Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

hej ho

Jak dbacie o swoje kręcone/falowane włosy?

Polecane posty

Mam falowane a czasem lekko kręcone włosy (takie niezdecydowane) i chciałam sobie ostatnio zrobić trwałą, żeby mieć spokój ale fryzjerki mi odradzają bo zniszczy włosy szczegolnie ze mam raczej cienkie. Czy macie jakies sposoby na takie włosy? Pianki, balsamy? Miałam kiedyś suszarkę z dyfuzorem ale chyba nie umialam się nią posługiwać :o a pianki mam wrażenie że mi sklejają włosy a chcę żeby wygladały naturalnie a nie \"kask\" na głowie.. HELP!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam to samo niestety
i dałam sobie spokój, dbam o nie zeby były zdrowe, mam je długie bo prawie do pasa i nic z nimi nie robie, rozczesze i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki za odp :) Ale czy naprawdę nie ma sposobu na nasze włosy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej loczki
hej, ja mam corke z takimi wlosami:) podstawa- akcentowac ten dar natury!! podkreslac, sprawic ze inni beda tesknie spogladac na wasze piekne wlosy!! ( corka sobie prostowala, ale przepralam jej mozgownice:-P ) polecam nalozenie spore ilosci balsamu pomysliu, potem spryskac zelem i ugniatac wlosy dlonmi od czasu do czasu, pozostawic do wyschniecia :) wlosy sa po tym pokrecone, blyszczace, niesianowate, piekne polecam rowniez pocieniowac konce, co sprawi ze bedzie wiecej lokow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wreszcie jakaś nadzieja :D hmm nigdy nie słyszalam o żelu w sprayu, jaka to firma? Znacie jakieś konkretne kosmetyki które sie sprawdziły na takich włosach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość totalnie wykręcona
myję włosy co rano, obecnie testuję szampon herbal essences fruit fusions do włosów farbowanych i zniszczonych, sprawdza się świetnie, ale koniecznie trzeba nałożyć odżywkę z tej samej serii, chociaż myślę, że inna też byłaby dobra. odżywkę zostawiam na włosach tak długo, dopóki nie umyję twarzy, zębów i nie zrobię lekkiego peelingu twarzy ;), później odżywkę spłukuję, włosy owijam w ręcznik, zostawiam na moment, a później wgniatam jakiś kosmetyk utrwalający skręt loków... świetny jest spray Wella - Shock Waves - Superskręt - Loki na dopingu (http://torebka.kafeteria.pl/katalog.php?mode=view&id=6091 ) nie znalazłam nic lepszego do układania włosów póki co...niestety jest mało wydajny. w rossmanie ostatnio byla promocja i można go było kupić za 10 zł. jeśli chodzi o inne kosmetyki do układania, to polecam również Wella - Shock Waves - Superskręt - Krem Prostowacz Loków - śmieszna sprawa, kupiłam go,żeby nieco rozprostować włosy, ale zauważyłam, że jeśli użyje się niewielkiej ilości (na włosy do ramion używam dwóch porcji kremu) i dobrze się go wgniecie i pozostawi do naturalnego wyschnięcia, to tworzą się śliczne loki - żeby nie były sztywne wystarczy co jakiś czas ugniatać włosy w trakcie suszenia i trochę je "wichrzyć" :)..to naprawdę dobrze robi, włosy się nie zlepiają... to samo zreszta robię ze wszystkimi kosmetykami na wlosach.... i to chyba tyle, nie używam żadnych masek, bo jakoś ciągle zapominam się w nie zaopatrzyć, ale pamiętam że bardzo dobra była maska głęboko regenerująca Gliss Kur...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja to robie jeszcze inaczej
A ja to robie jeszcze inaczej .... prostuje je :) jeżeli masz cienkie włosy to wyprostują ci je nawet prostownice do 30-40 zł to nie jest taki majątek a wyglądasz o wiele ładniej :D tylko później popryskaj je lakierem a końcówki leciutko żelem bo takie włosy to niestety jak będzie na dworze wilgotno będą się spowrotem skręcać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość totalnie wykręcona
hmmm...nie widze sensu w prostowaniu kręconych wlosów... wszyscy mają proste, a jeśli nie, to na siłę niszczą je prostownicami, suszarkami, szczotkami i po co...nie lepiej podkreślić to, co w nas naturalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość das
ja mam lekko krecone wlosy , chodz niektorzy mowia ze dosc mocno. co ja robie?otoz to po umyciu nie susze suszarka bo po tym mialaby szope!!!! rozczesuje wlosy i ugniatam odzywke do wlosow sunsilk zielona bez splukiwania . robie to wieczorem i czekam okolo 3 godzin na wyschniecie:( bo mam wlosy do pasa jak sa calkiem suche badz wilgotne bo nie mam czasu czekac to ide spac ale nie spie na wlosach tylko wyciagama je do gory nad glowe.rano delikatnie po wierzchownie przeczesuje wlosy grzebieniem z duzymi zebami i nakladam ta sama odrzywke ale juz na suche wlosy od czasu do czasu ugniatam dlonia po ok. pol godziny sa suche i ok. bo odzywka wyschnie. wczesniej rano zamiast odzywki wklepywalam pianke taft koloru metalik blekitny.teraz tak nie robie bo stwierdzilam ze mi maja odpoczac wlosy. #WYPRUBUJ MOJ SDPOSOB!!!!i nie prostuj wlosow bo krecone sa cudowne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madda
Ja właśnie mam teraz ochotę na kręcone włosy - im mam dłuższe tym bardziej mi się kręcą, gdy mam krótkie, to prostuje je mleczkiem. Moje teraz falowane mocno i kręcone mniej długie włosy myję szamponem Rzepa wzmacniającym z odżywką Joanna - włosy pięknie się układają i błyszczą. Suszę, a potem na prawie wyschnięte nakładam piankę Nivea do włosów falowanych i kręconych z aloesem i ugniatam. Jestem zadowolona z efektu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki za rady :) nie chcę prostować włosów bo już i tak są strasznie \"wymęczone\" przeze mnie. Dzisiaj sobie kupiłam piankę do włosów kręconych sunsilk ale nie wiem czy dobrze zrobiłam.. zobaczymy. Postaram sie wyprobowac te kosmetyki, o ktorych mowicie, nawet sie dzisiaj zastanawialam nad tym zielonym balsamem sunsilk ale w koncu nie wzielam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam kręcone czasami je prostuje a czasami tylko myje i nakładam odżywke ale absolutnie nie rozczesuje (robi sie wtedy szopa) sa wtedy ślicznie skręcone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość curly
Ja mam mocno kręcone włosy, i używam teraz pianki sunsilk do włosów kręconych i jestem z niej zadowolona;). Tylko teraz mi się kończy, więc albo pozbieram pieniądze i kupię jakiś stylizator z serii L'oreal Crul.life, albo piankę Nivei do włosów kręconych. Ogólnie nakładam na włosy maseczki nawilżające albo robię maskę z żółtka i olejku rycynowego- polecam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja swoich nienawidzę bo
są cienkie i suche. Nie mogę wyjść chociażby na lekką wilgoć bo zaraz robi się szopa, a na słońcu siano, okropne. Nie mogą schnąć same, bo są tak cienkie, że się nie zakręcą, będę mieć tylko oklapnięte, jakby połamane fale... Żeby nadać im wygląd normalnych loków muszę je wysuszyć suszarką z dyfuzorem, przed samym suszeniem wgniatać jeszcze pianki i inne tego typu specyfiki, aby nie zrobiła się szopa. Nawet jeśli uda mi się zrobić ładne loki, to od ciągłego suszenia w końcu są strasznie zniszczone, a jak popada czy słońce zaświeci to już mam po fryzurze... Nie ma w nich za groch naturalnego piękna. Prostowanie odpada, bo mam cienkie włosy, a niedobrze mi w oklapłych fryzurach. I tak się męczę z moimi kręconymi włosami znosząc z wielką cierpliwością komentarze na temat mojego jak to niektórzy mówią "daru". Ja bym im dała taki dar... Każda impreza odpada, bo wilgoć ( a to normalne nocą, czy wieczorem, w klubie i na powietrzu ) robi z moich włosów okropne strąki... Dno... Wypróbowałam już wiele kosmetyków do moim włosów, miałam całe serie fryzjerskie z L’oreala i nic…

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja swoich nienawidzę bo ---> tak jakbym widziała swoje włosy, są identyczne... ale nie tracę nadziei że coś się z nimi da zrobić ;) Spróbuj maseczki do włosów domowej roboty, albo tej o której mówila curly: żółtko i olejek rycynowy albo mojej: żółtko, nafta kosmetyczna i pół cytryny. Nakładasz na 20 minut, potem myjesz włosy 2 razy i wyglądają super zdrowo i lśniąco. Aż dziw, bo zawsze mam połamane i matowe a ta maseczka działa nawet na moje zniszczone końcówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już próbowałam
maseczki z żółtka i olejku, zaraz po umyciu są ładne, ale potem robią się suche i jedynym efektem tego zabiegu jest straszny smród... Próbowałam wielu maseczek, szamponów, odżywek... Nic. Na imprezie robi się brzydka szopa, na słońcu siano, wilgoć= strąki, czyli nic tylko się załamać. Okropne, brzydkie, niestetyczne włosy., których suszenie suszarką mnie męczy, bo robi się to długo, a bez nie będzie loków, bo się pod własnych ciężarem nie zakręcą, takie słabe... Miałam jako dziecko włosy zupełnie proste, ale potem zaczęły się krecić jak miałam lat 14 i muszę się z nimi męczyć do dzić. Wiążę je w kucyk na głowie i tak pozostaje mi chodzić do końca życia w prostych mi źle. Mam cienkie włosy, a muszę mieć ich burzę, co daje się uzyskać z loków, bo mi dobrze w kręconych, naprawdę. Czasami marzę o obcięciu się na łyso...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iijaaaa
no to moze pomóz swoim włosom i nakręć papiloty, ja tak teraz robie i całkiem niezły efekt osiągam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie da rady
Spać na takich nie mogę, kręcenie to zmora, a efekt żadny:) Naprawdę tylko po suszeniu suszarką z dyfuzorem mam super efekt, czasami tak piękne loki, że sama się dziwię. Szkoda, że to efekt nietrwały i nie zawsze występujący:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam falowane, nie katuję ich prostownicą ani lokówką, bo raz juz sobie strasznie przez takie zabiegi zniszczyłam, teraz już odrastają po ścięciu, ale używam tylko kosmetyków do prostowania albo kręcenia, zero mechanicznej ingerencji ;) samo zdrowie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×