Kobieta w ciązy powinna mieć zakryty brzuch

moim zdaniem... tak samo jak gruba dziewczyna nie powinna eksponować brzucha, bo jest to nieestetyczne, to i kobieta w ciąży też nie powinna tego robić. ciąża to piękna sprawa, ale jej "obnażanie" uważam za niesmaczne (podobnie jak noszenie brzuchów na wierzchu przez dziewczyny przy tuszy). dziś widziałam w tramwaju dziewczynę w zaawansowanej ciąży, w bluzeczce odsłaniającej pół brzucha i w bawełnianych spodenkach, które wyglądały jak majtki! długość - tyle, że zakrywały pupę, oczywiście ściągnięte pod brzuch (bo na nim by się nie zmieściły). po proztu żenada:/

dla mnie i owszem powinna go pokazyawc!!!!!!!!!!!teraz jest tyle ubran ciazowych ladnych podkreslajacych piekno kobiet!!!jezeli ma zadbany brzuch walczy skutecznie z rozstepami to czemu nie??? czy to powod do wstydu???????? WRĘcz przeciwnie!!!!!!!!!!!!!!! a nie ma co porownywac do spasnietych bab któym tluszcz wyplywa przez bluzke tak obcisnieta ze wkazad falde wlazi!!! jak sie grubym to trzeba to starac sie ukryc bo to wyglada niestetycznie chyba ze komus to nieprzeszkadza

i co z tego, ze zadbany jak zdeformowany i do tego ochydnie wystajacy pepek. Ludzie troche samokrytyki!

A czy to wstyd być w ciąży, żeby brzuch w namiocie maskować? Pozatym nie wszystkie kobiety stać na ciążowe ubrania, które wierzcie mi, są naprawdę drogie, jakby były markowe, a wczale markowe nie są. Ja do tej pory, mimo 5 miesiąca, noszę niektóre bluzki sprzed ciąży, bo są do talii i dzięki temu nie muszą przykrywać całego brzucha. Do pracy staram się ubierać elegancko, ale gdy wychodze na zakupy nie przywiązuję do tego wagi, że brzuch lekko odsłania się. Uważam, że brzuszek mam zgrabny, zero tłuszczyku, więc czego mam się wstydzić? Mój mąż jest nim zachwycony. I podkreślam, nie jestem małolatą, która próbuje poszpanować. Dla mnie ciąża to normalny stan. Normalnie pracuję, funkcjonuję i normalnie ubieram się. Lepiej wygląda zgrabna piłeczka ciężarnej, niż tłuste brzuszysko osób otyłych, które również je odsłaniają. A jak np. ma ubrac się ciężarna nad jezioro, czy morze? W babcinych galotach-reformach? Nie przesadzajcie z opiniami i nie osądzajcie wszyskie ciężarne, tylko dlatego, że spod bluzki kawałek brzucha wystaje. Trochę zrozumienia.

nie rozumiem tutaj czegos jesli kogos nie stac na ubrania ciazowe to jak utrzyma dziecko?moja siostra bedac w ciazy nosila sliczne tuniki wygladala przecudownie.Jesli kogos nie stac na ciuchy to mozna kupic taki pas przedluzajacy bluzke.Wiem z doswiadczeenia ze ubior swiadczy takze o srodowisku z jakiego sie wywodzimy.Nie raz mi sie chce smiac jak widze dziewczyna chuda jak anoreksja a u brana jak kobieta lekkich obyczajow w ona parduje i mysli ze jest miss swiata:). To jak sie ubieramy i zachowujemy to o nas swiadczy

wmawiają sobie że są sexy??? dlaczego wmawiają sobie że wszyscy chcą oglądać ich krągłości? i dlaczego tylko cięzarnym się wydaje że wszyscy to chcą oglądać? tak samo jak wieloryb nie powinien narażać ludzi na swoje zwały tłuszczy tak samo cięzarne powinny zachowac umiar. widziałam chodzby w H&M stroje ciązowe.

bywałam za granicą kilka razy(skandynawia) i widok kobiet w ciąży w opiętym ubraniu oraz mamy karmiącej był tam na porządku dziennym i widziałam życzliwe uśmiechy ludzi mijających te kobiety,natomiast nigdy nie widziałam na ulicy pijanych ludzi,psich odchodów na trawnikach, i wiecie co ? daleko nam jeszcze do ich kultury,Polacy to wyjątkowo zacofani ludzie skoro razi ich to co naturalne i piękne a odrażające widoki są dla nich normalne :o

acha,jeszcze jedno,mieszkam w dużym mieście i jeszcze nie zdarzyło mi sie widziec kobiety w ciąży z gołym brzuchem na ulicy co najwyżej w obcisłych bluzeczkach ,może taki widok jest charakterystyczny dla miejscowości z której pochodzi autorka topiku ?

wstyd i chanba ludzie bez przesady ochydnie to wyglada

A dlaczego niby kobiety pultasne z natury uważają, że są sexy? Dlaczego na tym forum prawie nikt ich nie komentuje, tylko czepia się ciężąrnych? Niektóre z nich wyglądają naprawdę super: żadnego tłuszczyku, tylko zgrabny brzuszek. Jakoś fałdy otyłych Wam komentatorzy nie przeszkadzają? Czepiacie się tylko zgrabnych krągłości. A jesli nie chcesz ogladac zgrabnych brzuchow to nie patrz. Nikt ci nie kaze. Odpowiem też na drugie pytanie. Zamiast kupowac drogie ciuchy ciazowe lepiej zadbac o dziecko i kupowac zdrowa zywnosc. Nie kazdy moze miec wszystko naraz. A dla dziecka matka jest gotowa poswiecic wszystko i licze sie z szeregiem wyrzeczen. Nie musze nosic modnego ciucha. Niczego mojemu dziecku nie bedzie brakowalo. Najpierw zadbam o nie, potem dopiero o siebie.

I przychylam sie do zdania poprzedniczki, ze temat topiku zostal wyolbrzymiony. Malo ktora ciezarna na codzien odslania caly brzuch. A to ze kawalek jej wystaje to jeszcze nie zbrodnia.

jesli wystaje KAWAŁEK brzuszka to okej, a nie jesli wystaje cały a zdarzało mi sie cos takiego widziec. jest tyle ładnych ubrań, tuniki, szersze bluzeczki ze stanem pod biustem, mogą być też obcisłe bluzeczki, ale na tyle długie by zakryć brzuch. chodziło mi o to by NIE ODKRYWAĆ GOŁEGO BRZUCHA a nie o to by ubrac WÓR POKUTNY. co niektóre panie prosze o czytanie ze zrozumieniem, pozdrawiam i dziekuje za wsystkie rzeczowe wypowiedzi :)

właśnie daleko nam do bardziej cywilizowanych krajów. ale o gustach ponoć się nie decyduje. a jak mam nie patzreć na taką kobietę - skoro zmierza w moją stronę? odwracam wzrok - ale to jest chore że musze to robić? ps. nie zdecydowałabym się nadziecko będąc w tak skrajnej sytuacji materialnej że nie byłabym w stanie kupic sobie 3 bluzek. jak Wy do pracy chodzicie? w głowie mi się nie mieści żeby mi w robocie chodzby kawałeczek brzucha wystawał.

ja nadal nie rozumiem,to w co była ubrana ta kobieta skoro było jej widać cały brzuch,była w samym biustonoszu czy co ? ja się nie spotkałam z takim widokiem :o

obcisły podkoszulek - rozmair 38, zakrywa 1/3 brzucha a reszta pozostaje na widoku publicznym a dotego nie rzadko jeszcze spodnie biodrówki ze stringami które są naciągnięte niemalże na uszy

a ja już wolę kobietę w ciąży z troszkę odsłoniętym brzuszkiem niż przygrubą miss której wylewaja sie fałdki z biodrówek.

jedno i drugie jest niestosowne - moim zdaniem

frostka- a to juz zupełnie inny temat;) lepiej go nie podnosić bo zacznie sie wrzawa, haha. A ta dziewczyna którą widziałam z całym gołym brzuchem miała bluzeczke która kończyła sie jej pod biustem.

są kobiety,które przesadzają w eksponowaniu swojego ciała i nie dotyczy to wyłącznie kobiet w ciąży ale np młodych dziewczyn ,którym sadło wylewa się z biodrówek , każda kobieta powinna się ubierać stosownie do sytuacji,wieku,figury a nie każda to potrafi i skoro widziałas na ulicy ciężarną kobietę z całym odsłoniętym brzuchem to możliwe,że zobaczysz tą kobietę np w teatrze ubraną w dżinsy :o

Ja brzucha nie odsłaniam ponieważ uważam, że to ani powód do dumy, ani nie jest zbyt estetyczny. Nigdy nie lubiłam odsłaniać brzucha. Nawet stroje kąpielowe miałam jednoczęściowe. Jeśli już zachaczyliśmy o ten temat i przeszliśmy do karmienia piersią w miejscu publicznym, to muszę stwierdzić, że co kto robi to jesgo sprawa. Ale ja nie chcę obnażać piersi przy ludziach, czy pokazywać moje dziecko kiedy je. Może to i jest naturalny widok, ale ja po prostu tak nie mogę. Karmię moje 3 miesięczne dziecko piersią, ale jak wychodzimy na dłuższy spacer do centrum handlowego, czy do miasta, to zawsze ściągam w domu pokarm, wkładam do butelki i karmię dziecko butelką. Piersią karmię tylko w domu. A dla mojego dziecka, to żadna różnica, bo w końcu podaje mu mój pokarm.

jesooo.. ludzie opamiętajcie się! mam wrażenie, że dla wielu z was ciąża to temat tabu! dorabia się do tego jakieś historie z brzuszkami, że niby fe, buuu, a tutaj chodzi o jakiś ukryty wasz wstyd, strach i zażenowanie w tym temacie! Dzieci nie przynosi bocian!!! I tyle ile kobiet na świecie, tyle pomysłów na ciążę, która jest normalnym fizjologicznym stanem! Czepianie się odkrytego brzuszka to tak jakbym czepiała się, że jedne z was noszą buty na płaskim obcasie a inne chodzą w szpilkach.. sztucznyi wydumany temat

Nie rozumiem po co ten wrzask o kobiety przy tuszy, pijaków sikających za plotem i psach robiacych kupe na chodniku?! Topik, jak sama nazwa wskazuje dotyczy kobiet w ciazy i tego jak one sie ubieraja.Chce podkreslić, ze sparawa nie jest kwestią moralności, kultury, zacofania.To raczej indywidualne poczucie estetyki.Nie moge nikomu narzucić stylu ubierania, ale moge wyrazić swoją opinie nikogo przy tym nie obrażając.

Czytam tak te Wasze wypowiedzi i naprawde Was nie rozumiem. O co tak naprawde Wam chodzi?? O goly brzuch kobiety w ciazy?? Lacznie z wiekszoscia topikow na tym forum, kazdy powinniem miec wage i wzrost idealny, bez pryszczy, rozstepow, cellulitu, krzywych nog, za malego/duzego biustu itp. - i tylko takie osoby moga sie pokazac na ulicy ubrane tak jak Wam odpowiada... Wyobrazam sobie ze autorka topiku jest z 81 roku (patrzac na nick) wiec moze 25 lat to za malo, zeby docenic kobiete (w naszym kraju) decydujaca sie na dziecko. Mysle, ze jezeli sama zdecydujesz sie na zajscie w ciaze, zaspiewsz inaczej... Oczywiscie wsztsko jest kwestia estetyki, chociaz ja osobiscie nie widze w tym nic zlego, ze kobiecie widac brzuch. bardziej razi mnie, gdy ktos kto nie ma za grosz figury wybiera przyciasnawe koszulki i spodnie... ale to nie moja sprawa, jezeli ktos sie w tym dobrze czuje - jego sprawa. Chcialam sie tylko dowiedziec, czy wg autorki kobieta w ciazy ma prawo wyjsc na plaze ubrana w 2-czesciowy kostium kapielowy? czy powinna siedziec w domu ubrana w worek na kartofle ?:o

czepiacie się autorki - jak bedę w ciąży to jest oczywiste że nie będę chodzić z odsłoniętym brzuchem bo według mnie nie wypada - tak samo jak nie wypada bekać przy stole....

nie wypada, ale dlaczego wg ciebie nie wypada chodzic z odslonietym brzuchem w czasie ciazy - ja tego nie rozumiem. Bekanie przy stole to kwestia wychowania, a problem ubioru juz nie...

ja próbowałam wczoraj im to wytłumaczyc...nie da rady..nie pojmą..szkoda Twojego czasu...jak ktos ma 25 lat i nie rozumie cudu bycia w ciazy ..to juz jej problem...

otoz to, :)

to tez kwesti wychowania - oczywiście nie mozna popadać w skrajności z tym workiem czy plażą ale chyba do pracy nie ubierasz się tak że brzuch Ci widać? ani do miasta? na egzamin? niezaleznie czy jesteś w ciązy czy nie?

a niektórzy chyba nie pojmują co wypada a co nie...

bo i tak każdy zrobi, jak zechce. Ja mam tylko dwie uwagi - przede wszystkim, nie wszystko to, co piękne, trzeba pokazywać. bo, przepraszam, tak samo byście były tolerancyjne, gdyby na ulicę wyszedł bez spodni facet, dumny ze swojego pięknego przyrodzenia? Albo gdyby mijała was kobieta z odsłoniętym ładnym biustem - bo ładny, to czemu ma nie pokazywać? Taki argument jest bezsensowny. Po drugie, kobieta z klasą, która wie, jak się zachowac i ubrać w danej sytuacji, duzego brzucha ciążowego nie będzie obnażała na ulicy i nie będzie w miejscu publicznym karmiła piersią, bo zna znaczenie słowa intymność. Dla mnie piękne jest właśnie to, że brzuch w ciązy ogląda tylko mój mąż - to jest nasze i nikogo innego. Tak samo z karmieniem piersią. I na koniec dwa przykłady: nie mówcie mi, że to takie piękne wszystko. Wczoraj byłam w sklepie, po którym chodził pani w mocno zaawansowanej ciąży - spódniczka długa, ale gumka pod brzuchem, i kusa bluzeczka - wszystko na wierzchu. I uwierzcie mi, nikt się na jej widok życzliwie nie uśmiechnął. Osoby starsze były wręcz zgorszone, młodsze raczej zniesmaczone. I to samo w przypadku też niedawnej sytuacji, kiedy pani w autobusie nagle wyjęła z bluzki cycek, i - uwaga! - OBUDZIWSZY śpiące dziecko, zaczęła je z rozanielonym wzrokiem karmić. Nie wiem, czym chciała się pochwalić, ale ludzie z zażenowaniem odwracali wzrok, a wśród młodzieży szkolnej młodszej posypały się niepochlebne komentarze. I nie trujcie mi o tolerancji i pięknie, bo i jedna, i druga pani były po prostu niesmaczne w swoim postępowaniu.