współżycie płciowe-ankieta dla małżonków

Wiesz, jak ja jestem zmeczona fizycznie, to mysle tylko o spaniu- a przeciez nie powiem mezowi: "ja sobie tu poleze, a ty sie obsluguj- wiesz, gdzie co jest" :P Moj maz jest taki, ze tez chce, zebym ja cos z tego miala- wiec szybkie numery sa u nas wielka rzadkoscia- tylko w wyjatkowych sytuacjach. Wiec jak tak padnieta leze sobie w lozku i pomysle, ze jak dojdzie do sexu, to musze zainwestowac godzine i wiecej, to ja naprawde mam serdecznie dosc (mimo, ze sex mi naprawde sprawia przyjemnosc!). Wtedy wole mu juz powiedziec, zebysmy to przelozyli, bo nie jestem w stanie. I koniec.

Pewnie masz racje. Niestety jest to bardzo smutna perspektywa ..

Co poradzić - takie życie, ale wszystko zależy od tego co jest dla Ciebie w życiu priorytetem i jak podchodzisz do pewnych spraw oraz to jak małżonkowie dopasowują się do siebie temperamentem, bo chyba z tym ostatnim jest największy problem by się "zgrać". Z całą resztą można sobie to tak zorganizować, że "wilk jest syty i owca cała", naprawdę:)

czemu ludzie sie nie wpisuja?

ja lubie sex, moje kochanie ma ochote na wspolzycie 2-3 razy dziennie, nie odmawiam i chetnie w nim uczesnicze, uwazam ze sex jest wazny w zwiazku, dlatego czasami warto pojsc na kompromis

Ja 7 lat po slubie, kochamy sie ok 3 razy w miesiacu. Nie ma sily i czasu. Maz narzeka, bo chcialby czesciej- pewnie codziennie. Seks mamy urozmaicony, uwielbiamy milosc francuska.

Boze 2, 3 razy dziennie????

tak, czasami bywa i 5, ale to w czasie urlopu, najczesciej a chyba moge nawet powiedziec, ze zawsze to dwa razy dziennie

U mnie bylo tak na poczatku, no moze nie az tak:))) Ze tak spytam, ile lat sie znacie?

Kurde, to ja chyba nie chce się hajtać ;) Teżsiębojętego że wszystko sięzepsuje jak zamieszkamy razem :( Jesteśmy ze sobą 3 lata, pomieszkiwaliśmy razem przez parę dni i na wakacjach ewentualnie z tydz razem non stop... Hmm, teraz jak mam sesję to nawet jak sięwidzimy w weekend to nie mam zbytnio ochoty na nic-zmęczenie... Eh, fuc*** world...

znamy sie 3 lata

3 lata, to dobrze. Myslalam, ze z 10, to by znaczylo, ze ze mna cos nie tak.

i powinnam dodac ze moje kochanie pracuje za granica i to wszystko chyba tłumaczy :D

A to wtedy jak sie widzicie, to taki "rajd", rozumiem. No coz, trzeba meza za granice poslac.

hihi nie polecam.......

cytowalam to już...ale powtorze badania naukowe wykazaly, ze nasz popęd zdeterminowany jest genetycznie... osobiscie kocham sie b.często ... i nie tylko z mężem :) oczywiście są momenty, kiedy czesto z przyczyn niezależnych występują dluższe przerwy... ale sa dni, kiedy kocham się i po 4 razy dziennie gdybym miala okreslic srednia.... to 25 razy w miesiącu niestety teraz zaniżę swoją średnia... niestey... przyczyna niezalezna...

moja srednia jest zdecydowania wyzsza, ale.......nie wazna jest ilosc jest jakosc :) a sex w naszym wydaniu jest fajny (skromnie mowiac ;) )

wyjatkowa 30-stko :) jak lubisz się kochać?....powiedz

naprawde lubie wszystko :) wszystko na co mamy ochote, nie jestem pruderyjna i lubie wiedziec jak moj mezczyzna ma na mnie ochote, w samochodzie, basanie, sklepie, wszedzie zawsze.... rozmawiamy o swoich fantazjach-to polecam

Mój mąż nie lubi się wysilać. Najchętniej kocha się na jeźca. To zawsze ja musze inicjować nasze nocne spotkania. A kochamy się przeważnie w soboty. Średnio 4 razy w miesiącu.

30-stko :) podniecają cię nietypowe miejsca? a pwiedz... jakie pozycje lubisz najbardziej?... skoro jesteś już taka otwarta:)

otwarta ale nie wszedzie nie zawsze no i nie dla kazdego ;) mnie jak mnie, ale mojego mezczyzne podnieca male co nie co w czasie jazdy :D a ja lubie (kocham) sex

wybacz nie chciałam cię urazic:) rozumiem, że doskonale znasz upodobania swego mężczyzny... a ty... po prostu lubisz seks wszystkie jego rodzaje... bez wyjątku? ... fajnie a powiedz... jak lubisz ... być brdziej uległą czy raczej dominować? skoro już tak sobie szczerze rozmawiamy :)

nie urazilas :) lubie wszystko: czasami dominuje-bo tego ode oczekuje ; czasami udaje ze zasypiam i pozwalam na szybki sex ;)

A wiec raczej uległa:)... pozwalasz sobie na dominację kiedy ON tego oczekuje... musi mu być z toba jak w niebie a powiedz... jesteś otwarta na eksperymenty w seksie? do czego byś się nie posunęła jednak?

po slubie i robimy to srednio 2 razy w tygodniu masakra maz jest ciagle zmeczony duzo pracuje i jakos tak nam sie to nie bardzo uklada zaczyna mi to doskwierac bo wczesniej bylo super na samiutkim poczatku i przezd slubem

lubie eskperymentowac, zaskakwiac :D na co nie?? hmm... na jakies s/m czy np piss fuj :(

Mówi się na małżeństwa z 20 letnim stazem...to kazirodztwo...bo żyja jak brat z siostra

kolerka...bo tak będzie z Tobą...jak czegoś nie zrobisz

Moja żona tylko po bożemu albo leży jak kłoda i żadnych rteakcji! Kiedyś to kochaliśmy się wszędzie nawt w parku na ławce. Kiedy to było??? Teraz albo ma dni płodne albo ma okres. Chciałbym spotkać taką 30-stkę co lubi seks.