazdy sie stara wypasc jak najlepiej w poszczegolnych sytuacjach... nie zawsze wychodzi ale to juz druga strona medalu... linkas do fotek paskudy: dawidoks@fotka.pl

ale prawda jest taka ze wyglad tez jest ważny,nie najwazniejszy oczywiście ale ważne zeby ta osoba umiała się odpowiedznio zaprezentować,nie mam na myśli ubrań versace ale czystao i schludnie,dobre uczesanie

Zawsze pierwszą rzeczą na jaką zwraca się uwagę u dtugiego człowieka jest wygląd. Jakkolwiek byś nie kombinował, to zawsze tak będzie. Zwraca się uwagę na ciuchy, makijaż, czystość, włosy itd. itp. Ale to tylko pierwszy etap. Oczywiście może zdarzyć się tak, że pokochasz osobę, która nie jest najpiękniejsza, ale odpowiada Ci pod innymi względami. Ale żeby tak się stało trzeba znać się dłużej. Chociaż ja uważam, że bycie z osobą, która nie pociąga cię fizycznie, jest trochę bez sensu- oczywiście to tylko moja, subiektywna opinia, gdyż dla mnie seks jest bardzo istotny. Lecz niestety: jakbyś się nie starał, zawsze (mówię o spotkaniach w realu) najpierw zwrócisz uwagę na wygląd...:)

Nie wypowiadam się zwykle w tego rodzaju tematach , nie mam przekonania , że zamieszczone zdjecie nalezy do autora tematu ;) W tym przypadku ,żeby nie było niedomówień tez go nie mam ;) , jednak ujął mnie sposób w jaki to napisałes , więc odwiedziłam stronke , obejrzałam i zobaczyłam zupełnie normalnego faceta .... Oki - nie gwiazdę , nie bóg wie kogo - ale też nie widze w tym chłopaku czegokoleiek odpychajacego. Piersze , co to obejrzałam te uszy do skorygowania operacyjnego - gdybys o tym nie wspomniał do głowy by mi nie przyszło ,że to moze być problemem w tym przypadku. Bez wzgledu na wyglad zawsze znajdzie sie ktoś nadzwyczaj chetny do skomentowania .... a naprawde , to nie to ładne , co ładne , a to co sie komu podoba. Uwierz , facet na widok którego ja dostaje skrzydeł - obiektywnie wyglada znacznie gorzej , a i tak nie zamieniłabym go na nikogo innego :) Sposób w jaki mówi , w jaki na mnie patrzy , jaki jest - to coś co widzę ;)

Dawidoks...Czy to jest jakaś prowokacja??? Hehehe... Ty chyba naprawdę nie masz poważniejszych problemów... No chyba,że odsyłasz do fotek kogoś innego. ;) A tak na marginesie...Nie ważne jak się wygląda,ważne jakim się jest. Miałam kolegę z roku...To była poważna sprawa,twarz zniekształcona od urodzenia...Chłopaczek przebył wiele operacji plastycznych by jako tako wyglądać...,w miare normalnie... Na szczęście miał tak urzekającą osobowość,że był duszą towarzystwa. :) Poza tym chłopak niebywale zdolny i inteligentny. A często próżnym,pustym ludkom pozostaje tylko...uroda.

przepraszam, ale nie mój typ.....:O a tak w ogóle to myślę że prowokacja, bo koleś na zdjęciach wygląda na pewnoego siebie, ale byc moze to tylko moje wrażenie pozdrawiam wszystkich :)

to nie jest prowokacja... fotki sa moje... czyli Davida... możecie nie wierzyć trudno... mimo wszystko dzięki za opinie - pozdrawiam wszystkich !:)

spojrz n a t co sie operuja! chce byc piekna! makijaz moglby straczyc za operacja czlowiek ktory nie kocha sibie, bedzie wlsanie tak mial a jak sie kocha to mysli si inaczej kazdemu nie dogodzisz, zatem czym sie tu przejmowac? zobacz ze nawet miss jeden sie zachwyci a drugi zrobi blee no i co?:)

w sumie tak... każdy lubi co innego... jeden jest taki drugi taki... tylko że mnie osobiście jest ciężko siebie zaakceptować... ale to już inna bajka... pozdro for all !! :)

w sumie tak... każdy lubi co innego... jeden jest taki drugi taki... - no wlasnie tylko że mnie osobiście jest ciężko siebie zaakceptować... - o wlasnie i "zwalasz" na innych:P a czemu? chcesz byc pitem?:O przestan, ja zawsze chcialam miec cos, czego inni nie maja:) i nie chce wygladac jak ktos, bo czulabym sie ze to nie ja znalam chlopaka i ma dziewczyne na pytanie coceni to charakter, jego oczy. nie wiem jak ktos kocha to kocha Ciebie, pamietaj i to jest mile i cene:) Ciebie:) faceci chyba nie wierza jak im kobietk a mowi, ze safajni czyli podobaja sie jej:)

ja siebie nie akceptuje... gdybym akceptował byłoby inaczej... druga strona medalu jest taka że obawiam się tego - że poprostu nie zaufam szybko... nie wiem sam... przejechałem się kilka razy - wiem jak to jest już i nie chcę młyna w głowie sobie robić znowu... bo to jest nie miłe raczej i trudne... jak wszystko zresztą...

ja siebie nie akceptuje... gdybym akceptował byłoby inaczej... - no widzisz czyli warto:) i bedzie pieknie:) druga strona medalu jest taka że obawiam się tego - że poprostu nie zaufam szybko... nie wiem sam... przejechałem się kilka razy - wiem jak to jest już i nie chcę młyna w głowie sobie robić znowu... - to zrozumiale ale nie mozesz pozowlic by to co bylo zylo ciagle bo to jest nie miłe raczej i trudne... jak wszystko zresztą... - to jest bolesna, bardzo, kazdy o tym wiem, bo odczul i wlasnie warto wychodzic naprzeciw, ale swemu szczesciu, jak ona mowi ze jej sie podobasz i zachwyca sie oczetami to tak jest, wie co mowi:) wiec nie wiem czemu jeszcze ktos sobie mowi, ze nie nie spodobam sie jej, no wiecie co:)))