antykoncepcja a padaczka

mam epilepsje chcialabym bardzo zaczac przyjmowac pigułki antykoncepcyjne, a nie wiem czy tabletki przeciw padaczce nie osłabią działania pigułek, w skrucie - BRAĆ CZY NIE BRAĆ dziewczyny podpowiedzcie coś

z tego co mi wiadomo istnieją tylko jedne tabletki które możesz przyjmować nazywają się Anteovin i mają dużą dawkę hormonów dzięki czemu nie są tak szybko metabolizowane i zachowują swoje działanie a leki przeciwpadaczkowe nie obniżją dzieki temu ich skuteczności. Ja choć nie mam padaczki kiedyś sama je brałam i byłam zadowolona bardzo. Polecam zapytaj o nie swojego gina.

ok dzięki, a nie wiesz jak jest z Yasmin? wszyscy sie zachwycają tymi tabletkami. czytałam dużo o nich w necie i w przeciwwskazaniach nic nie pisali o epilepsji

nie wiem wiele o nich. wiem tylko tyle że są podobno rewelacją i to prawda bo są nowoczesne i powodują mniej skutków ubocznych np. nie zatrzymują wody w organizmie. myslę że to lekarz musi ci coś poradzić, może akurat... wiesz tu też chodzi o skuteczność bo twoje leki będą bardzo obniżać skuteczność tabletek antykoncepcyjnych. wiem napewno że Anteovin jest odpowiedni bo powiedziała mi o tym moja ginekolog.

Hej mex :) Powiem tak: Po pierwsze, musisz powiedzieć jakie leki p/padaczkowe bierzesz. Po drugie, nie zaczynaj od najsilniejszych tabletek antykoncepcyjnych. Pamiętaj, że niszczą wątrobę. A jak to jest z pigułkami? Różnie. Jedni tyją, drudzy nie. Jedni czują się dobrze, a drudzy źle. Ja brałam: - Diane 35 - czułam się dobrze, nie przytyłam, nie straciłam ochoty na seks; - Cilest - do kitu, to talny brak ochoty na seks; - Yasmin - tragedia, samopoczucie okropne, okropny ból piersi, całkowity brak zdolności do podniecenia. Zajrzyj na topik \"padaczka a antykoncepcja\" - tam też się wypowiedziałam. P.S. Na padaczkę choruję od 11 lat.