Kobieta w ciązy powinna mieć zakryty brzuch

Nikt tutaj nie kwestionuje tego, ze bycie w ciazy to cud.Niewatpliwie jest to piekny stan, powod do dumy! A takie bluzeczki konczace sie pod piersiami psuja ten piekny wizerunek.

skad Ty jestes ze \"miasto\" uwazasz za wyrocznie, praca czy egzamin rozumiem, ale miasto... ja chodze tak jak mi wygodnie, brzucha nie pokazuje bo w ciazy akurat nie jestem... wyjscie na plaze to nie skrajnosc... :o

nie moge pojąć jak brzuszek ciezarnych moze wywoływac niesmak czy odraze..bez różnicy czy odsłoniety czy zakryty...u mnie zawsze brzuszek ciezarnej wywołuje usmiech na twarzy...a jak w Was wywołuje inne uczucia..to moze warto pomyslec..i dojrzec..

brzuch ciezarnej do meskiego przyrodzenia..gratuluje wyobrazni

dlaczego czepiac sie ciezarnych i puszystych kobiet?a nie chydzielcow noszacych rozm 34 a anorektyczek?A tak wogole uwazam ze najwazniejsza jest twarz bo co z tego jak masz ryj zaprzeposzenie jak kon a figure jak c.schifer

bo chudzielce tak bardzo nie rzucaja sie w oczy jak puszyste i kobiety w ciazy... proste i logiczne

z gołym brzychem to ja mogę na ogródku siedzieć, ale do miasta nie mogę sobie pozwolić z golizną - własnie tu się róznimy ty uważasz że to nic zdroznego a ja inaczej... nie jestem niedojrzała, i wolałabym nie widzieć wystających brzuchów - ale to jest niemożliwe.... aciąza to stan normalny a nie nic nadzwyczajnego.

Nikt sie nie czepia ciezarnych tylko ich stylu ubierania.

Widze ze zdania są podzielone, są zarówno przeciwniczki odkrywania brzucha jak i te które są za odkrywaniem. Tym drugim paniom proponuję wiecej spokoju i mniej zjadliwości w zwalczaniu kogoś kto mysli inaczej - pozdro

nie chce sie powtarzac ale wiekszosc ludzi jak widzi kobiete w ciazy z odkrytym brzuchem pomysli ze nie ma on rzeczy na ciaze ze ja nie stac, pracuje w miejscu takim gdzie sie przewija duzo osob i stad wiem jakie ludzie odnosza wrazenie.Teraz sa takie piekne rzeczy ciazowe sukienki, tuniki, spodnie.

http://www.brzuszek.pl/produkty/spodnie_saba_strech_jbr_1.html

a co ci się nie podoba w tym porównaniu??? idiotyczny jest argument, że brzuchy ciężarnych są piękne, więc można je pokazywać. nie to ładne, co ładne, ale to, co się komu podoba - słyszałaś...? a wg tego argumentu, jak jakaś babka zakolczykuje sobie intymne miejsce miedzy nogami i stwerdzi, że to piękne, to będzie mogła wyjśc nago na ulicę? bo to piękne? i jeszcze jedno - odrazy i niesmaku nie budzą brzuchy cięzarne, tylko kobiety, które je noszą. nie stan, ale osoba.

ostatnio widzialam dziewczyne w szortach ktore ledwo zakrywaly pupe:P i wlasnie takie bluzce ktory sie konczyla powyzej pepka nie powiem aby to fajnie i estetycznie wygladalo.Jesli w ciazy chodzi tak ubrana to jak urodzi chyba nago wyjdzie bez skrepowania.A ile kasy w kieszeni bo ciuszkow nie musial kupic.Fuuuuuuujjjjjjjjjj

http://www.supermama.pl/firmowy/

nie ładne a dla mnie ładne... Sama bym nie wyszła w bluzce konczacej sie pod piersiami...ale zyjemy w 21 wieku i badzmy choc troche tolerancyjni A akademicka dyskusjo..sie nie denerwuj..bo w ciazy nie mozna..:)

tiaaa... byy czasy gdy kobiety miały wstydzić się ciąży, nie wypadało też damom z towarzystwa karmic własne dziecko (od tego były mamki) czy prowadzić życie towarzyskie gdy miały okres ale teraz my kobiety mamy większy wpływ na obyczajowość a ciąża powinna być dla kobiety powodem do radości więc niech tę radosć okazuje jeśli chec, innym nic do tego ja też byłam wychowana w przekonaniu że to wstyd pokazywać brzuch w ciąży, kiedyś tak się mówiło, ale powoli zmieniam spojrzenie na te sprawy i myśle że w tę mądrzejszą stronę

przy czym zgodzę się że wyznacznikiem powinna być również estetyka i poczucie dobrego smaku

takie ciuszki ciazowe sa drogie..spodnie 130 zł,sukienka 100zł..no a w jednych spodniach to raczej nie przechodze całej ciazy...wole kupic witaminki i isc do dobrego lekarz,kupic wyprawke...niz sobie 3 pary spodni i...bluzeczki zakrwajace cały moj brzuszek

lepiej to nie zachodz w ciaze jesli ciebie nie stac na odp ciuchy po ciazy te ciuchy pomniejszysz i bedziesz nosic

wyznacznikiem powinna byc estetyka i wyczucie dobrego smaku - święte słowa. szkoda, że tak mało kobiet wie, o co chodzi w tym zdaniu... ps. nie denerwuję się. i nie jestem w ciązy. :-)

wiekszosc postow przemawia na nie

Ja mysle ze ta dyskusja nie ma sensu, zostawcie decyzje tym co w ciazy. Wiele jest spraw ktore gorsza, a nie ma na ten temat dyskusji. Ja uwarzam ze czy anorektyczka czy tluscioch czy zakolczykowana wytatuowana czy w ciazy kobieta ma prawo miec swoj styl czy to sie komus podoba czy nie.Ja mam brzuchol bez rozstepow i bez wystajacego pepka. Brzucha na wierzchu nie nosze ale nie przeszkadza mi jak ktos to robi. tak jak nie przeszkadzaja mi zwaly tluszczu czy panny wystrojone na codzien jak do kosciola. Jak sie komus nie podoba niech sie odwroci i juz po co te dyskusje, A paniom ktore nie byly w ciazy a maja duzo do powiedzenia recze ze zmienicie do siebie i swiata podejscie jak juz w ciazy bedziecie bo w praktyce wszystko jest inne

Przepraszam za blad ort. za szybko pisalam oczywiscie uwazam nie uwarzam.

Wiosna, lato, jesien, czy zima... Chodzą takie z wywalonymi dziewięciomiesięcznymi brzuszyskami i w bluzkach, które kończą sie pod samymi cyckami, a do tego jeszcze kolczyk w pępku. Nie mam nic przeciwko pokazywaniu brzucha, ale wszystko ma swoje granice i niech nikt mi nie mówi, że wielki brzuch pokryty mnóstwem rozstępów jest piękny. A odnosnie temp. w brzuszku, to uważam, że jeśli na zewnątrz jest 10 stopni ( bo taka temp przez wiekszośc czasu panuje w tym kraju) i przyszla mama telepie się z zimna, bo musi wyglądać cool, to dziecku też nie może byc zbyt cieplo. Coz tu więcej mówić. Tutaj chartuja dzeici zanim sie jeszcze urodzą.

a zdania są podzielone... ja nie byłam w ciązy ale jak bedę to NAPEWNO nie bedę chodzić z brzuchem na wierzchu. bo sobie nie moge na to pozwolić, ale ciekawi mnie dlaczego to się podoba tylko ciężarnym? reszta głosów krytykuje, społeczeństwo to zniesmacza.

Ja juz swoje zdanie wyrazilam na 2 stronie. Chcialam tylko cos dorzucic. A mianowicie(do \"dlaczego kobiety w ciazy\"szczegolnie). Pytasz dlaczego kobiety w ciazy wmawiaja sobie , ze sa sexy, ze wszszyscy chca ogladac ich kraglosci...i jeszcze dorzucilas cos o wielorybach!!! O jakich kraglosciach mowisz i wielorybach??? Nie trzeba byc wielorybem, zeby byc w ciazy!!! Ja jestem w 5 miesiacu ciazy i jedyne co mi sie zaokraglilo to brzuszek-reszta w stanie nie naruszonym-zero celulitu,zero rozstepow,48 kg i wciaz rozmiar ciuchow(tych ciazowych takze) 34. Chodze na basen w stroju 2-czesciowym i jak bys mnie z tylu zobaczyla to w zyciu bys nie uwierzyla, ze jestem w ciazy.I czemu nie mozemy byc sexy? Tyle zdiec powymienialm z dziewczynami z forum, ktore sa w ciazy i powiedziec moge jedno-o tych szczuplych i tych pulchnych,mlodszysz i starszych: zadbane-zrobione wlosy, paznokcie,makijaze,fajne ciuszki, a przede wszystkim promiennie usmiechniete i szczesliwe.

ciekawe... jestem w 7 mcu ciąży, mieszkam w Gdańsku i uwierzcie mi, że do tej pory ( a jestem aktywna w ciąży i nie siedzę w domu) nie zauważyłam ani jednej! podkreślam ANI JEDNEJ kobiety w ciąży z wywalonym na wierzch, odkrytym brzuszkiem! może Gdańsk to jakiś dziwny koniec świata, że problem o którym tutaj piszecie nie istnieje? z racji swego stanu chcąc nie chcąc zauważam kobiety w ciąży ale wszystkie, które do tej pory widziałam były zadbane, eleganckie, żeby nie powiedzieć wręcz urocze! moim zdaniem to jakiś wydumany problem, brzuszek w ciąży być musi i tak czy siak rzuca się w oczy; sama będąc teraz w ciąży widzę jak ludzie się gapią na mnie jakbym była stworem z kosmosu może ktoś z was wypatrzył jakąś kobietkę z odkrytym brzuszkiem i robi teraz z tego wielkie halo jakby było o co..

Wczoraj w szkole widziałam śliczną dziewczynę w zaawansowanej ciąży. Miała brązową bluzeczkę na ramiączkach, obcisłą na biuście i poszerzaną na brzuchu, do tego białe spodni. Moim zdaniem ciąża lepiej wygląda w fajnych luźnych bluzeczkach, wygląda to ślicznie i wdzięcznie

do liv - ty uważasz że są sexowne - a własnie jest dokładnie odwrotnie dla facetów ciąza obcej kobiety to szyt asexualności. ja tez mieszkam w sporym mieście i niesty poraziło mnie już parę razy... nie tylko brzuchami

Duze, odkryte brzuszki sa piekne, nie tylko u kobiety zreszta. Ja wlasnie pracuje nad swoim za pomoca zgrzewki piwa tygodniowo i juz niedlugo (mam nadzieje) bede mogl pochwalic sie publicznie wynikami swojej pracy. Oczywiscie nie zamierzam zakrywac czegos tak wspanialego, przeciez nie po to wlozylem w to tyle zaangazowania oraz nakladow finansowych (puszka Ksiaza w promocji: 1.99), aby teraz ze wstydem przemykac ciemnymi uliczkami. Zreszta dodatkowym czynnikiem determinujacym jest fakt iż kurcza sie (na mnie), w zastraszajacym tempie, moje zapasy odziezy wierzchniej. Tak wiec - BRZUCHY GÓRĄ! :P