orkiestra - ile osób?

Witam was. Ostatnio mam na oku orkiestrę, wstępne rozmowy były, ładny głos ale okazało sie ze z 3 osób będzie tylko 2 gdyz świetnie sobie radzą.Nie wiem czy faktycznie 2 osoby sa w stanie poradzić sobie . Generalnie myslałam ze jedna śpiewa a dwie graja na instrumentach i prowadzą zabawę. Nie wiem czy nie ośmiesze się wśród gości biorąc 2 osobowa orkiestrę. jak było u was i co wy uwazacie?

Pewnie, że wystarczy. Jeśli są obrotni to w dwójkę poradzą sobie ;)

ale nie wygląda to zbyt ubogo? pomyslą rodziny ze nie stac mnie było na więcej osób w orkiestrze. matka tez przezywa juz ze mają byc min 3, 4 osoby bo jeden ma grac iagle na zywych instrumentach a inny przy klawiszach. jak mam ją przekonac ze facet nie jest w stanie grac na akordeonie non stop do piosenek np kajah czy celine dion czy budka suflera?

Weroniko czasem za dwie osoby zapłacisz więcej niż za cały zespół. Nie masz się czym przejmować. Jeśli tylko dobrze grają i zabawiają to nawet nikt nie zwróci uwagi na to ilu ich jest. Mogłabyś się ośmieszyć jeśli by było ich 5 i nie dawaliby sobie rady. Głowa do góry!!! A słuchałaś piosenek w ich wykonaniu???

tak słuchałam kilka ale musze na dvd jeszcze dokładnie posłuchac i popatrzec, słuchałam tylko kilka jak babka spiewa i mi sie podobało.

To nie ma problemu ;) będzie dobrze

wiem ale 2 osoby tak kiepsko wygląda

To ja już nie wiem kiedy masz ślub???? Poszukaj czegoś innego.

obejrzxe dvd

ale jak oni to robią ? Mają jakiś podkład z playbacku czy ten , co śpiewa , jednocześnie gra ? Bo jak nie , to jest 1 instrument - chyba że rękami gra na gitarze , a stopami na pianinie

na zmiane raz klawisz a raz akordeon zalezy od piosenek, babka tez gra na czyms ale nie gra w momencie jak spiewa.........raz facet gra i śpiewa a babka twedy gra na tym swoim instrumenciku.

Jeśli szukasz zespołu na wesle to proszę o kontakt pozdrawiam ania

bylam na weselu gdzie byly dwie osoby - babka i facet. on gral na klawiszach i spiewal ona tylko spiewala. bylo super. chyba ze ktos oczekuje wlasnie akordeonu. skrzypek i takich tam. oni grali fajna muzyke do potanczenia i wszyscy sie swietnie bawili!

Ja tez byłam na weselu gdzie grało 2 facetów (jeden z nich śpiewał) i było lepiej niż na weselu gdzie grała pięcioosobowa orkiestra.

Nie ma się co przejmować,i jak niby miało być ubogo????? jeśli ładnie grają,podoba się Tobie ich śpiew to po co zadawać sobie takie putania.Tak jak kasia84 powiedziała-jak są obrotni to sobie poradzą.Uwież mi byłam na wesele gdzie było 5 osób i była kompletna porażka jeden z drugim nie wiedzieli co mają robić.Zresztą co tu dużo mowić nie od ilości osób w zespole decyduje jakość zabawy

wystarczy i napewno będziesz zadowolona :)

na weselu gdzie grało dwóch facetów. Od pewnego momentu juz tylko udawali ze grają. Bo puścili se playback. Bylam też na innym weselu gdize grało dwoch facetów i spoko sobie radzili... Wiec wiesz zalezy od zespołu. Najlepiej niech Ci powiedzą kiedy i gdize grają we dwóch i sobie pójdizesz posłuchać

pójdzie na sale do kogoś?? kto by się zgodził na jakąs obca widownie?????

jak to gdzie? wyobraź sobie ze ja byłam na cudzym weselu posluchać mojej orkiestry. Weszliśmy z narzeczonym, posłuchaliśmy dwóch piosenek i wyszliśmy. Inną orkiestrę też bylismy posluchać na cudzym weselu, z jeszcze jedna parą, postaliśmy sobie na korytarzu 3 piosenki w przerwie pogadalismy sekundę z wokalistą i odrzuciliśmy te renomowaną orkiestrę która grała każdą piosenkę na jedną nute. Co Ty widzisz dziwnego w tym żeby iść posluchać orkiestry?

tijka- a znasz nazwe tego zespołu? dwu osobowego?