KIedy on sie zmieni???Chyba nigdy

Witajcie, mam ogromny problem, niedawno pisalam o tym kiedy moj jedyny poprosi mnie o reke??? Ten śłub nie nastapi zbyt szybko!!!On jest nieugiety, mowi ze lepiej jest tak ipo co to zmieniac malzenstwem!!!! Denerwuje mnie to wszytsko, niczego juz nie jestem pewna, nie wiem czy chce z nim byc czy tez nie!!!! Denerwuje mnie, wogole nie zwraca uwagi na moje potrzeby, sex to mam jedynie piec minut jak MU sie \"zachce\"!!!Wszystko co mi obiecal kiedys nie zostalo zrealizowane, wciaz powtarza, ze ma jeszcze czas!!!Dzis bylismy na zakupach, aby kupis sukienke w zwiazku z weselem mojej kuzynki, prosilam go strasznie dlugo zeby poszedl tam razem zemna!!!! Wszytsko co przymierzam, mowi ze wyglada brzdko, fajnie ze mowi mi prawde a nie wymysla bzdurne komplementy, dla niego to najlepiej jak zaloze jeansyi koszulke oraz sportowe buty, to wowczas prawi mi komlemnety!!!Super!! Nie liczy sie z zadna moja potrzeba!!! wiedzial ze ja musze sobie kupis sukienke, nie chcial wejsc zemna do zadnego sklepu, kiedy on kupil sobnie buty powiedzial ze koniec na dzis i jedziemy do domu, kiedy doszlismy do samochodu, on zapytal a tez cos chcesz????Juz sama nie wiem co mam robic mieszkamy juz 3 lata, juz powoli nie wytrzymuje!sam jest niestaly w tym co robi nie mozemy, raczej on nie moze sie zdecydowac czy chce dom czy mieszkanie!!!Co chwile zmienia zdanie!!Nie pomaga mi wdomu, teraz nie pracuje wiec jest to oczywiste ze ja bede robiic wszytko, ale nawet kiedy pracowalam, to rowniez robilam wszystko, a kiedy powiedziala ze teraz jego kolej zmywania, to stwierdzil ze on wiecej ma nadgodzin!!!Zebym jeszcze widziala te pieniadze, nie chodzi o to ze nie daje na jedzenie, ale nigdy mi nic nie kupil, tylko oplaca mieszknaie internet-a zarabia niezle!!!Ni wytzrymam tego wszytkiego!