Czy ktoś mógłby mi coś wytłumaczyć

Mmam pytanie do ekonomistów lub obeznanych w temacie- Dlaczego rząd nie może podnieść najniższej śreniej krajowej , np do 10 zł netto za godzinę, tak aby zmusić skąpych pracodawców do wypłacania godnych pieniędzy swoim pracownikom? Co jest przyczyną tego, że najniższa krajowa w Polsce jest aż tak niska? Tak wiele osó zarabia po 600, 700 zł miesięcznie harując czasem całymi dniami, z tego co obserwuję - w Polsce pracodawcy płacą te marne pieniądze często niezależnie od wykształcenia i zajmowanej pozycji, ludzie po studiach często zarabiają po 700 zł, bo pracodawcy wiedzą ze jest duże bezrobocie i wiele chętnych. Jakie więc negatywne skutki miałoby ZNACZNE podniesienie najniższej krajowej, skoro rząd nic w tej sprawie nie robi?

niestety nasz polskie firmy nie funkcjonują az tak wspaniale i to wszytsko nie jet takie proste. Podniesienie wynagrodzenia pociągnie za soba szereg konsekwencji np. od początku, jeśli pracodawca bedzie zmuszony do zwiększenia wynagrodzenia pracownikom to bedzie szukał sposobu na ukrycie tych kosztów i pierwszym rozwiazaniem bedzie podniesienie cen swoich wyrobów. I treaz nagle w całej Polsce Łup wszystko drożeje wiec suma sumarum co z tego ze parcownik zarobi więcej jak i tak bedzie musiał wydać wiecej i to samo mu zostanie czyli nic, do tego jeszcze z pewnością podrożeją mieszkania, bilety i wszystko co za tym idzie. Rozwiązania trzeba szukać gdzie indziej, jak pomóc małym i średnim, takze mikro-przedsiębiorcom aby wzrost średniej nie wpływał bezpośrdnio na ich kieszenie

Podniesienie płacy łączy się ze znacznym wzrostem kosztów zatrudnienia, bowiem pracodawca ponosi koszty: - wynagrodzenia pracownika brutto ( wynagrodzenie, które dostajemy do ręki + podatek dochodowy + składka na ubezpieczenia rentowe i emerytalne - 50 %, składka na ubezpieczenia chorobowe 100 % + składka na ubezpieczenie zdrowotne 100 %) - składki na ubezpieczenia rentowe i emerytalne - 50 %, składka na ubezpieczenia wypadkowe 100 % (te koszty ponosi pracodawca niezależnie od pensji brutto) W/w składki są liczone od warości wynagrodzenia. Oprócz tego inne koszty, które ponosi pracodawca w związku z zatrudnieniem np. Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych, odpisy na Fundusz Socjalny, badania lekarskie pracowników, ... Pracodawca, który ma znaczne zyski, jest w stanie podnieść pensję bez redukcji innych kosztów (tj. "jedynie" zmniejsza swoje zyski). Pracodawca, który ma niestabilną sytuację i oszczędza na wszystkim by nie ponosić strat, nie jest w stanie podnieść pensji bez redukcji innych kosztów np. zwalnia część pracowników, wstrzymuje wypłaty premii uznaniowych bądź jak napisano wyżej podnosi cenę swoich produktów bądź usług. Odrębną historię stanowią pracodawcy, których stać na podwyżki, a tego nie robią.

Dziekuję za odpowiedź. Zastanawiam się, kiedy dojdziemy do jakiejś stabilizacji, tak, żeby zarobki Polaków można było porównywać z zarobkami w innych krajach... Rozumiem ,że pracodawca musi podnosić wydatki, ale przecież np. w Anglii pracodawcy są zmuszeni płacić te 5 funtów za h i jakoś tam da się przeżyć za najniższą krajową, a właściciele zarabiaja tez niemałe pieniądze.

Zastanowiłaś się co znaczy "najniższa - średnia" . Albo - albo Najniższa u nas jest ok 900 zł Srednia ponad 2.400

Pomyliłam się po prostu :) Różnicę oczywiście widzę

Odkopuję prehistoryczny topic