Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość morelowa ciotka

Czy ja go kocham?

Polecane posty

Gość morelowa ciotka

Ja chyba go nie kocham. Drazni mnie jego ciagle oblapianie mnie, tlamszenie i przytulanie, draznia glupie dowcipy, drazni mnie jego wzrok zbitego psa i ten ton ktorym pyta "dlaczego jestes dla mnie niemila?" a ja nie wiem, czemu jestem niemila. Wszystko zaczyna mnie w nim draznic, adidasy, rodem z bazaru, przyklepana fryzura a`la lata 70, zaniedbane dlonie i paznokcie, glupie dowcipy, udawanie madrzejszego niz jest, uzalanie sie nad soba "ałaaaa, to bolii" gdy lekko sie uderzy. Bylam w nim zakochana, czulam sie z nim bezpiecznie. Po nieudanych zwiazkach z facetami draniami wreszcie bylam szczesliwa. On sie o mnie staral, wciaz zapewnial mnie, jaka jestem wspaniala, jak bardzo mu sie podobam. Spedzal ze mna mnostwo czasu, byl zawsze pod telefonem, gdy go potrzebowalam. Nie jest piekny, zgrabny ani przedsiebiorczy, nie ma super pracy ani auta, ale jest dla mnie dobry. a potem poszlam z nim do lozka ...i wszystko sie popsulo. ja go chyba nie kocham Nie chcemu tego mowic, licze, ze mi pzejdzie i wroca dawne uczucia. Nie chce go ranic, bo nie zasluzyl na to..... CO JA MAM ZROBIC? Pomozcie, bo jestem w kropce. Nie chce byc sama, a z nim sie dusze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też takiego miałam
ale go zostawiłam, bo był aż ZA miły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morelowa ciotka
przejdzie, sorry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morelowa ciotka
jego tez dziewczyny zostawialy, bo byl "za mily". Nie moge mu tego zrobic. nie chodzi o kutasa, ten akurat nie jest mi niezbedny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też takiego miałam
po co jesteś z nim? z litości? to jeszcze gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też takiego miałam
zastanów się, chciałabyś przy nim spędzic resztę życia? i odpowiedz sobie na to pytanie i juz będziesz wiedziała co zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morelowa ciotka
na poczatku zdecydowalam sie z nim byc, bo to zawsze lepiej niz samejprzez kolejne mesiace, a innych propozycji akurat nie mialam. lubie go bardzo, w ktoryms momencie nawet kochalam, ale juz nie moge....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też takiego miałam
po co ładowac się w pusty związek? ile Ty masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morelowa ciotka
HS POL, juz mialam ogierow, ktorzy mnie nie kochali, chcialam wreszcie dobrego, czulego faceta. ja tez takiego mialam- na razie nie mysle o reszcie zycie, on mnie drazni tu i teraz. z drugiej strony dobrze wiem, jak paskudnie byc samemu.....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morelowa ciotka
24, on 29

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morelowa ciotka
nie lubie!! wlasnie dlatego jestem z nim, on mnie nie poniza, tylko dba i kocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morelowa ciotka
poradzcie, co ja mam robic? a) Rzucic b) Czekac, az wroci zakochanie ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też takiego miałam
jak tez miałam 24 jak zostawiłam mojego byłego - po 2 latach bycia razem i nie żałuje, bo mimo tego, że był dla mnie dobry, pomagał we wszystkim, godził się na wszystko to nigdy nie miał własnego zdania- zawsze to to ja chciałam to on robił jak patrzę z tej perspektywy to był facet bez jaj aż mdło mi sie robi, bo tak słodko było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też takiego miałam
rzuć go bo lepiej nie będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rain killer
przecie tu ci nikt nie powie bo nie jest tobą i nie zna dokładnie niuansów twej sprawy a to sprawia wielką różnicę mniej więcej "prawie jak orzeł". :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam to samo, z tym ze wdalam sie z zwiazek z najlepszym przyjacielen, nie kochalam go on za mna szalam zreszta szaleje do tej pory, odeszlam bylam w 2 innych zwiazkach rozpadaly sie teraz wiem czemu...bo porownywalam ich do tamtego ktory kochal mnie bezgranicznie w porownaniu z jego miloscia troska i spojzeniem ich starania były nieporownywalnie małe,brakuje mi go, nie ma dnia bym o nim nie myslala chcialabym by znalazl milosc godna siebie i byl szczesliwy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też takiego miałam
coś mi śie wydaje, ze masz zaniżona samoocenę, skoro uważasz że lepiej być z kimś, aby tylko być niz sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morelowa ciotka
rain killler, nie oczekuje konkretnych rad, ale wskazowek od osob, ktore mialy podobna sytuacje .. czy przeciagajaca sie irytacja na osobe ktora sie kochalo, mija? czy oznacza koniec uczucia? ja tez tak mialam- ale mi go bedzie brakowac...mam dosyc bycia samej, jestem sama od lat. juz nawet nie licze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rain killer
Ja mam dla ciebie jedną rade taką która ci napeno nie zaszkodzi jedź na wakacje bez tego gościa jak ci potym nie przejdzie to myśle że nic już z amorów nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morelowa ciotka
takie mamy plany. ale ja nie chce go zdradzac, zostawiac.....lubie go bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oczywiście...
...zostańcie przyjaciółmi jak to zwykle się robi! :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też takiego miałam
nie ma sensu pakować się w związek bez przyszłości, ale zrobisz co zechcesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rain killer
no a kto ci mówi żeby go zdradzać. Jak naprawde będziesz pewna uczuć to mu o nich powiedz jak kocha to zrozumie napewno będzie mu przykro jeśli go zostawisz ale większość ludzi lubi wiedzieć na czym stoi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też takiego miałam
ja jestem za tym, żeby zakończyć ta znajomość na zawsze (ja tak to zrobiłam) jeśli on cie kocha, tak będzie najlepiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oczywiście...
Oj dziewczynki, czemu wy nigdy nie wiecie czego chcecie!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też takiego miałam
a co zrobisz jak zaproponuje Ci małżeństwo lub wpadniecie? wyobrażasz sobie go jako ojca twoich dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morelowa ciotka
bylby fajnym tatuskiem, dzieci go lubia. mam teraz nerowowy okres na uczelni, mase egzaminow, ogolnie jestem zestresowana, moze to dlatego chodze poirytowana i obrywa sie takze jemu? ogolnie to tesknie za nim, przed snem i rano, po obudzeniu sms obowiazkowo, dzien bez spotkania jest smutny itd.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też takiego miałam
to ja juz nie wiem o co ci chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morelowa ciotka
panu juz podziekujemy. jak to powiedziala dziewczyna na innym topiku "idz sie wypaluj". z czego ja chce? no wlasnie nie wiem.... chce zeby on shcudl, poszewdl do fryzjera, kupil nowe ciuchy. i byl bardziej taktowny, pewny siebie, inteligentny, mial poczucie humoru i zdrowe zeby,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oczywiście...
To porozmawiaj o tym z nim delikatnie, jeśli będzie chciał się coś ze sobą zrobić to dobrze, a jeśli nie to to nie ma sensu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×