Czy jak wygramy z Ekwadorem, któraś z kafeteriuszek...

wyliże mi dokładnie jaja? :-)

pieknie

chlopcze stasuj raz a porządnie swojego drągala i wypierdalaj z tymi swoimi drewnianymi tematami :o bo sztywna atmosferę wprowadzasz:o

Już mam gładziutkie! Artur Boruc wygładził mi je mi wczoraj w saunie za pomocą depilacji cukrowej. :-)

ja jestem hitem dnia a ty mi kłody pod nogi kładziesz :0

zaraz wejdzie jose morinio morales i na janasa czekamy

Spam 1 - kocham cię i dlatego zamierzam Ci wsadzić dydka w tyłek :-) ale po kolei... na razie "Operacja Ekwador" :-D

jestem kto mnie wzywał co się stao

Nie, nie :-o spam jest wporzo gość ale rzadko myje jądra, no cóż nikt nie jest ideałem Ty zgłosiłaś się pierwsza, więc po meczu się odezwę (chyba że nie wygramy...) :-( ps.janas, luzik Mila się schlał zobacz do jego pokoku, cały zarzygany :-o

lubie grzsia bo jest sztywny , ostra penetracja mojej jamki jego drągalem -konarem jest tym czym popycha nas i chlopaków do ostrego ataku do przodu , chociaz musimy powalczyc nad defensywą gdyż łatwo jest nas zaskoczyc od tyłu ogólnie mamy dobre parcie do przodu , ale za łatwo dajemy się penetrować w tyle.

jestem tak pijany , ze nie odrozniam podlogi od sciany ide do grzesia moze szczeli mi gola :)

Właśnie się najarałem ale spróbuję, Pawełku :-)

Grzesiu, ale Ty się chłopie spręż, biegaj, żeby nie było jak z Kolumbią, ze koszulka sucha i nawet nie pachnie:P

Spoko, maalutka. Grzesiowi jeszcze trochę brakuje do mnie, nie potrafi tak fajnie się przewracać, ale nadrabia braki ambicją i tą iskrą do walki w mahoniowych oczach. :-) Grzechu, idziemy na jednego? Tu obok na Salzgasse jest fajna knajpa...

Dobra, spadamy stąd narka

sie sprężył chlopak ruszył z drewniaka , zapuscił korzeń dostał funciaka :0 przegałem życie idę się spuścić w kiblu :o

Ale jestem skacowany... :-o Idę spać.

Wylizałabym Dudkowi...

polska reprezentacja jest jak jądra. Zawsze biorą udział ale nigdy nie wchodzą...

Sebastian ja nie wiem czy Krzysiu dobrze zrobil że Cię wziął, pewNie miał harcore na chacie:P Ty się wyspij krzepy nabierz, wyzej głowa i biegaj SKUTECZNIE:P Borek jet

hej pinokio jak nie wpuszczę żadnej bramki liczę na zadośćuczynienie kafeteriuszek

ech, to były czasy... :-)