Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chyba zwariuję

Co można robić/Jak żyć nie mając nikogo?

Polecane posty

Gość chyba zwariuję

chyba zwariuję. nie mam gdzie się podziać, nie mam z kim porozmawiać ani wyjść tylko szkoła lub dorabianie! co to za życie! co można/jak można zrobić samemu:O, by było dobrze:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _jedna z was_
a matka, ojciec? wiesz mi moja powiedziala przed chwilą "jestes charakteropatką jak towja babka (czyli jej matka kobieto" kurde, ja juz nie umiem tlamsić w sobie tego, ze moja rodzina odwraca się plecami - kiedy ja chcę o czym spowiedziec matka zamyka drzwi przed nosem ma 55lat, siedzi w domu na emeryturze i ma wszystko w d... boję się, bo podcina mi skrzydla..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _jedna z was_
musisz miec kogos do pogadania? jestes za granica, ze nie masz nikogo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba zwariuję
mieszkasz z rodzicami? czemu uważasz, ze masz podcinane skrzydła? chyba już dorosła jesteś? nie, nie trzeba być za granicą by nie mieć znajmomych:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _jedna z was_
ojciec nie zyje, odczula ulge gdy zmarl matka wypomina wszystko, zachowuje sie jak jej matka, ktora miala wszytsko gdzies, tylko, ze babcia pracowala a matka siedzi w domu wycierpiala sie to prawda w zyciu, ale teraz odreagowuje na mnie ile masz lat? jak dlugo tak funkcjonujesz? najgorzej gdy myslisz, ze ktos taki jest a zawodzi Cię w chwili kryzysu jesli wiesz, ze nie ma nikogo to plus za swiadomosc pociesz się, ze jestes do przodu jesli nikt Cię nie opieprza za niepowodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba zwariuję
a nie masz zamiary kiedykolwiek się wyprowadzić? Wtenczas, na pewno Cię doceni...to też jakieś wyjście. Wolałabym aby miał mnie kto opieprzać za iepowodzenia, ale i cieszysz się z sukcesów. Wiem, że samotną nie będę chyba całe życie, ale jak na razie życ, to nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _jedna z was_
ona sukcesy przypisuje sobie "gdyby nie ja nic by z ciebie nie bylo" ...chyba jej się nudzi a kiedy cos mi nie wyjdzie za pierwszym razem slysze "bo ty sie do tego nie nadawalas"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _jedna z was_
wyprowadze się, jak bede miala przewidywalne dochody a nie prace na czarno ze zmiennym dochodem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masturbator4444
pozostaje masturbowac sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co można
robić ? przyzwyczaić się :p ja np. nie umiem nic zmienić, więc tylko taka opcja mi została ( chyba że.. ) w sumie to już nawet bym nie potrafiła żyć inaczej skoro przez 30 lat było wokół mnie pusto i smutno to zdążyłam się z tym szarym klimatem oswoić. Już chyba nawet krew mam szarą ;) chociaż był taki okres czasu, że zaczęłam gadać do siebie :D wtedy się wystraszyłam i kupiłam sobie chomika ;) To zupełnie inna jakość, przynajmniej nie gada się do powietrza ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba zwariuję
ale masz chyba jakiś bliskich, znajomych? którzy Cię jakoś doceniają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba zwariuję
chomik;), ja mam psa i kota: /, ale wolą siebie nazwajem, polubili się, bawią się całymi dniami, nie zwracając na mnie uwagi:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _jedna z was_
poznalam pare osob przez neta i tyle wiesz, ja od 18rz tyralam jak idiotka - zero imprez, tylko choroby ojca, matki, zakupy ciezsze zeby matke odciazyc i zostalam sama rodzenstwo kogos ma, 2 razy się zalamalam, bo nie mialam przyjaciolki - raz kiedy runely mi zyciowe plany, cos na co poswiecilam kilka lat i duzo kasy a drugi raz- gdy oszukano mnie z pieniędzmi i ten drugi raz bylo gorszy, bo zdalam sobie sprawę, ze mi się nie wydawlao, tylko ja naprawde nikogo przy sobie nie mam ale mam talerz zupy w domu i to jes w porzo:)..tylko ja chcę sama wiedziec, ze sobie radzę, czaisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _jedna z was_
facet mnie ostatnio pocieszal ;)...poryczalam sie na randzie..i potem nawet bylo milo ;) zboczona jestem :(..a co tam.:) ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do jednej z nas
jestem z Tobą. Nawet nie wiesz, jak dobrze Cie rozumiem :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _jedna z was_
do jednej z nas--> a ja k jest u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serwesita freskita
wspolczuje Ci,moze nie mam az tak zle jak Ty ale czuje sie strasznie samotny,jestem za granica,niby z rodzina ale nikogo nic nie obchodzi co sie czuje ,zwykla wymiana zdan jak w pracy itp. :( mam juz tego dosc... chcialbym sie do kogos przytulic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _jedna z was_
ile masz lat? gdzie jestes w tej pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba zwariuję
czaję. ale masz chłopaka, a to dużo:) i miło, super, że tak za Tobą stoi i Cię pociesza:), to ważne, nawet masz się do kogo przytulić, a matka-jak się wyprowadzisz i będzie odczuwać twoje braki-doceni, zobaczysz;), piszę akurat tutaj z doświadczenia. na razie uciekam, do kolejnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serwesita freskita
_jedna z was_ to do mnie? pisz o kogo zadajesz pytania:) ehhh nawt meczu nie moglem ogladnac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _jedna z was_
nie mam chlopaka i tak nikt mi nie odpowiada na pytania :D..ok, ile masz lat facecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serwesita freskita
03.03.1978 wiec chyba 28 :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _jedna z was_
eee no to jestes w kwiecie wieku ;)..w tym wieku faceci zakladali jeszcze niedawno rodziny..no teraz jak maja prace to tez zakladają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serwesita freskita
zakladaja jak maja z kim, ja nawet nikogo nie mam na oku bo nikogo tu nie znam, zreszta polakow a raczej polek tez tu nie ma... a moze i dobrze ;) po prostu brakuje mi kogos biskiego, do pogadania , przytulenia sie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _jedna z was_
ech..tu chociaz mozna bezkarnie na rodzinę ponarzekać... no niestety tak to jest...a nie mozesz wyrwac jakiejs miejscowej piękności ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co można
_jedna z nas_ --> no popatrz, że też akurat w windzie Ci się 😭 zebrało ;) Ja bardzo się pilnuję, nie ma mowy o płakaniu przy jakimś ludziu ;) a jeśli już czuję nadciągające słabości i akurat ktoś patrzy, to natychmiast zaczynam kichać ( że niby alergia ) albo udaję, że mi coś do oka wpadło ;) chyba zwariujesz --> pies i kot :) super :) przynajmniej masz z kim spać ;) chociaż jak mój chomik zakończył żywot, to przez tydzień nie mogłam z żalu jeść, więc myślę, że po większym futrzaku to jeszcze gorzej można się rozchorować, to nie dla mnie ;) serwesita freskita --> przytul się do poduszki ;) mnie czasem pomaga :) fajny topik, można się pożalić :) ale już Was chyba pożegnam :) moja mama jest chora na schizofrenię i coś chyba zanosi się na kolejny atak :p Dobrej nocy 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serwesita freskita
_jedna z was_ no nie moge bo nie znam jezyka zreszta nie mam z czym startowac... przydalo by sie pozadne auto na poczatek i znajomosc jezyka to moze... a tak :( zreszta nie widze tu siebie... nie podoba mi sie tu, gdyby w polsce mozna bylo pracowac i zarobic na zycie ... niestety czlowiek musi sie poniewierac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _jedna z was_
co mozna-> oj, ja tez nie placzę...ale raz chyba mozna, prawda? serwesita freskita ---> w pewnym wieku czlowiek ma potrzebę blizszych zwiazkow z kimś zwlaszcza jak dlugo byl sam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serwesita freskita
co można tule co noc choc mi goraco ale poduszka nie odaje pocalunkow, nie przytuli, nie dotknie czule i nie powie nic o ucha na dobranoc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _jedna z was_
ok, w jakim kraju dzialasz...jadę do ciebie;) a tak poważnie - jesli masz fizyczną obecnosc drugiego czlowieka to juz jest ok ja wlasnie dlatego boje sie wyjechac za granicę, ze nie zniose rozłąki, musze miec 1 osobę, ktorą znam ze sobą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×