Szefowie - wygórowane oczekiwania a niskie zarobki

Czy czasem nie macie wrażenia, że oczekiwania Waszych pracodawców a pensja, którą Wam płaca są kompletnie odmienne? Ja jestem własnie po dwóch dniach, kiedy to szef za wszystko zmywał mi głowę i już mam serdecznie dosyć. Mam wrażenie, że za marne grosze, jakie pracodawca nam płaci, wymaga Bóg wie czego.

Taka rzeczywistosc w tym naszym kraju, niestety. Wymagania są kosmiczne, ale pensja nie. W ogólnym skrócie wygląda to tak:) poszukuje się osoby młodej, energicznej, ambitnej, dobrze zorganizowanej, odpornej na stres, po 2 fakultetach, z tytułem co najmniej mgr (najchętniej dr hab. :) z nienaganną prezencją, znającą biegle minimum 3 języki obce, z doświadczeniem 5 letnim w tym staż za granicą i 2 lata na kierowniczym stanowisku :) dyspozycyjnej 24 godz. na dobę, z własnym samochodem, założoną działalnością gospodarczą, gotową do podjęcia pracy na umowę-zlecenie, z wynagrodzeniem adekwatnym do włożonego wysiłku :) ale z górną granicą 1200 brutto...:))