Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Król Moczu

Opowiadania

Polecane posty

Gość Król Moczu

o dobra ja zacznę pierwsza. Przyszła koleżanka i zachęcila mnie do opisania tej historii, gdy powiedziałam jej o tym forum. To było jak miałyśmy po 13 lat. Bawiłyśmy się z grupą kolegów w podchody. Nasza grupa składała się z pięciu osób. Trzech chłopaków i my dwie. Byliśmy w grupie , która uciekała. Czułam już że mi się chce ale nie bardzo mocno. Chłopaki zaproponowali żebyśmy poszli na taki plac gdzie budowano duży market i inną drogą wrócili. Po jakimś czasie ucisk stawał się coraz mocniejszy ale przy chłopakach wstydziłam sie cokolwiek mówić. Myślałam że zdązymy wrócić i wysikam się w domu. Było coraz gorzej. Momentami musiałam cisnąć cipkję ręką. W końcu stwierdzilam że muszę powiedzieć o swoim kłopocie koleżance i gdzieś się załatwić. Chciałam wyczuć moment jak chłopaki troche nas wyprzedzą i nie będą słyszeć. Spoglądałam na nią raz po raz i stwierdziłan że ona też czasami łapie się w kroku. Gdy chłopaki troche nas wyprzedzili szepnęłam do niej - nie wytrzymam zaraz, siku muszę ona na to - mi też bardzo się chce. Ale szłyśmy dalej. Czułam że zaraz chyba nasikam. W pewnym momenie koleżanka powiedziała że ma klucze od domu i musi szybko wracać żeby mama nie stała pod drzwiami. i skręciła żeby wracać. Powiedziałam że ide z nią. I poszłam. Chłopaki mówią ze jak sobie chcemy. Szłyśmy już kawałek uciskając rękami cipki.Zauważyłam że z boku stoją garaże które były w budowie . Mówię ide tam bo już nie wytrzymam ona na to - ja też ide. o statkiem Ostatkim sił ściskaąc cipki rękoma weszłyśmy za te garaże. Na szczęście nikogo tam nie było. Ona szybko opuściła dżinsy i majtki a ja z przerażeniem stwierdziłam że zaciął się zamek przy moich wycierach. Wyginając się na wszystkie możliwe sposoby kucając co chwile i uciskając cipkę ręką próbowalam odpiąć ten zamek. W pewnym momencie nie wytrzymałam i nasikałam w majtki na oczach koleżanki. Popłakałam się, ale ona powiedziała że nikt nigdy się o tym nie dowie. Boczkami wróciłyśmy do domu. Słowa dotrzymała. Opowiedziałam to wszystko ku przestrodze dla innych dziewczyn. Nia życzę nikomu takiego przeżycia. Miałam jeszcze kilka podobnych o mniej dramatycznym zakończeniu. Pozdrawiamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka0987
Mokra noc Stała na ulicy. Obok niej przechodzili ludzie, zbyt zajęci aby zwrócić uwagę na 19-to letnią, ciemnowłosą dziewczynę. Agnieszki zresztą ten otaczający tłum też w tej chwili nie interesował. Czuła, że ma pełny pęcherz, i że zaraz go opróżni. Podniecenie, jakie ją w tej chwili ogarniało, kazało zapomnieć o tym gdzie chce zrobić siku. Odwróciła się w stronę wystawy sklepowej, której szyba odbijała jej sylwetkę. Obraz nie był zbyt wyraźny, ale nie był też zły. Bez większych problemów dostrzegła w co była ubrana. Na nogach miała białe adidasy, dalej niebieskie obcisłe jeansy i biały sweterek. Zaczęła zastanawiać się jakie majteczki założyła, ale tu pamięć okazała się dziwnie zawodna. Szybko jednak musiała zarzucić ten problem, gdyż w tym momencie poczuła że zaczyna siusiać. Przyjemne ciepło zaczęło rozchodzić się po jej cipeczce, sięgając coraz dalej. Z przodu jej spodni zaczęła pojawiać się ciemna plama doskonale widoczna na jej spodniach. Agnieszka wyraźnie czuła jak ciepły płyn oblewa jaj spodnie sięgając niżej i niżej. Nie przerywała jednak. Podniecenie było zbyt silne. Fakt, że robi to w miejscu publicznym, działał jak najlepszy afrodyzjak. Spojrzała w szybę wystawy. Teraz dostrzegła że przechodzący za nią ludzie, przyglądają jej się. Ich wzrok kierował się niżej, ku jej pośladkom, stopom. Agnieszka wiedziała, że widzą tam ciemną plamę ciągnącą się od jej pupy i ciągle na jej spodniach się powiększającą. Spojrzała w dół aby sprawdzić, czy pomiędzy jej lekko rozchylonymi nogami pojawiła się kałuża... Otworzyła oczy .Pokuj zalewała ciemność, rozpraszana tylko nieco, przez skąpe księżycowe światło. Budząca się szybko świadomość, uzmysłowiła Agnieszce co się dzieje. Była w swoim pokoju, w swoim domu. Był środek nocy. Po chwili pojawiły się też wspomnienia snu. Wspaniałego snu. Bezwiewnie sięgnęła ręką niżej i poprzez majteczki pomacała swoją cipeczkę. Czuła że jest podniecona, ale jej bielizna, była sucha. Zastanowiła się przez chwilę czy to dobrze czy źle. Świadomość zsiusiania się do łóżka była równie podniecająca co sen którego doświadczyła. W tej też chwili zdała sobie sprawę, jak blisko realizacji tego pomysłu się znajduje. Miała pełny pęcherz, który domagał się opróżnienia. To zapewne ta fizjologiczna potrzeba spowodowała jej gwałtownie przebudzenie. Agnieszka odchyliła kołdrę spoglądając na siebie. Miała na sobie tylko jasnoniebieską koszulę nocną i jasnoróżowe majteczki. Pociągnęła za skraj koszuli odsłaniając je. W bladym świetle dostrzegła ich zarys. Usiadła na łużku podpierając się lewą ręką. Prawą zaś sięgnęła do swoich majteczek, delikatnie masując je w miejscu, gdzie skrywały one pod swym materiałem jej mokrą z podniecenia cipeczkę. Ten delikatny masarzyk, który sama sobie zafundowała spowodował że jej podniecenie zaczęło rosnąć a myśl o zrobieniu siku w majteczki stawała się coraz bardziej natarczywa. Pęcherz miała pełny. Agnieszka czuła, że jest on wypełniony maksymalnie, i jeśli zaraz nie uda się do toalety, to i tak się zmoczy. Agnieszka położyła się spowrotem, nie przykrywając się jednak. Obawiała się nieco zalać swoje łóżko, ale podniecenie które ja ogarniało na myśl o zsiusianiu, powodowało że leżała z przymkniętymi oczami czekając na moment kiedy nie będzie już odwrotu. Tak upłynęło kilka minut w trakcie których Agnieszka rozmyślała o swoim śnie, i innych sytuacjach związanym z jej hobby o których zrealizowaniu marzyła. Na tych fantazjach upłynęło kolejnych kilka minut. Agnieszka nawet się nie zorientowała, kiedy jej pęcherz stał się tak pełny, że dalsze odwlekanie decyzji co ma zrobić jest już niemożliwe. Poczuła w dole brzuszka ucisk, który ciągle narastał. Położyła prawą dłoń na nieco powyżej uda, oczekując biernie na to co za chwilę się stanie. Wiedziała już że dłużej nie wytrzyma. Rzeczywiście. Ucisk poniżej brzuszka zaczął lrzeć, jednocześnie jednak agnieszka poczuła że jaj mięśnie samoczynnie się rozluźniają, a z jej cipeczki zaczyna wyciekać ciepły płyn. Przyjemne ciepło poczęło się rozchodzić po jej majteczkach, które bardzo szybko zaczęły robić się mokre. Agnieszka nie widziała tego, ale wiedziała że w tej chwili na jej majteczkach pojawia się gwałtownie rosnąca ciemna plama. Mimo błogiego uczucia, które stało się teraz jej udziałem, zaczęła podnosić się z łóżka, aby jak najszybciej dotrzeć do toalety. Ciągle sikając wstała, i szybkim krokiem udała się w kierunku łazienki. Jej drogę znaczyły mokre ąlady, które zostawiał jej mocz. Agnieszka nawet nie próbowała powstrzymać sikania. Wiedziała, że po pierwsze i tak jest to nie możliwe, a po drugie było zbyt przyjemne. Strumień sączący się szybko z jej majteczek uderzał z cichym łoskotem o dywan, wydając się w nocy głośniejszy niż zwykle. W końcu Agnieszka dotarła do drzwi toalety. Pośpiesznie zapalając światło weszła do niej i natychmiast usiadła na pisuarze. Robiąc to miała nadal na sobie majteczki, które i tak byłe już mocno mokre. Dopiero teraz poczuła jak strumień ciepłego płynu tryska z pełną mocą. Gorąca fala wręcz zalała jej majteczki gwałtownie powiększając mokrą plamę. Agnieszka przymknęła oczy oddając się rozkoszy jakiej dostarczała jej ta sytuacja. Błoga minuta upłynęła niestety dość szybko. Nawet kiedy przestała sikać, słyszała wyraźnie jak z jej majteczek sączy się żółty płyn. W końcu było po wszystkim. Sięgnęła ręką w dół obmacując swoje majteczki. Z rozkoszą przejechała ręką po mokrym materiale, wzbudzając w sobie falę rozkoszy. Powoli wstała i podeszła do lustra podciągając jednocześnie do góry swą nocną koszulę. Spojrzała w nie i zobaczyła że jej jasnoróżowe majteczki stają się niżej ciemnoróżowe. Wiedziała, że w tym miejscu są one też mokre. Zaczęła czuć zresztą wyraźnie, jak zaczynają kleić się do jej cipeczki i pupy. Odwróciła się aby spojrzeć jak to wygląda z tyłu. Tak jak się spodziewała prawie na całej pupie były mokre. Naprawdę wyglądało to wspaniale. Jeszcze przez ponad minutę oglądała się tak w lustrze potęgując tylko podniecenie które zaczęło jo ogarniać. Ruszyła z powrotem do swojego pokoiku. Jak tylko weszła, usiadła na podłodze, opierając się plecami o łóżko. Podgięła nieco nogi w kolanach jednocześnie je lekko rozszerzając. Ponownie sięgnęła dłonią do swych majteczek. Powolutku zaczęła je masować. Czuła jak jej cipeczka zaczęła robić się mokra, o ile w ogóle mogła być bardziej mokra. Przez mokry materiał majteczek namacała swoje gniazdko i zaczęła je intensywniej pocierać. Chwilę później głównym obiektem zainteresowania stała się łechtaczka, która była teraz doskonale wyczuwalna. Agnieszka coraz intensywniej się onanizowała, czując że zbliża się szczyt. Mokre majteczki potęgowały uczucie błogości które gorącymi falami zaczęło zalewać jej ciało. Agnieszka poczuła że zbliża się orgazm. Cały czas kiedy się moczyła była bardzo blisko spełnienia. Wtedy się powstrzymała, choć teraz sama nie wiedziała dlaczego. W końcu stało się. Szczytowała. Cudowne, wspaniałe uczucie trwało. W końcu nadszedł koniec a przyjemne napięcie zaczęło opadać. Po paru minutach bezczynności Agnieszka wstała i nadal mając na sobie mokre majteczki położyła się do łóżka. Parę minut później sen spłynął na nią, niosąc ze sobą nowe fantazje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×