Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość t a k a j a k w y ..

Czy muszę kupic prezent w takiej sytuacji???

Polecane posty

Gość t a k a j a k w y ..

Mój nażeczony będzie starostą na weselu u swojego brata i planuje dać mu jako prezent 2.000 , my zaplanowaliśmy nasz ślub za rok i moja mama twierdzi ze mi pasuje kupić osobny prezent ( nie pieniądze) tak od siebie bo juz prawie jestesmy rodziną i nie wypada iśc mi tak na pusto tylko z kwiatkami. Osobiscie uważam ze 2.000 to bardzo duzo i nie ma potrzeby żebym ja jeszcze cos kupowala tym bardziej ze nie przepadam za przyszłą żona szwagra a z nim mam kontakt tylko na "cześć" bo nalezy do mało rozmownych facetów...oni sa bardzo wybredni wiec prezent musiałby być gustowny a mi sie nie usmiecha na myśl o nowych wydatkach rzędu 200-300zł bo musze jeszcze kupic sukienke i buty na to wesele. Nie ma mozliwości zebym dołożyła się do tych 2.000 bo i tak nikt nie bedzie wiedział ze jest od nas bo przeciez nie dopiszę ze ja dałam np. 200zł od siebie a mój chłopak i tak nie pozwoliłby na to zebym sie dołożyła.... sumując: czy jak nie dam prezentu to bedzie obciach.....????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uważam tak samo jak Ty.Skoro idziecie naś lub razem ,jesteście nażeczeństwem to jak kupisz tak na dokładne kwiaty oraz śliczne życzenia to wystarczy.Jeszcze nigdzie się nie spotkałam by para dawała 2 rezenty,no chyba że czasy się zmieniają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gtryu
naucz się sknersusko ortografii - pisze się : NARZECZONY, chyba że faktycznie ty to masz takiego właśnie NAŻECZONEGO :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość t a k a j a k w y ..
no tak narzeczony.....i sknerusko a nie "sknersusko"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też uważam że możesz sobie darować prezenty - jestęcie parą i od was obojga dostaną pieniądze - koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grosik_888
ja tez uważam że kwiaty wysarczą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale mnie zszokowalas ta kwota jaka daje Twoj narzeczony na prezent,ja wlasnie chce sie rozeznac ile mozna dac albo jaki prezent kupic (bo moj maz tez ma byc starosta u swojego brata) ale tyle kasy jestem w szoku ,nie jestem sknera ale to bardzooooo duzo. a co do Twojego pytania czy masz oddzielnie cos dac-to ja bym kwiaty kupila i wydaje mi sie ze wystarczy. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale jesli te dwa tysiace daje ON, z WLASNEJ kasy, to nei wiem z jakiej racji bedzie to prezent od WAS? chyba ze macie wspolny budzet...ja jednak dalabym jakis prezent od siebie, to nie musie byc cos bardzoe drogego ale moim zdaniem tak wypada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja też jestem sknerą
Gtryu czepianie się czyjejś ortografii jest co najmniej nie na miejscu. A stwierdzenie, że jest sknerą, też jest dziwne jak na te czasy. Skoro została zaproszona na ślub państwo młodzi muszą się liczyć z tym, że nie od każdego dostaną prezenty. Poza tym prezenty dają pary i osoby samotne, a narzeczeństwo to PARA, więc po co ona ma kupować osobny prezent?? Rozumiem, że ona się nie dokłada do tych 2 tys. ale przecież nikt jej do tego nie zmuszał!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość t a k a j a k w y ..
jezeli chodzi o wysokośc prezentu to ja też uważam ze to bardzo dużo...ale mój chłopak tak postanowił wiec nie będę się sprzeciwiać bo to są jego pieniądze.......wspólnej kasy nie mamy..... brat jest młodszy i dopiero zaczyna start w dorosłe zycie więc przyda mi sie troche gotówki.... co do wyskokości prezentu to starostowie , chrzestni , babcie daja tak 1000zł średnio wiem bo moja kolezanka tyle ostatnio dostała ....tylko od starosty 2000 bo był jednocześniej jej chrzestnym a ona jest chrzestna jego synka no i gośc dobrze zarabia bo jest za granica wiec mogł wyłożyc taka kasę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idziesz tam jako
osoba towarzysząca, narzeczona, więc to chyba naturalne, że dajecie wspólny prezent/ kopertę olej słowa matki - twój facet i tak daje ogromne pieniądze więc nikt na ciebie krzywo nie spojrzy że z kwiatkiem przyszłaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basia26
Pierwsze słyszę, że idąc razem (jako para powinno się dać 2 prezenty).Jeszcze się z czymś takim nie spotkałam. Ja uważam, że głupio wyglądałoby, gdybyś dała jeszcze osobny prezent.Przecież karkę z życzeniami dajecie wspólną, to prezent też. Gdyby było inaczej, osoby samotne nie chodziłyby na wesela, bo nie miałyby z kim pójść (kto chętnie kupowałby prezent ślubny nie znając pary młodej - idąc jako osoba towrzysząca?!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idziecie jako para i nie piszecie chyba na kopercie czy się zrzucaliście na to, co jest w środku. To oczywiste że to prezent od obojga:) Szczególnie że to baaardzo dużo kasy. Kwiatek + koperta wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropki w kropki
Ja również nie kupowałabym osobnego prezentu. Idziecie jako prara i dajecie wspólny prezent. Chociaż powiem wam, że spotkałam mnie miesiąc temu niemiła sytuacja. Zostaliśmy zaproszeni ( ja i mój M. ślub za tydzień) na komunie. Kupiliśmy razem prezent o ktorym mazryła M. chrześniaczka. Kupilismy go razem i naprawdę był to dla nas spory wydatek, zwłaszcze przed ślubem. To wredne dziecko bardzo podziękowało M. za super prezent. zauważyłam, że do mnie odnosiło się niechętnie, tak jakby było rozczarowane, że ode mnie nic nie dostało. Ale to tak na marginesie, bo dzieci nie zawsze potrafią się zachować. Niemniej było mi przykro. Do tego jeszce rodzice dziecka jakby wymusili na nas kupno tego prezentu. Naprawdę niemiła sytuacja. Więcej an żadną komunie n ie idę. Wracając do prezentu slubnego. Czy Ty sama oczekujesz na swoim ślubie, że od par będziesz dostawała po dwa prezenty? 2000 zł to ogromna kwota. My od nikogo tyle nie dostaniemy. Młodzi na pewno sie ucieszą i jeżeli to normalni i dobrze wychowani ludzie, to nawet nie przyjdzie im do głowy, że Ty też coś powinnać dać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość t a k a j a k w y ..
dziekuje za wypowiedzi....nie jestem zwolenniczką 2 prezentów...wiec też obstaje i zostaje przy 1 .....pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×