Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość carmit

Mieszkam w Polsce czy w bezprawniej Ukrainie???!!!

Polecane posty

Gość carmit

Mieszkam niedaleko baru, gdzie co noc przychodzą ludzie, piją, biją sie i kropnie hałasują Chyba nie musze wspomniać o tym że nie czuje sie bezpiecznie, ani o tym że otwarte okno w nocy (szczególnie w lecie) równa się niezmrużeniu oka. Miesiąc temu w tym lokalu były serie koncertów. Pewnego razu nie byłam pewna czy okno mam zamknięte czy otwarte. Ok. 2. zawiadomiłam policję(kiedy to o 22 juz śpie) na maksa wkurzona. Okazało się że dwóch sąsiadów tej nocy wzywało policjantów, ale właściciel kompletnie nie reagował. Tydzien temu odwiedził mnie jakiś posterunkowy, nie pamietam. ZOstałam wezwana do sąsu jako świadek. Złożyłam zeznania. Wszystkie koleżanki pukały sie w głowe. Ja z mamą uważam że dobrze robię. Przez parę lat już nie ma spokoju. Ile można wytrzymywać takie coś?? Jeżeli moimi zeznaniami pomogłabym w usunięciu tego baru byłoby extra. Ostatnio nawet wszyscy z ulicy podpisywali jakąś petycje, żeby wreszczcie zamkąć tą budę. Dzisiaj ojciec ze mną rozmawiał. Własciciel tego baru jest jego kolegą i żalił się mojemu tatowi że przeze mnie bedzie musiał zapłacić 500 zł. grzywny. Ojciec mnie ostrzegł że ci co przychodza do tej speluny to oszołomy i mogą mi coś zrobić pewnego wieczora jak będę wracać sama. Powiedziałam żeby mnie nie straszył. Że uważam że moje postepowanie jest prawidłowe. A on: że tylko mnie ostrzega. Nie na żarty zaczęłam się bać. Z jednej strony chce bardzo żeby w koncu to zamknęli, a z drugiej.... różnie to bywa. Przez to mogłabym stracić zdrowie, albo coś cenniejszego:( nie wiem juz co mam robic. Wycofac zeznania???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
nie mysl nawet o wycofywaniu zeznan i nie poddawaj sie ojcu - to on powinien zrozumiec ze zdrowie psychiczne wlasnej corki jest wazniejsze od interesu kolegi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden X
Nie wycofuj zeznań, niech kończxy się wreszcie ta samowolka. Żyjemy w wolnym kraju, w którym każdy ma prawo siebawić ale są granice, których nie można przekraczać. Dziwnego masz ojca :O zamiast się stawic za toba to staje za kumplem i jeszcze cie straszy. Po za tym jak nie zamkną to nie stracisz czegoś? Przecież po pijanemu też mogą napaść. Nie daj się nikomu zastraszyć. Dlatego, że wielu dało się zastaszyć zwykłym gówniarzom żyjemy w kraju, w którym napadający mozę wiecej od napadniętego, ale nie mozesz nie walczyć o słuszną sprawę! A własciciel powinien zapłacić 5000 a ne 500 :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość carmit
Ojciec jest rzeczywiscie bardzo dziwny. Chce mnie pozwac do sądu, dlatego że mój brat je jego chleb:O Od paru mies. mama wywalczyła w sadzie alimenty i połowa jego zarobków należy do nas. Ojciec miał kochanke i nie dawał kasy do domu, więc co miała zrobić.. Mama jest za granicą (skad musimy miec ta kase...), ja przez dwa miesiące kupowałam wszystko do domu. Brat jest na tyle dorosły że sam może pójść do miasta. Ale woli wziąśc do ojca. I teraz ojciec na mnie sie wydziera i straszy sądem. Na szczęscie w przeciągu paru dni przyjeżdza moja NORMALNA mama. Ona się wszystkim zajmie. Zeznań nie wycofam choćby nie wiem co!! Nie wiem skąd ojciec wytrzasnął te idiotyczne teksty żeby mnie zastraszyć:O widać bardziej go obchodzi znajomośc z tym cieciem niz ja. Aż sie wyć chce :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×