Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dave2244

psycha zero...

Polecane posty

Gość dave2244

pewnie i tak nikogo nie zainteresuje swoim narzekaniem - ale i tak sobie popisze... moze chociaz sie lepiej poczuje... znowu mam dola max :/ kolejny zjebany dzien... qrwa ale sie czuje - fatality :/ monotonia mnie zabija... ile mozna trwac w czyms takim szok :/ nie wiem co sie dzieje - czasem to mi sie zyc normalnie qrwa nie chce... szczegolnie ostatnio... malo radosnych chwil jest - ciagle tylko narzekania z kazdej strony... w domu w pracy w szkole i tak wkolko - juz mam kurwa dosc serdecznie tego cyrku... nigdzie nawet z domu nie wychodze... bo nie mam ochoty... chyba nawet nie chce patrzec na te wiekszosc falszywych twarzy ktore sie przechadzaja ulicami... H8 this... siedze przed kompem - ostatnio to on jest moim jedynym kumplem :/ jak tak dalej bedzie to dzieki bardzo... depresje mam murowana... same waly na kazdym kroku - kiedy to sie skonczy ?? mam nadzieje ze jak najszybciej bo nie wytrzymam nerwowo qrwa :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laplap
Wiem co czujesz...ostatno nawet nie chce mi sie zmieniac tego stanu...bo po co...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dominiczkajestem
potrzebujesz zmian..jakichkolwiek..czegoś, co da Ci kopa do dalszego życia...to tkwi w Tobie, sam musisz to cos znaleźć, ewent z psychologiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
depresja to straszna chroba..ktora doprowadza czlwoeika do wyniszczenia pod kazdym wzgledem..moze wyjdz z kumplami na piwo...do klubu..kina...nie wiem,gdziekolwiek,byle nie siedizec w domu...bo czasami 4 sciany dzialaja jak jakas odmozgownicza sadystyczna miejscowka.... ps///ale ty facet marudisz :P przyejd zdo wawy...to ci pokaze ,jak mozna spotakc spoko ludzi i nie myslec o zly mstanie ducha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez czuje sie kiepsko
:( wiec sie dopisze w kupie zawsze razniej...... tez mam dola i to na maxa a powodem jego jest w moim przypadku facet i jego postepowanie ktorego nie potrafie zrozumiec....... czasem sie zastanawiam dlaczego to wszystko nie moze byc prostrze,dlaczego nie moze byc latwiej...... kiedys kiedys bardzo pragnelam kochac......spotkac kogos kogo pokocham z wzajemnoscia...tak na zawsze......tak na dobre i na zle.....no i spotkalam no i sie zakochalam.......ale teraz wiem,czuje to na wlasnej skorze,kiedy po raz kolejny po moich policzkach plyna lzy....ze milosc to nie tylko motylki w brzuchu,trzymanie sie za rece i radosc....to tez bol ktorego tak naprawde pierwsy raz odczuwam......smutne to nasze zycie czasem:( az mi sie nic nie chce......najchetniej przespalabym ten moj gorszy czas......ten czas bez Niego......bez jego glosu tuz obok...bez jego slow....... jutro kolejny dzien......ciekawe co tym razem mi przyniesie mam nadzieje ze poprawe mego stanu......mam nadzieje ze znikna lzy.....mam nadzieje ze ktos zrozumie kim jestem dla Niego ja.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dave2244
ja to na nic nie licze juz... jestem tak wqrwiony teraz ze az sie gotuje... zycie mi sie wali... a ja nie umiem sobie poradzic... qrwa strace wszystkie najlepsze lata... niby o tym wszystkim nie mowie - ale zle mi jest... jak sie dusi cos to najgorzej jest... mam juz chyba nerwice - w wieku 22 lat... nie jestem chyba przystosowany do zycia...:/ bo jak patrze na ludzi to kazdy chodzi usmiechniety - pelen spontan na kazdym kroku - a u mnie jest masakra :/ wstaje rano - ide do pracy - przychodze i to jest moj koniec dnia... w weekendy szkola i zajebiscie jest... nie ma co... nie dosc ze nie potrafie znalezc jezyka wspolnego z nikim to i reszta sie pierdoli... od kilku miesiecy moje zycie dzien w dzien tak samo wyglada... a najgorsze jest to ze nie zanosi sie na zmiany pozytywne :( nie ma nawet iskierki nadzieji :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o nerwicy nic nie pisz bo nie wiesz jaka jest...chyba ze chcesz mnie zobaczyc... z tego co psizesz to masz zycie ciekawsze ode mnie.... bo przynajmniej nie mas zwyznaczonej godizny o ktorej masz wracac do odmu:P nie robcie z siebie ofiar!! kupcie sobie bukiet kwiatow...wstawcie do wazonu....otworzcie szeroko okno w pokoju...wezcie stołek/fotel itd..i usiadzcie przy oknie i sie wpatrujcie w otaczajacy was swiat...to piekno znika..wie ckorzystajcie poki macie na to czas,sily i zdorwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do autora :) wiecej wiary mimo wszystko ja wiem ze to trudne.....ale sprobuj uwierzyc ze bedzie lepiej,ze cos sie zmieni........ ja wierze.....zawsze wierzylam i teraz mimo ze jest mi zle i smutno:( to nadal wierze.......i mam nadzieje ze ta moja wiara,tez moj optymizm nigdy mnie nie zawiedzie pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nerwowa
u mnie w wieku 15 lat stwierdzono nerwice ... wiek nie jest istotny moze opowiedz nam cos wiecej o swoich problemach moze ci cos doradzimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dave2244
takie zwierzanie nic nie da... nie wiem nawet po co ja to pisze... nie ma o czym pisac nawet w sumie... bo to jakies chore problemy - ktorych i tak nigdy nikt nie zrozumie... moze mam ciezki charakter - sam nie wiem... mysle o tym ale nie mam pojecia czemu tak dzieje sie jak sie dzieje... zle mi jest... ale nic nie zrobie i tak... sen jest chyba jedyna metoda na to by zapomniec o tym zjebanym zyciu... wtedy przynajmniej sie nie mysli... pytasz co jest nie tak - odpowiadam: wszystko... rok temu na dodatek zranila mnie jedna dziewczyna - skutki czuje do teraz... wysmiala uczucia moje - i sie jeszcze podniecala tym... a zawsze sie mowi ze facet jest najgorszy heh... psycha max zero poprostu wysiada mi... nie chce juz sie denerwowac - bo jak na dzien dzisiejszy to wrazen i tak sporo mialem... ciag dalszy jutro nastapi znowu... czemu to jest takie niesprawiedliwe to wszystko ?? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psycholka
Mam to samo, przypadkiem weszlam na Twój topik. Też nie wiem skąd u mnie taki nastrój, też sądzę, nikt mnie nie zrozumie, bo nikt nie jest w mojej skórze przecież.Jeśli chodzi o mnie to mam nzaburzenia nerwicowe i nie wiem jak to sie nazywa ale przewlekla depresje chyba....słuchaj idz do psychiatry albo psychologa...jak najszybciej, bo wpadniesz tak, że się nie wygrzebiesz. Hehehe i kto to mówi....i pomyśleć, że jeszcze niedawno chciałam popełnić samobójstwo....hehehe....rób jak chcesz ale to jest jedno wielkie bagno, zrób coś albo się stoczysz psychicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dama sama
skad wiesz,z e się podniecala tym, ze Cię zranila? moze Ci się zdaje... kurde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amanka wszech czasów
widocznie ta dziewczyna nie była Ciebie warta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dave2244
taa dziewczyna byla pierwsza w ktorej moglem sie zakochac - bylem o krok od tego :/ nie dosc ze mnie oklamala co do swojego wieku to pozniej udawala ze mnie nie zna :/ i wez tu badz dobry dla kogos :/ nigdy taki nie bede juz:/ a juz napewno nie okaze zadnej pannie ze mi zalezy na niej - never again !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×