Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aniaaaaa**

po jakim czasie zauważyłyście że wasz chłopak odczuwa znudzenie wami i seksem???

Polecane posty

Gość aniaaaaa**

jestem z moim chłopakiem 8 miesięcy ale na razie spotyakmy się zaledwie góra 3 rayz w tygodniu a tak że możemy "być razem";) zaledwie raz w tygodniu. za kazdym razem jest cudownie. nikt mnie nie podnieca tak jak on i widzę że i ja go podniecam. cholera tylko to juz prawie rok mija a my nadal zachwowujemy sie przy sobie jak napalone dzieciaki. zastanawie mnie po jakim czasie to mija?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 08
Ja jestem po 3 latach i trochę się zmieniło, skończyły się igraszki mające miejsce kilka razy dziennie. Choć kochanie się sprawia nam dzisiaj taką samą wspaniałą satysfakcję, to już nie to samo...w dużym stopniu na tą sytuację miała moja przebyta operacja jajnika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tęsknotka
my mamy na koncie troszke dłuższy starz a nadal kochamy sie po kilka razy dziennie...I mam nadzieje , że to sie nigdy nie zmieni bo kochanie się z moim facetem jest cudowne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniaaaaa**
po 3 latach?? to fajjnie trochę jeszcze czasu mi zostało:) a z tym jajnikiem to nie wiem czy sie śmiać czy płakać bo niestety taka magia internetu że nie mogę ocenić czy pisałaś poważnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniaaaaa**
tesknotka ale czy to nadal wyglada tak że odczuwacie jakąs pasję, namiętność? zy po prostu odczuwacie przyjemność z samego seksu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 08
Ja też bym się śmiała gdyby ktoś mi powiedział, że miał operację na jajnik:) ale niestety to prawda...poprostu mi pękł...:|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pppppppp
roznie bywa ja poznałam sie z moim mezem po trzech m-cach zaszłam w ciaze i tak moje zainteresowanie dzikim seksem sie skończyło ale to tez wynika z czegos innego w młodosci miała bardzo duzo partnerów na krótko.i taki system odbierania bodzców mój organizm przyswoił facet podniecał mnie na krótko,ewentualnie mogłam wrócic po czasie do tego partnera ale moj organizm odbierał to jako swieze miesko i to mnie podniecało teraz jestem z mezem juz 8 lat i srednio mnie podnieca za to szukam czasami przygodnych kontaktów a le nie pełnych ,chodzi o wywołanie dreszczy podniecenia ,których nie doświadczam w małżeństwie( jest jakies podniecenie ale mnie brakuje tego pierwszofazowego mrowienia podniecającego( nie wiem czy wiesz o czym mówie) i stąd sie biorą moje małe skoki bon ja tego potrzebuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tęsknotka
jest tak samo jak za pierwszym raze, a nawet lepiej bo za pierwszym razem byłam mało dośwaidczona. Teraz jest już lepiej...(ze mną) Wciąż dokłądamy coś nowego więc za każdym razem jest ta sama magia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniaaaaa**
08 współczuję:( pppppppp rozumeim Cię bo osobiscie nie jestem fanatyczną obrończynią małżeńskiej wierności...rozuemiem też że Twoje przygody w młodości miały duży wpływ na to jak to odczuwałaś poźniej....no i właśnie... co jeśli moj partner który przede mną miał kilka kobiet nie długo też się wyczerpie:o ja przed nim nie miałam nikogo i teraz moja seksualna potencja szaleje:D kurde nie chce mu się znudzić:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 08
aniaaaaa** -----> dzieki:) pozdrawiam i powodzenia:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pppppppp
możesz sie starać za wszelka cenę to utrzymać tylko patrz tez na swoje pokłady energi ja bym sie nie martwiła mówisz ze pałasz niezwykłą żądzą seksu dopuki tak jest facet (prZepraszam ,ze tak mówie) bedzie z tego korzystał a znudzenie........na pewno przyjdzie a może z twojej strony.Weź pod uwagę ,ze jako osoba niedoświadczona bedziesz chciała spróbować jak to jest z innymi więc korzystaj i oby to trwało jak najdłużej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniaaaaa**
dzieki pppppppp:) bedę korzystać:p czasami go szczuje że chciałabym spróbować z kimś innym ale gówno prawda:o nikt inny nie potrafi mnie tak dotykać i nie zna mnie tak podniecająco doskonale:) ok nie bede panikowac na zapas:) ale trudno nie myśleć o tym że może się to skończyć w momencie gdy jest tak cudownie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pppppppp
nie mysl za duzo zycie jest ciezkie i niestety zazwyczaj toczy sie jednakowo jest dobrze potem zle i znowu dobrze zwiazki maja to do tego ze lubia sie wypalac chcac nie chcac wpadamy w pewne nieuniknione koleiny zachowań z których nie da sie wyjsc i tak brniemy .jak wnioskuje jestes młoda i to co przezywasz jest dla ciebie najpiekniejsze tego nie neguje ,ale doswiadczenie zyciowe mi mówi ze nie zawsze musi tak byc,nic nie trwa wiecznie ale zawsze moze byc pieknie nawet po ciezkich czasach wiec mówie jeszcze raz ciesz sie tym co masz i nie mysl bo mozesz cos za wczasu zepsuc bo dla faceta moze to byc nurzace te twoje obawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniaaaaa**
naparwde mądra kobieta z Ciebie dzięki jeszcze raz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość steskniona I niecierpliwa
ja jestem z swoimhlopakiem od 3,5 roku a kochamy sie od 2 lat z rozna czestotliwoscia raz bywa 7 razy na tydzien a raz ze tylko raz na tydzien... ale dalej jest goraco o wspaniale i ciagle odjrywamy cos nowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniaaaaa**
no własnie tu tez jest pewnien problem:o wiem że w razie czego może nas uratować wprowadzanie nowości i kombinowanie ale ja jak na razie nie potrafie się otwoarzyc i jestem bierna albo pol-bierna:o boję sie kombinaowania żeby nie zrobić z siebie posmiewiska:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość steskniona I niecierpliwa
ale po pierwsze musisz przestac myslec ze robisz cos gllupiego itd...jak to przezwyciezysz to bedzie ok... amoze sprobuj z nim pogadac tak szczerze... w moim przypadku to bardzo pomoglo!!naprawde!!!teaz wiem ze on nie pomysli sobie o mnie nic dziwnego a wrecz przeciwnie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniaaaaa**
boję się że jak zapytam co mam robić żeby sprawić mu jak największą przyjemność to on powie że najlepiej nic bo i tak nie umiem:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pppppppp
ten facet chyba cie nie docenia skoro zakładasz ze ma cie za niudacznice to chyba cos jest nie tak ,albo ty sobie wmawiasz albo on cie nie dowartosciowuje i znasz go na tyle ze wiesz ze nie mozesz liczyc na wsparcie przyjzyj sie waszemu zwiazkowi czy on nie jest dominantem a tobie sie to wcale nie podoba ze podłamuje twoja wiare w siebie ja tak mam ale zaczelo mi sie niepodobac i walcze nie pozwole zeby przez faceta czuc sie zle poszukaj potwierdzenia swojej wartosci jak nie u niego to u kogos innego uwierz warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość steskniona I niecierpliwa
ale czemu tak od razu zakladasz???? watpie szczerze zeby tak bylo!!!!!skoro bylo wam zawsze dobrze razem to bedzie dalej a chwilowe opdaniecie emocji kazdemu zwiazkowi moze sie zdarzyc!!!!to normalne!!!! poprostu pogadajcie!!!!to pomoze napewno!!mipomoglo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniaaaaa**
sądzę ze to raczej ja dominuje ogólem w naszym związku:) ale jesli chodzi o sprawy łóżkowe jestem cholernie niedoświadczona.... myslę że rozmowa to dobry pomysł ale na razie jest chyba zbędna dopoki jest tak pięknie:) po prostu wolę sięgać rad na przyszyłośc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość steskniona I niecierpliwa
nie przejmuj sie na zapas!!!!! my po 2 latach jestesmy ciagle oczarowani soba i chyba oto wlasnie chodzi???:) a tak na marginesie to je bylam pierwsza dla niego a on dla mnie i oboje niedoswiadczeni a do tej pory radzimy sobie extra choc narazie mamay pzrerwe bo on wyjechal ale nie dluga ja lece do niegi i bedzie extra:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×