nie wiem czy go kocham

jesteśmy ze sobą już 5 lat, za 3 miesiące planujemy ślub. jest nam ze sobą dobrze, on jest super facetem, jest mi z min dobrze pod każdym względem. jednak nie wiem czy go naprawde kocham czy jestem z nim bo jest mi tak dobrze.

No to masz naprawde Wielki Problem.Tylko wiesz co musi byc z Ciebie niezłe ziółko skoro siedzisz z facetem 5 lat bez miłości.Co dla kasy siedzisz??No chyba,że go naprawde kochasz,a zaczynasz panikować przed ślubem.Bo jakby nie było jest to bardzo odpowiedzialna decyzja.Musisz siąść i zastanowić się nad tym póki jest jeszcze czas,bo nie waro się wiązać bez miłości dla swojej wygody.Pamiętaj,że On ma uczucia i napewno nie było by mu miło usłyszeć od ciebie za pare lat z jakiego powodu naprawde się z Nim związałaś.Każdy chce być kochany.Ciekawe czy chciałabyś,żeby to ktoś wiązał się z Tobą tylko dlatego,że jest mu z tobą dobrze.Napewno nie.Zastanów się.....

napewno nie siedze z nim dla kasy. sama dobrze zarabiam i finansowo poradziłabym sobie bez niego. może faktycznie to jakaś panika przed slubem. nie mam pojęcia dlaczego poprostu od jakiegoś czasu zastanawiam się nad swoimi uczuciami do niego

jezeli wytrzymujesz z gosciem 5 lat, to musi cos miedzy wami byc.. inaczej by to nie przeszlo moze o prostu opadly juz emocje... milosc to nie tylko pozadanie, to cos, co tak naprawde ciezko jest zdefiniowac my pobralismy sie po 4latach malzenstwa, n poczatku od razu byl kryzys z mojej strony, pierwszy rok byl trudny, wiem, ze bylobylatwiej, gdybysmyzwiazali sie np. 2 lata po poznaniu sie, za dlugie chodzenie nie jest dobre, ale teraz jestesmy juz 3 lata po slubie i jest dobrze, nie zaluje, jestesmy szczesliwi

ale mi sie napisalo, po 4 latach znajomosci a nie malzenstwa oczywiscie :D

a ja kocham:) i wiem co mowie:)