Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fanka mleka

Jak to jest z tym mlekiem???? Wolno czy nie wolno??

Polecane posty

Gość fanka mleka

Jw. Uwielbiam mleko!! mogłabym pić non stop!! A lekarz (gin) zabronił :( Jestem w połowie 8 miesiąca... Czy wy tez macie taki przykaz i czy to prawda z tą skazą białkową?? W sumie kobiety przedtem piły mleko cały czas,wręcz im zalecano. Jak to jest?? Dzieki za info!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fanka mleka
no tak... nabiał - owszem; sery, serki, jaja itp, ale broń boże mleka w czystej postaci.... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajajaww
bzdura!!! konował nie lekarz, a czemu miałoby ci to mleko zaszkodzić???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fanka mleka
powiedział, że dzicko będzie miało skazę białkową. Lekarz pediatra to potwierdził ... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajajaww
pierwsze słyszę, jasne często się teraz o tym słyszy ale dlaczego akurat mleko? są produkty które zawierają więcej białka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghghd
też słyszałam, ze częste picie mleka przez ciężarną może powodwać skazę białkową u dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przez całą ciążę piłam mleko, jadłam nabiał i moje dziecko jest zdrowe. Nie ma żadnej skazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest taka teoria ze w trzecim trymestrze nie powinno sie pic mleka, ale zadne badania tego nie potwierdzily. Natomiast jak juz sie zacznie karmic piersia (zwlascza na zadanie, przy czestym przystawianiu maluszka) warto na dluzszy czas odstawic mleko, i wprowadzac ostroznie, zeby moc wylapac czy ewentualnie nie szkodzi. Lepiej sie na to psychicznie nastawic od razu, ja strasznie cierpialam bez mleczka :( Ale na pewno warto chwile pocierpiec :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama półroczniaczka
ja cala ciaze pilam ogromne ilosci mleka, bo to jedyny nabial jaki lubie. Nie jadlam wiec serow, jogurtow itp. ale wypijalam minimum 1 litr lub wiecej mleka (2%). Karmiac piersia tez nie moglam sie powstrzymac, chociaz wiedzialam ze moze sie skonczyc skaza, ale zapotrzebowanie na wapn i bialko byly ogromne. Niestety w 3 m-cu synkowi wyszla skaza :/ Karmie do tej pory, alle mleko krowie zastapilam kozim i jakos juz sie tak przyzwyczailam. Najgorsze jest to ze odpadaja tez takie rzeczy jak cielecina, wolowina, maslo prawdziwe, wiekszosc slodkosci... Ostatnio jednak sprobowalam zjesc troche czekolady, lodow, wolowiny i nic sie nie dzialo, zadnych suchych plam na buzce. Wiec juz sama nie wiem czy wystarczy umiar, czy trzeba zupelnie zrezygnowac ze wszystkiego z bialkiem krowim???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×