Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ja juz przeczytalam

ograniczanie wolnosci to tylko wymowka

Polecane posty

Dużo w tym prawdy, chociaż ja akurat uważam, że przesada w żadną strone nie jest dobra. Bycie ze soba 24 h na pewno też, najważniejsze żeby się szanować, mieć margines prywatności, ale tylko na tyle, żeby inne sprawy (czyt. pasje) nie były ważniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkh
No czytam jeszcze ale na razie nie zgadzam się z tymi opiniami.. Wiara w takie tezy to cofanie się w rozwoju siebie samego, niezależnego od innych, akceptującego siebie i tym samym inne osoby, oraz wytłumaczenie dla zmuszania partnera do odbierania związku w dokładnie ten sam sposób co my. Właściwie treść pierwszej strony mnie bulwersuje. Można tam wyczytać: "Dobre relacje z partnerem buduje się, poświęcając mu czas, który do tej pory przeznaczało się na swoje zainteresowania". Czy rozumieć to jako wskazówkę? Niektórym uznają że wręcz cały czas! Jessu... to dobre dla nudnych ludzi, w tym dla takiej kobiety dla której faktycznie, jak głosi podpis pod zdjęciem, "mężczyzna... jest moim hobby?". No to ja współczuję horyzontów.. Dobra, czytam dalej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkh
dokładnie tak, każda przesada jest szkodliwa a jeśli coś pasuje w związku OBU stronom jest OK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkh
aha.. spokojnie, dalej jest mądrzej.. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wyobrazam sobie żeby facet mi zabronił wyjscia na aerobik czy na basen popływac zwariowałabym ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sęk w tym, że rzadko która kobieta \"zabrania wprost\". \"Idź, jeśli musisz, ale...\" - i tu cała lista powodów. Od \"kran cieknie\" (co po kobiecemu oznacza: napraw kran) po \"pamiętaj, że ja Cię tak kocham, a Ty...\". Boże, czy to naprawdę jest tak trudne do zrozumienia, że czasem w każdym facecie odzywa się DNA i pojawia się chcę bycia \"łowcą\", \"wojownikiem\", \"rycerzem\" czy czymś w tym stylu? I że naprawdę lepiej jest okazać wojowniczość wobec Kerrigan i hord Zergów* niż wobec własnej kobiety? * Bohaterowie gry Warcraft.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkh
O, to mi się podoba: "4. Zadbaj o swoją wolność: jeżeli czujesz, że masz tendencję do kontrolowania i kłopoty z zazdrością - nie stój na straży, nie czekaj, nie pilnuj. Zajmij się sobą. Może zaniedbałaś podczas tego związku jakieś wartościowe znajomości, może czeka na ciebie nauka nowego języka (przecież zawsze lubiłaś brzmienie hiszpańskiego "r")? Nie pytaj, nawet jeżeli cię to bardzo interesuje, co on robił, gdzie i z kim był. Gdy on przestanie być "goniony", uruchamia się w nim wtedy - jak mówią psycholodzy - jego "aspekt zależnościowy". A jeśli się tak nie stanie i dalej będzie miał w nosie twoje uczucia, to po co z nim być?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×