33 tyd. - koniec badań lekarskich ?!

Byłam w srode u gina, ktory zrobil mi usg, oglądał maluszka, itp. niemniej bez badania ginekologicznego - stwierdzil, ze po 30 tyg. juz sie nie robi. I stad moje pytanie - czy Wy też tak macie, że po 30 tygodniu only USG ?! Trochę to dziwne

Bardzo dziwne.Przeciez im bliżej porodu to trzeba tez sprawdzić ułożenie dzidzi,szyjke macicy itd.Ja miałam badania do 38 tyg

mały ułożony główką w dół, z łożyskiem wszysko ok - sprawdził to na USG. Ale trochę niepokoi mnie wlaśnie to, że nie sprawdza szyjki - miesiąc temu wszysko było ok, no ale przecież mogło się zmienić. A może on to widzi na USG. Kurczę, mogłam podrążyć ten temat. Jestem na siebie zła

i chyba sie nie myle , że to jakiś stary pierdoła (czyt. lekarz starej daty)... Jeszcze jedenascie lat temu (wiem bo byłam "pękatka ) nikt nie chciał kobietki w ciązy badać 'dowcipnie" tak mniej więcej po....32 tyg :O

ja chodze do gina-bardzo dobry i słynny lekarz i on nie bada na fotelu w ogole!!!!!chyba ze ma przesłanki do teg jak kobieta sie na cos skarzy etc-czy t dobre czy nie?mozna by dyskutowac moze on faktycznie widzi szyjke na usg? ale watpie czy jest w stanie stwierdzic czy sie skraca etc a co z rozwarciem?ale przeciez nie włąduje sie mu sama na fotel

Przyznam, że i ja się spotkałam z lekarzami któzy już nie chcą badać kobiet w zaawansowanej ciąży (niektórzy twierdzą, że każde badanie wprowadza jakieś bakterie do pochwy) , chociaż to dziwne....mnie mój lekarz badał na dzień przed porodem, zresztą nie tylko on, bo jak chodziłam do szpitala robić ktg to od 39 tygodnia za każdym razem badał mnie dodatkowo lekarz akurat dyżurujący. Fakt, że wtedy szyjka już jest bardzo wrażliwa i za każdym razem miałam krwawienie i nie było to zbyt przyjemne.....

Sęk w tym, że to nie lekarz starej daty tylko młody i bardzo znany w naszym mieście :P

pelargonia ale nie jezdzisz czasem do podgrodzia:Dbo tez młody i znany i unika badania.....

nie. musze o tym zapomnieć bo co rusz coś mnie wnerwia - a to nie zrobił takich badań a koleżanka ma taki brzuch a ja taki. Dobrze, że już końcówka-ciążówka, mam nowy termin na 07.08 i już przestaje myśleć o tym co i jak. Tak ma pewnikiem być i koniec kropka. Jeszcze kilka tygodni i Tymurek będzie z nami :)