Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

karolina_007

rozpoczęłam leczenie ... czy komuś z was udało się po niej?

Polecane posty

cześć, prawie rok nie udawało nam się z mężem począć dzidzi, udałam się do gina, rozpoczęła się diagnostyka, okazało się (jak narazie) że niema u mnie w jajnikach tego pęcherzyka \"główno-dowodzącego\" czyli wogóle niema tym samym szans na poczęcie, gin zapisał mi luteine, no i po \"terapii\" znowu wizyta .... jestem załamana ... gdyby okzało się, że NIE - niewiem co bym zrobiła, ale napewno nic mądrego .... i tu pojawia się moje pytanie - jakie mam szanse??? czy komuś udało się po niej zajść w ciążę??? błagam o info

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niewiem słońce, pogubiłam się w tym wszystkim, ile to u ciebie trwało? co musialaś przejść ... jeśli można :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
luteine brałam chyba około pół roku w tym czasie obserwowanie na usg przezpochwowe komórek jajowych i w 13dniu cyklu udało się a gdyby wtedy nic nie wyszło to czekałaby mnie poważniejsza kuracja niezamartwiaj się, będzie dobrze to była moja druga ciąża i nigdy nie sądziłam że będe miala jakiś problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozumim cię ja też srasznie chciałam mieć to dziecko mimo że mam już córke byłam zdecydowana walczyć tobie też sie UDA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam nadzięję, że za jakiś czas obudzi się we mnie to co i w tobie, że podejmę wyzwanie .... narazie jest jak jest, szukam odpowiedzi ... czy? kiedy? dlaczego???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolinko- rozumiem , że nie masz owu. Sama luteina może nie wystarczyć. Moje starania trwały ok. 2,5 roku. Powinnas zacząc od zbadania hormonów: LH, FSH, progesteron i prolaktyna (podwyższona bardzo często blokuje owu). I głowa do góry- ja miałam mnóstwo problemów : prolaktyna , tarczyca , wrogi sluz- a teraz kupuję wyprawkę. :) Najważniejsze to znalezć dobrego gina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paulinka ... moja obserwacja gina potwirdziła, że pęcherzyki Graffa są \"puste\" zapewne u ciebie jest podobnie - czyli brak owulacji, stymulacja lekami ma do tego doprowadzić ... trzymam za ciebie kciuki ... fajnie by było utrzymać topik żeby wymieniać się doświadczeniami w tej kwestii, bardzo ważna jest orientacja w temacie, żeby nas nie zwodzono tylko skutecznie działano, nieładnie to brzmi, ale takie są realia ... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×