EDYNBURG - czy łatwo znaleźć tam pracę?

Syn student chce wybrać się do pracy w Edynburgu Wątpię czy ją znajdzie, ale młodzież jak zwykle uparta.....może jest ktoś kto może cos na ten temat powiedzieć? prosze tro ważne...

Moja kolezanka tam jest, prace miala przed wyjazdem zalatwiona, ale znalazla tam tez druga. Chyba nie jest tak strasznie ciezko.

Tyle, ze jak jedzie na same wakacje to moze byc ciezej

właśnie o to chodzi, że chce tylko na wakacje. myślę, ze to nie jest dobry pomysła, a gdzie córka załatwiała prace w Polsce?

Nie corka tylko kolezanka, nie wiem gdzie dokladnie, wiem tylko ze przez internet znalazla

trochę boję się takiego szukania przezx interent słyszałam, że duzo oszustów...a mieszkanie ? czy łatwo znaleść?

Ona znalazla prace od razu z mieszkaniem przez internet. Z tego co wiem to miala kontakt telefoniczny z ta osoba i nie szukala gdziekolwiek chyba, sa jakies strony sprawdzone

mój zamierza wyjechać z kolegami zupełnie w ciemno. Mam złe doswiadczenia z takich wyjazdów w rodzinie. chcę wybić mu to z głowy, ale cos opornie mi to idzie. Wydaje mi sie, ze taki wyjazd w nieznane nie bardzo mam sens. Słyszałam, że w tej chwili jest tam juz gorzej z praca niz kiedyS.

No na wyspach sie robi gorzej bo coraz wiecej ludzi tam jezdzi, szczegolnie na wakacje. Raczej mu nie wybijesz z glowy jak juz sie nastawil... niech sie uczy na wlasnych bledach. Zreszta taki wyjazd to nie tylko kasa, na pewno czegos go to nauczy, okaze sie czy zaradny jest, bo od tego tez w duzej mierze zalezy powodzenie

no ja spedzilam w edynburgu troche czasu i wiem, ze w wakacje przybywaja tam tlumy studentow i kto pierwszy ten lepszy. Wcale nie jest tak latwo znalezc prace;] Mysle jednak, ze jezeli ktos zna dobrze angielski, jest osoba komunikatywna, pewna siebie to znajdzie ta prace;] sporo moich znajomych nie znalazlo, ale to troche takie 'dupy wolowe' ;] A jezeli ktos jedzie na poczatku lipca, to jest juz troche pozno i czasem lepiej szukac pod Edynburgiem niz w samym miescie;]

Wiem, że to dobra szkoła życia, my też uczyliśmy sie na błędach swoich nie cudzych, ale wiesz co to serce matki....Może wiesz cos o pracy w innych miejscach świata.

No wlasnie, najwazniejsza jest zaradnosc, moj brat np. zawsze sie gdzies wsadzi :D

a co do wyjazdu w ciemno to niech chociaz mieszkanie sobie zalatwi, bo potem pelno polakow tulajacych sie na dworcach jest;] Wyjazd w ciemno zreszta wiaze sie ze sporym ryzykiem straty pieniedzy, bo jednak kupno biletu i jakies pieniadze na poczatek trzeba miec;]

No tak jak pisala kolezanka, jesli wyspy to raczej mniejsze miejscowosci, tam jeszcze nie jest tak zle. Moi koledzy jada na jakas grecka wyspe, ale jeden z kolegow ma tam mame to beda miec mieszkanie... ale z tego co wiem to tam tez jest calkiem niezle, w turystyce mozna sie zahaczyc

No, tak calkiem w ciemno to tez niedobrze. Moze chociaz jakichs znajomych tam maja?

annnnnnnnn- syn zna angielski i to całkiem nieżle, co do zaradności mam troche wątypiliwości może nie jest jak to nazywasz "dupą wołową", ale jakoś trudno mi wyobraxić go sobie przy ciężkiiej pracy fizycznej, ale może to tylko tak mi się wydaje? a o jaka pracę najłatwiej?

Trudno powiedziec o jaka najlatwiej, Polacy robia wszystko :D Jesli chodzi o facetow to raczej praca fizyczna, jakies magazyny, hurtownie, paczkowanie, budowy itp. itd. no i gastronomia

oni (chce jeschać z kolegami) nawet mieszkania nie mają załatwionego. A moze faktycznie Grecja ? spróbuję mu podpowiedzieć dzięki

najlatwiej o prace na zmywaku;] z tym, ze w wiekszosci przypadkow jest to cieeezka, dlugogodzinna praca fizyczna;] niezly zapierdziel jednym slowem;]

słyszałam też o Polakach , którzy naciągają , że pracę załatwią, a w gruncie rzeczy kończy się na wpłacie kasy i czmychają gdzie nikt ich nie znajdzie. Mnie nie stać na to by pojchał kasę wydał i nici z pracy..A spanie na dworcu to też kiepski pomysł.Ponoć pracę się załawtwi jak ma się mieszkanie, a mieszkanie z kolei, jak jest praca

słyszałam też o Polakach , którzy naciągają , że pracę załatwią, a w gruncie rzeczy kończy się na wpłacie kasy i czmychają gdzie nikt ich nie znajdzie. Mnie nie stać na to by pojchał kasę wydał i nici z pracy..A spanie na dworcu to też kiepski pomysł.Ponoć pracę się załawtwi jak ma się mieszkanie, a mieszkanie z kolei, jak jest praca

No to niech mysli troche i nie daje kasy nikomu tylko szuka sam

calego mieszkania na pewno nie wynajma, bo musza miec prace, referencje i takie inne sprawy;] najlepiej pokoj wynajac w jakims mieszkaniu, tak robi wiekszosc osob;] polecam strone www.szkocja.net w dziale ogloszenia oferuja niedrogie pokoje;] 40-50f to jest wlasnie srednia cena wynajmu za tydzien;] niech tam spojrza;] zdarzaja sie tez czasem ogloszenia typu "dam prace";]

A są tam jakieś pośrednictwa pracy, gdzie można cos załatwić? Gdzie skierowac swoje pierwsze kroki?

No sa na pewno, niech poszuka w internecie

na tej stronie ktora podalam wyzej jest tez poradnik i tam jest wiele linkow do wyszukiwarek pracy;] moze niech troche posiedzi przed komputerem i pozalatwia;] najpierw niech jednak zalatwi mieszkanie, bo to moim zdaniem najwazniejsze na poczatek, aby miec gdzie sie przespac;] i niech szuka ofert gdzie 40-50f jest za pokoj, a nie za osobe;]

Magro czasami wydaje mi sie, że on ma na twarzy wypisane, ze łatwo go oszukać. dwa lata temu stara cyganka wyłudziła od niego 100 zł w Czestochowie, więc chyba rozumiesz skąd moje obawy...

annnnn dzięki odeślę go na tę stronę może faktycznie zacząć od tego, zeby znaleść mieszkanie jeśli o pracę będzie wtedy łatwiej...

zycze Twojemu synowi powodzenia;] Ja na szczescie nie mam tego problemu, bo mam tamz najomych, ktorzy siedza juz w Edim kilka lat;] Co roku jade na gotowe;]

dzięki przekażę mu ...ale może faktycznie spróbować w Grecji?