jak często zmiencacie swój nastrój seksualny i...

1. wierzbom płaczącym gałązki na nowe 2. dołki w Górach Sowich 3. kropki na przecinki 4. juszcze na jeszcze 5. lwy na dziki 6. piterowki na placówki 7. plecaki na palcaki 8. pytona na fajgona 9. bicz na kicz 10. oleander na skafander 11. kleszcze na klaszcze 12. uje na kreskuje 13. żyrafy na gafy 14. koszulę nocną na patyczek od loda 15. złanany bilet komunikacyjny na 16. glisty na koniuszki placów 17. jaszczurki z Wyspy Galapagos na potrójne lody z poziomkami 18. trzydzieści zgniłych watróbek na jeszcze dorodniejszą makówkę 19. racuchy w dżemie na palące sie frtyki 20.poematy montypajtona na małegopytona 21. szlagiery kimona na zdechłego orangutana 22. kiszki z pietruszką na zestaw głośnomówiący 23. zasrany papier toaletowy na żółte papiery 24. fiku na miku 25. kuku na muniu 26. karakazel na mirmazel 27. kluseczki z rosołu na zużytą gumkę recepturkę 28. marmłazel na kibel 29. drobne grosiki na zbędne puste tonery do przedwojennych drukarek 30. kulawego psa na półprzytomnego kota pajdaka 31. niemoralną klawiaturę na zaszczutą przez wściekłe psy różgę do mieszania wody w klozecie 32. pół metra kabla na dwa kilo fasoli w zapewie z benzyny 33. okulary Zedechłej Lary na podpaski Lary Croft 34. metrafizyczne badziewie na użyteczne kichacenie 35. artystyczny nieład na gowie mużyna na niecuchnąca opowieść o flaszce wina 36. klarnet ukryty przez siano w połowie stodoły na leśne i miejskie wielkie matoły 37. palcaki na krzaki 38. najfiglarniejszą z figlarnych limek czarnobrzuchych czarnych na nieziemską nieziemskie bajdużenie o jelenich kopytkach zanurzonych w roztworze siarczanu wapnia CHNO3 39. wypisany długpois na napełniony krotkopis 40. dwa kilogramy swierzego jeszcze ciepłego nawozu kurzego na dwie tony pokrojonych wnętrzności krokodylich ugotowanych uprzednio przez paskala i przeżutych przez żuchwę białego wąsacza kiedy jego zona ma akurat największą ochotę wyjść do sklepu na by polożyć się na materacu z kości słoniowej, która słoniową de facto nie jest, tylo jest podrógą ze stadionu X-lecia z Archiwum X. ... nie ma co montypajton powrocił w pięknym stylu nieprawdaż-cie? ;-)

no

ale co \"no\"? no - to grecka bogini piasania na klawiaturze. Była muzą przesłąwnego Montypajtonusza weiliiego urodzonego w Głupocji Górnej no - to wyraz pochodzenia nieznanego, tylko UFOle ze spodków latających znają jego zastosowanie, jako środka czyszczącego do obuwia zbytniego

no dalej ruszac sie! czy ja naprawdę jako montypajton musze sie logowac jako kto inny żeby przyciągnąć klientelę swoimi teksami o zdechłych nietoiperzach pływających w odmetach szaletu miejskiego?

pisac do cholrey głupoty proszę jakem montypajton

wydaje mi sie ze to dejavu nadchodzące mnie nocą w porze suchej, tyleż tu się wydarzyło ilekroć spojrzę wstecz widzę namiętności wojny secesjańskiej

ja pierdolę de Silvia co to wojan secjsjańska kurwa idź sie posprządaj, bo już rozspamrowałem smar na hamulcach tylnych kart do gry

posprzatam moją chorą jażń , zrobię to ilekroć w śnie zobaczę boga marsa złaczonego w miłosnym uścisku z wujem stefanem

słabe słabe słabe słabe jak na żabe co niec nie kuma, bo języka nie ma od urodzenia, bo jej wójo stefan zakazał mieć język i ona teraz nie ma czym łapac muchów i już wkrótce umrze :-) żaba do nogi ! ..... do mojej nogi !!!

odchodzę zatem w nicośc , mrok ktorego nie zdola rozswietlić nawet stek z watroby morskich potworow , nucąc przy tym " love mee tender" Billa Gatesa

slabe podszywaczu ja mym lepiuej ci radził łapac motyle w klozecie niż pisać o gównie z tym samym skutkiem

te podszywacze to są marne mrowizny

mając tak słabą wolę walki usuńcie się w cień nieistnienia, bo gdzież sens wasz, gdzie?

szukam kulki, szukam ciągle w wyciągam stare meble

jejuu co za wyobraznia ;)