Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anglia

callanetics

Polecane posty

Gość Dusza :)
Czesc wszystkim :) melduję, że ćwiczę i czuję się świetnie Celazjo jestem również nowicjuszem bo przećwiczyłam 34 godzinki a tutejsze forumowiczki pewnie przekroczyły już 100 Cwiczę z Mariola Bojarka z płyty - dużo wygodniej a tym bardziej że istotna jest technika. A efekty są niesamowite w samej talii zgubiłam ok 10 cm. Odzyskałam wiarę w swoje piękno, jestem smuklejsza, lżejsza silniejsza i naprawdę czuję sie młodsza o 10 lat. Wagowo zgubiłam 4 kg ale zauważ, że w callaneticsie liczą sie cm, kązdy zgubiony kg wyglada na 2 lub nawet 3 kg. Wiec zanim przystąpisz do ćwiczeń zrób sobie zdjęcia i zmierz się cm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dusza :)
Maczku pozdrawiam serdecznie i na mojej buzi znowu pojawił się ogromny uśmiech - rozważam rozbudowę mojej łazienki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIebieska wiśnia
O witajcie czcigodne kurczaki z epilepsją. :D Nie ma cie chwile, a tu już tyle wpisów, że nie wiesz od czego zacząć, szczególnie kiedy natłok myśli wgniata mózg w czaszkę. Pitt, to takie ciasteczko, tak słodkie, tak cudowne i nie tuczy aż się chce zajadać. Ehh... 🌼 Maczku, a co to za sposoby na potforka? Podaj nie wstydź się i nie bój, nie gryzę. :) Politycy to chętnie puszczają bąki, za to swe umiejętności strategiczne, dyplomatyczne, chętnie wykorzystują do zmiany sytuacji i negocjacjami z kozami w nosie, mają kreatywne zajęcie, oczyszczania nozdrzy, wymagając niezwykłej precyzji i delikatności... 🌼 Cechujący jest synonimem męskich narządów rozrodczych, stąd ta cenzura jakże słuszna i właściwa. :D Oczywiście to żart. 🌼 Niestety Callan odeszła i nigdy nie uda nam się jej spotkać, za to możemy poczuć jej ciepło przez ekran. Przeglądałam Cardio callanetics, ale jakoś mnie odrzuciło, za mało callana w callanie. 🌼 Efektów w cm nie mam wyraźnych, schudły mi łydki 2 cm mniej, od ostatniego mierzenia i w tali 1 cm. W lustrze widzę gładsze nogi, wyraźna talie, wygląd pupy uległ zmianie, szczuplejsze nogi. Jak pozbędę się cellulitu to będę szczęśliwa. :) A jak bułki na udach zejdą to jeszcze bardziej. :) Kiedyś ten etap końcowy nastąpić musiał. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIebieska wiśnia
Można pośmiać się z anglików, ale i w Polsce nie jest lepiej, skoro ludzie wyzywają się od debili i nie potrafią rozwiązać prostego równania 2+2*2. Śmiejemy się chętnie z amerykanów, a sami co sobą reprezentujemy? Wystarczy przeczytać komentarze pod filmem na YouTube, czy pod jakiś artykułem na stronie informacyjnej. Wychodzi brak kultury, pisanie nie na temat i brak umiejętności czytania ze zrozumieniem, nie mówiąc o wiedzy, brak szacunku do innych. 🌼 Dziękuje Kimisan za rady, staram się pic dużo wody, stopniowo zwiększając ilość. O ile pamięć mnie nie myli to od dziecięcych lat piłam niewiele wody, może tak po prostu mam? Kakao odłożyłam, bo nie potrzebuje dawki magnezu, to takie chwilowe doładowanie. Nie sądzę, abym przytyła od owoców, zwłaszcza, że nie mam problemów z tyciem i mogłabym jeść codziennie czekoladę, frytki, czipsy, pizze, zapiekanki, brak wpływu na wagę czy wygląd. Może przesadziłam z intensywnością ćwiczeń? Może cellulit to błąd w żywieniu, tylko, że oprócz picia większej ilości napojów, to nic się nie zmieniło, a gdyby chodziło o wodę, to pewnie sam organizm domagałby się dużej ilości wody, czasem nie mam ochoty pić i mnie odrzuca. Bądź człowieku mądry. :D 🌼 Gitbasistko o nogach aż po szyje, wysoka z ciebie dziewczyna i pewnie cudownie twoje nogi prezentują się w szpilkach, a co dopiero tyłeczek. A po Callanie to ma się dopiero rozkoszny tyłeczek, soczysta brzoskwinka kusi aż chcesz złapać i ścisnąć. Trzymam kciuki za ćwiczenia i efekty, niedługo to chłopak wciągnie cię do łóżka i nie wypuści, byleby nie stał się nadmiernie zazdrosny. :) 🌼 Jak foczko sny, odkryłaś coś ciekawego? Rozwikłałaś tajemnice?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIebieska wiśnia
Gdybym chciała stosować się do tych wszystkich zaleceń, to pewnie zwariowałabym. :D Szczególnie gdybym miała wypijać lampkę wina codziennie kiedy nie pije alkoholu i łykać tabletki, kiedy tego unikam. 🌼 Meguś ciesze się twoim szczęściem i wewnętrzna przemianą. A co to za objawienia czytujesz? Trzymam kciuki za twoja dietę, za efekty i za poprawę samopoczucia i wytrwanie w wierze. 🌼 Calazja witamy, mam nadzieje, że poczujesz magie forum i dostaniesz mnóstwo energii i motywacji do ćwiczeń. Tutaj większość osób ćwiczy z filmami, gdzie wychodzi od 30 minut do 1 h ćwiczeń. Dlatego te 2 godziny to długo, może spróbuj z filmem? Link do callanetics z Bojarską :) http://www.youtube.com/watch?v=3akepGSMWsQ Z filmem jest łatwiej, możesz przyjrzeć się dokładniej ćwiczeniom, nie musisz pilnować czasu, liczyć, a cudowny głos Callan dopinguje i cały czas przypomina o zrelaksowaniu. Ja ćwiczę od grudnia aż do teraz, czyli długo. :) Pragnę jednak zauważyć, że Callan nie tylko dba o ciało, ale i o psychikę, może stąd ta potrzeba pisania o czymś innym? :) Duszyczka dobrze radzi, zmierz się przed, zrób zdjęcia, łatwiej będzie ocenić efekty. Efekty: to poprawa samopoczucia pozbyłam się bólu kolan i skurczy łydek. szczuplejsze kostki szczuplejsze nogi, zgrabniejsze pupa jak soczysta brzoskwinia wąska, widoczna talia podniesienie biustu lekkie wyszczuplenie rąk spłaszczenie brzucha znacznie lżejsze miesiączki wzmocnienie kręgosłupa Cm spadają aż miło np.:.w tali straciłam 7 cm, a jestem szczupła. :) Efekty powinny być widoczne po 10 godzinach ćwiczeń, ale u mnie pojawiły się chyba po 5, a znaczna poprawa samopoczucia po 2. Wszystko zależy od twojego organizmu, predyspozycji. :) 🌼 Pozdrowienia dla Agatki. :) 🌼 Duszku, 34 godzinki to sporo, dużo pracy włożyłaś, a jakie efekty? 10 cm w tali, to musi naprawdę cudownie wyglądać.:) 4 kg mniej. Piękniejesz na wiosnę. :) Chociaż u mnie biały puch, chyba dom mi zasypie. :) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wczoraj wywróciłam się na karimacie i coś mi się stało w nadgarstek :( Wiem, zdolna jestem :( chwilowo kalekim towarzystwem do kawki jestem (Agacia) 🌻 Duszyczka - joł, 10 centymetrów ! [olbrzymi bukiet kwiatów] A odzyskanie kobiecej pewności siebie - bezcenne! Na mnie tak działają ćwiczenia z Callan, z Sandrą już nie ;) Dziękuję za pozdrowienia, przydają się :) W jakich kolorach będziesz mieć łazienkę? Wyburzasz ściany? 🌻 Wiśnia, co do potfora - ćwiczyć by spalić tłuszcz i masować się szczotą z zewnątrz by gulki unicestwić. w tych wszystkich żelach i maściach co rzekomo mają redukować c. najsilniej działa efekt masażu :) Weź sobie kiedyś oliwkę i porządnie się masuj przez tydzień i się porównaj :). No dobra. Cechujący odnosi się do faceta. A "cecha " to inna nazwa kobiecego przyrodzenia czy co? O co Ci chodzi z etapem końcowym? I ile kg straciłaś? Bo ciekawi mię czy utrata cm przekłada się na utratę kg. U mnie też sypie stale i wciąż. 🌻 Kimisan, czy Ty żartowałaś z miesięcznym limitem??? Twoja Final For (lub Final To) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Calazja
Witajcie!Mam za sobą pierwszą godzinę (a raczej 1,5) z callaneticsem. Momentami nie było łatwo, ale dałam radę. Chyba nie jest ze mna aż tak źle, bo udały mi sie powtórzenia po 100. Zakładałam wczesniej, ze będę musiała je robic na raty, jednak obylo sie bez, choć było ciężko. Teraz jestem ciekawa zakwasów. Jutro się pewnie nie ruszę!A może znów się miło zaskoczę? Zobaczymy...A Wy jak ćwiczycie, codziennie?Ćwiczylam niestety z materiałów z ksiązki.Następnym razem porównam z filmem, bo wierzę, że jest przyjemniej (szczególnie na poczatku, gdy wciąz trzeba zerkac w te kartki, aby odpowiednia postawę utrzymać i dobrze wykonac ćwiczenie). Mam małe dziecko w domu i obawiam się, że mi ciężko będzie ćwiczyć codziennie.No cóż zobaczymy...Dziś Synek mi pozwolił ;-) Po południu jak mąż jest w domu to jeszcze większe zamieszanie jest i może być jeszcze gorzej z czasem.Jakie były Wasze początki? Cwiczenia sa jednak nudne, mięśnie drżą i bolą...mało przyjemne, wierzę, że dlatego właśnie są takie efekty. Rozumiem, że z czasem stały się bardziej przyjemne dla Was?Pozdrawiam Was wszyskie. Duszo! 34 godziny jak dla mnie w tej chwili to bardzooo dużo. Chcialabym wytrwac tyle....Efekty super!!!;-)Gratuluję!Stosujesz jakąś dietę przy tym? Jak często ćwiczysz w tygodniu? Niebieska Wiśnio! Dziękuję za linka. Na pewno się przyda, juz wstępnie zagladałam, żeby porównac z książką, ale tylko początek widziałam. Masz film z Bojarską czy Callan?Wytrwała jesteś!A codziennie ćwiczysz? Stosujesz coś jeszcze?Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dusza :)
Hej pada i pada ... wokół biało, znowu zima a ja już witałam wiosnę , zaczełam pakowanie zimowych rzeczy i muszę się rozpakować :( chyba zdąrze jeszcze skoczyć na deske :) Maczku z tą łazienką to żartowałam, wstawiłabym telwizor, lodówkę i kanapę ;) a jak tam Twoja łapka ? byłas u lekarza ? coś powarzniejszego czy tylko stłuczenie ? Cwiczę tylko z Bojarską choć od Callan zapożyczyłam przejscia w zmianach pozycji i grację oraz lekkość, której brakuje Marioli .... wiecie co mam na myśli ? Wisienko i Maczku Nosiłam brzuszek przed soba a teraz płasko i prawie gładko, wciąż mam tłuszczyk do zgubienia ale jest go co raz mniej. Podobno bez diety nie do ruszenia - dotyczy to ogólnie pracy nad mięśniami brzucha zawsze pozostana przykryte wartewką tłuszczyku jeśli nie wprowadzi sie diety. Wiem wiem moj apetyt na efekty rośnie w miarę ćwiczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dusza :)
Celazjo Poczatkowo ćwiczyłam 2 razy w tygodniu, pozniej codziennie a teraz co drugi dzień. U mnie lepsze efekty są z dietą. Z każdą godziną będziesz czuć sie lepiej zarówno cieleśnie jak i duchowo :) a w jakim wieku masz synka ? Może uda Ci sie na 2 tury AM i PM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szanowne Panie, Jestem studentką Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Piszę pracę licencjacką na temat: „Zwyczaje żywieniowe kobiet podejmujących zwiększony wysiłek fizyczny. Zwracam się z prośbą o rzetelne wypełnienie poniższej ankiety. Ankieta jest anonimowa. Informacje zebrane przy jej pomocy będą wykorzystane wyłącznie do badań naukowych. Serdecznie dziękuję za wypełnienie ankiety, Klaudia https://docs.google.com/forms/d/1se-RQYfKtBJtIFw-VoSqGhuXuRkYfgtK3hoZDR_BAy4/viewform?pli=1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIebieska wiśnia
Wisienka Wita Was :) 3xW, przypadkowe :D Ojej Maczku, współczuje, mam nadzieje, że to nic poważnego i szybko się wyliżesz, szkoda takiej pięknej rączki. 🌼 Maczku prawie codziennie robię sobie masaże z olejkiem akurat „niby antycellulitowym(nie wierze w te zapewnienia), dużo butla była i w atrakcyjnej cenie to chapnęłam do koszyka, niestety moja skóra nie lubi się z parafiną, akceptuje ją jedynie na stopach i włosach. :(, wykończę do końca i kupie coś lepszego do masaży. Dla ułatwienia masuje średnią gumową bańką, około 20 minut łącznie. Miałam je i tak, to wykorzystałam do czegoś. Skóra jest inna, bardziej zbita i jędrniejsza w dotyku, dzisiaj przy ćwiczeniach, miałam okazje obejrzeć tył i był gładszy. Jest dobrze :) (Tylko nie wyobrażaj sobie akrobacji jak z Kamasutry dla cyrkowców. :D) Etap końcowy, czyli w pewnych miejscach już nie chudnę, np.:. kostki, ręce. Limit przecież musi być. :) Nie mam działającej wagi, dlatego nie mogę nic powiedzieć o jej spadku, podejrzewam, że straciłam 1-2 kg. Chociaż ostatnio ktoś chciał mnie dokarmiać.Weź, zjedz coś... :D Wychudzona nie jestem, nie wiem o co chodziło. Może to taki wiek i chce się dokarmiać innych? 🌼 Kimisan, wygrałaś nielimitowany pakiet dostępu do forum :) Jeśli masz czas i chęci pisz ile chcesz. :) 🌼 Duszku, gratuluje efektów na brzuszku. :) Pewnie zachwycona zerkasz w lustro, nie dziwie się sama zerkałabym z uśmiechem. :) Mariola jest bardziej drętwa i ostra, brakuje jej łagodności, energii, optymizmu czy poczucia humoru Callan, nie mówiąc o lekkości ruchu. Chociaż w cardio przyjrzałam się Karen i faktycznie ona płynie tanecznym krokiem, widać ile sprawia jej to radości. Miło się na nią patrzy, na te delikatne, kobiece ruchy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIebieska wiśnia
Calazja, gratuluje wytrwałości i pierwszych sukcesów. :) Idzie ci wspaniale. :) Właściwie nie pamiętam już swoich początków. Miałam małe problemy z paroma ćwiczeniami, z tym kręceniem tyłkiem, niewielki problem z brzuszkami, pewnie wynikało to z dawnych przyzwyczajeń, dzisiaj ćwiczę spokojniej, dokładniej wykonuje ćwiczenia, a nie szybko, szybko, byle mieć za sobą. Zostałam smakoszem i delektuje się ćwiczeniami oraz efektami i to wszystko bez diety. :) Z filmem łatwiej ćwiczyć, próbowałam callanetics podstawowy, zaawansowany, evolution, PM i AM. Każdy ma w sobie coś fajnego. Jak zaczynałam dodatkowo ćwiczyłam taniec brzucha, przez pewien okres czasu, wtedy ćwiczyłam codziennie. Później sam callanetics minim 5 razy w tygodniu, chyba około 3 miesięcy czystego Callana mam za sobą.. Obecnie to sobie mieszam taniec brzucha, różne wersje callanetics. Ćwiczę tak długo, że udało mi się zapamiętać ćwiczenia, wiem co lubię, znam swoje możliwości, umiem słuchać swoje ciała. Dzięki temu mogę stworzyć swój ulubiony zestaw, połączyć różne wersje, które dla mnie są najlepsze. :) Moc i działanie callanetics wciąż mnie zadziwia, jeśli z ciekawości czegoś spróbuje innego zadziwia mnie to jak mocne mam mięśnie. :) Może i są nudne, ale są skuteczne. :) Pozdrawiam synka i mam nadzieję, że zrozumie Mamę i pozwoli jej poćwiczyć. W końcu szczęśliwa Mama to szczęśliwe dziecko oraz Tata :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Calazja
Cześć dziewczyny! Jestem po drugiej godzinie ćwiczeń ! :-D Jestem z siebie bardzo zadowolona, bo od rana biłam sie juz z myslami, ze może dzisiaj dam spokój i co drugi dzień będę ćwiczyła. Po chwili sama się namawiałam, żeby jednak poćwiczyć. Synek spał spokojnie, więc nie było też przeszkód. Zakwasy lekkie miałam, ale takie, ze pozwoliły ćwiczyć. Dziś ćwiczyłam z Bojarską i rzeczywiście lepiej, choć starałam się ćwiczyc z nia i w pewnym momencie jedno ćwiczenie na posladki musiałam zrobic tylko 50 razy, bo nie dałam rady (po wczesniejszych podobnych po 100razy). Przy dwóch ćwiczeniach musiałam zatrzymać nagranie, bo byłam w tyle. Wydaje mi się, że ćwiczenia z kartki robiłam dokładniej, bo czas sobie dyktowałam sama. Mam tez nadzieje, że to kwestia czasu i jak trochę lepiej "zaprzyjaźnię" się z ćwiczeniami to będę mogła pozwolic sobie na ćwiczenie równo z Bojarska i tylko słuchając jej a nie patrząc w minitor. I tak jestem z siebie zadowolona!:-) Czy poćwiczę jutro zobaczymy...Jutro napiety dzień od rana i wyjazdowy, więc może się nie udac, ale wtedy w piatek juz na pewno. Juz wczoraj czułam się bardziej napięta i lekka, samopoczucie ogólnie lepsze. W poniedziałek rano pomierzyłam się (chwalić się nie ma czym), także za jakis czas sprawdzę jakie zmiany zaszły. Nie stosuję żadnej konkretnej diety. Jedynie ograniczyłam jedzenie do słusznych porcji i staram się nie jeśc po 18-19. Ciekawa jestem efektów!!! Juz mnie kusi, żeby się zmierzyć -tak fajnie się czuję;-) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Calazja
Niebieska Wisienko! A zatem Synek drugi raz pozwolił mi poćwiczyć ;-) Super! Szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko i Tatuś! :-)Prawda!Jesli chodzi o Tatusia to postanowiłam mu nic nie mówić, dlatego tez staram się ćwiczyć, kiedy go nie ma (z resztą popołudniami chyba jeszcze trudniej byłoby). Chcę, żeby sam zauważył zmianę, wtedy będę wiedziała, że jest SUPER EFEKT ;-D Nie wiem jak długo uda mi sie to utrzymac w tajemnicy, bo chęc powiedzenia mu o tym rozpiera mnie;-) Także niech szybko zauważy i szybko będę mogła mu powiedzieć ;-D Hehe! A co u Ciebie? Kiedy kolejne pomiary? Czy regularnie mierzysz się? Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Calazja
Duszko! Mój synek zaczyna chodzić i to jest ten czas, że nie można go spuścić z oka. Wolę poćwiczyć raz jak juz się nadarzy okazja...i mieć z głowy (póki co za najprzyjemniejsza rzecz nie uważam tych ćwiczeń, choć może to się zmieni). Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Również mam zamiar ćwiczyć callanetics. Kupiłam w tym celu płytę z M. Bojarską. Wczoraj oglądałam, żeby wiedzieć co i jak. (usnęłam w połowie). Dzisiaj będę 1. raz ćwiczyła :) x Mam nadzieję, że nie padnę po pierwszym razie i poczuję ćwiczenia w mięśniach, kondycję mam nawet dobrą, ale tu chyba nie o to chodzi, tylko o dokładność. x Będę ćwiczyła co drugi dzień, bo na inne mam inne ćwiczenia, bardziej skoczne. x Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIebieska wiśnia
Wystarczy Wisienko :) Calalzja naprawdę możesz być z siebie dumna, mimo złapanego leniuszka szybko wypędziłaś o, pamiętaj każdy dzień ćwiczeń przybliża cię do szybszych efektów. :) Nie przejmuj się w ciągu kilku godzinek złapiesz odpowiednie tempo ćwiczeń, wejdzie ci to w nawyk. Bojarska jest mniej delikatna niż Callan, przy Callan wszystko idzie spokojniej. W końcu to Anioł, a nie żywo ludzka istota.:) Niektóre z nas puszczają ulubiona muzykę i ćwiczą, zerkając na licznik lub na film, aby wiedzieć co się dzieje. Gratuluje pierwszych efektów! Pewnie szybko pojawia się nowe widoczne, a mąż sam się zdziwi i będzie zastanawiał się co się zmieniło. :) Będzie miał niespodziankę.:) Wiesz, że callanetics dba o mięśnie dna macicy? Co oznacza lżejsze okresy, zmniejszenie dolegliwości przed okresowych i lepszy seks, ciaśniejsza pochwa. :) Mrau... taka informacja dla zachęty.:) Pośladki zwykle potrzebują więcej czasu i często są słabym punktem podczas ćwiczeń. Rób tyle ile możesz, nic na sile w swoim tempie, zatrzymywanie filmu jest wskazane. Lepiej zatrzymać film, bo ćwiczenia działają niż ćwiczyć i nic nie poczuć. :) Synek chyba domyślił się co jest grane i grzecznie śpi. :) 🌼 Zwykle dokonuje pomiaru w każdą sobotę staram się o tej samej porze, robię sobie zdjęcia w każdą niedziele rano. Szkoda, że nie wpadłam na pomysł z robieniem zdjęć wcześniej. Miałabym całą dokumentacje zmian. Powolutku sobie ćwiczę, masuje nóżki i pije herbatkę. Ćwiczenia to część mojego życia. ;) 🌼 Lilian, serdecznie witam. Usnęłaś w połowie z nudów czy ze zmęczenia? :D Sama oglądając ćwiczenia podchodziłam do nich sceptycznie, znudzi mi się pewnie po tygodniu.. i tak mi się nudzi od kilku miesięcy :D Powiedz jak ci się ćwiczyło, czy miałaś problemy, jeśli tak to z czym. A co to za skoczne ćwiczonka masz? Pochwal się. :) Podziel się wrażeniami, możesz pisać również o innych ćwiczeniach. Zresztą nie tylko o ćwiczeniach tutaj piszemy. :) 🌼 Co u stałych bywalczyń forum? Maczuś gdzie kwitniesz i kogo otulasz płatkami? Agatko jak kawka? Jaką lubisz pić kawę? Meguś, co u ciebie? Jak samopoczucie, trwasz na diecie i na nowej drodze duchowej? Gdzie się podziewasz Freeway? Kuncia nie ćwiczysz już? Euforyczna jak tam łydeczki jak dzbanuszki? Batwoman jak ci idą brzuszki? Lumisia jak idzie ci callanetics? Nadal czujesz moc ćwiczeń? Kalaguś, jak tam rączki?? Aniu pełna młodości i witalności, jak samopoczucie i postępy? Nianiusia mam nadzieję, ze niedługo wrócisz do nas z uśmiechem. Foczko, śniło ci się ostatnio coś ciekawego? u Udało ci się coś odkryć? Mae, jako kolanka? Milsana jak samopoczucie i efekty? Duszku o płaskim brzuszku, zrobiłaś wrażenie na wszystkich. :) Gitbasitko oczętach, które wchłaniają słowo pisane, powiedz co się wydarzało, co zostało posmakowane :) Kawaii Kimisan, czekam na twoje nielimitowane mądre słowa. 🌼 Uff ile wasz jest... :) Mam nadzieję, że nikogo nie pominęłam. :) 😍 Jest za kim tęsknić, jesteście jak cudna polanka, a na niej świeże kwiaty , a wiosenny wietrzyk otula zapachem, a każdy jest inny, wyjątkowy, a wszystkie razem są tak wyrafinowane, tak bogate, tak pieszczą zmysły, jak żaden inny.😍 Dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) x @ NIebieska wiśnio, właśnie zauważyłam, że o wielu rzeczach tu piszecie, że jesteście zżyte, więc tak nieśmiało napisałam :) Poza tym tak ciepło tu jest, taką miłą atmosferę tu tworzycie. x Oglądając ćwiczenia po prostu usnęłam, bo mnie znużyły ;) x Przeszłam wczoraj przez ćwiczenia z Mariolą. Na początku myślałam "phi, też coś, dam radę, przecież to nic trudnego" :) Jednak myliłam się. Nie jest mi łatwo zrobić po 100 powtórzeń niektórych ćwiczeń, np. na brzuch. Łapię się na tym, że szarpię szyją. Muszę nad tym popracować. Zwykłe trzymanie nogi na podłogą również jest ciężkie :) Dawno nie drgały mi tak mięśnie. Dodatkowo w tych ćwiczeniach wychodzi jak bardzo jestem nie rozciągnięta. Wszystkie ćwiczenia, gdzie należało mieć proste nogi i nachylać się do nich lub do podłogi zrobiłam tak, że miałam ugięte kolana. Mam nadzieję, że z czasem rozciągnę ścięgna, bo takie zastanie strasznie mnie denerwuje. Nawet w szkole nie mogłam przychylić się do kolan ani nawet położyć dłoni na podłodze. x Co do innych ćwiczeń to jest tego masa :D Bardzo lubię urozmaicać treningi :) Także ćwiczę z Ewą Chodakowską, Jillian Michaels, Tamilee Webb, Jeanette Jenkins, Violet Zaki, Cindy Crawford, Nell McAndrew czy Mel B. I sporo płyt mam jeszcze z Shape, także jak tylko poczuję znużenie to zmieniam ćwiczenia :) x Aktualnie chcę poświęcić czas na Callanetics, i co drugi dzień coś innego. Naprawdę marzy mi się, żeby być rozciągniętą a jednocześnie chcę mieć moc, co dają takie szybkie ćwiczenia :) x Nie mam zamiaru mieć się czy ważyć, bo to doprowadza u mnie do depresji. Od bardzo dawna nie mogę nic schudnąć, zbieram się, żeby w końcu iść na badania endokrynologiczne, ale to za jakiś czas. Póki co jeszcze próbuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dusza :)
Hej na forum cieplutko jak latem :) Celazjo Jestem pewna że polubisz te ćwiczenia jak tylko zaczniesz zauważac w sobie zmiany a jeszcze jak te zmiany zauważa najblizsi to tym bardziej. To że pierwsza godzina była łatwa to całkiem normalne, w miarę jak będziesz doskonalić technikę, urośnie świadomość Twojego ciała tym głębsze partię mięśni będą angażowane i wtedy odczujesz jak bardzo są silne i wtedy będą trudniejsze być może nawet nie zrobisz pełnej ilości powtórzen aż do następnego zaangażowania kolejnych partii mięśni. Efekty będą słodkie i zrekompensują trud. Witaj Lilianko Callanetics również daje siłe, rzeźbi tak pięknie ciało że wyłaniają się z pod tłusczyku zarysy mięśni. U mnie pojawia się biceps , mięsień trójgłowy uda i pierwszy prosty na brzuchu :) Moc i siła, która daje callanetics jest synchronizowana z gracją i lekkością. A co najważniejsze tłuszczyk znika zauważalnie. Jeśli rzeczywiście mierzenie i ważenie wpływa na Ciebie depresyjnie to callanetics pomoże pozbyć się tego czucia szybciej niż myślisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Duszo, czy ćwiczycie głównie z Mariolą czy z Callan? Jej ćwiczenia znalazłam tylko na youtube a nie mam dostępu do internetu u siebie w pokoju, a tylko tu mogę ćwiczyć ;) x Mam nadzieję, że tą lekkość i siłę osiągnę chociaż minimalnie w ciągu miesiąca, ale nastawiam się na dłuższe ćwiczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Calazja
Witajcie! Znowu się udało! To juz 3 dzień i to pod rząd!3 godziny za mną!;-) Znalazłam cudem godzinkę z samego rana, tak dobrze się czułam (zakwasów nie czułam), że szkoda było mi odpuścić. Dziś jednak ćwiczyłam z kserówkami z ksiązki (musiałam mieć synka na oku). Ćwiczyło mi się naprawdę dobrze. Ćwiczenia juz są znajome i nie traci się tego czasu na czytanie jak je wykonać. W poniedziałek się zmierzę i juz nie mogę się doczekać ;-)Na wagę wchodzę zwykle rano, kiedy jestem jeszcze przed jedzeniem. Wiem,że nie mam co liczyć na jakąś szybka zmianę a tak kontrolnie sprawdzam czy czasem nie jest więcej (co mogło by byc mozliwe początkowo przy ćwiczeniach). Waga nie rośnie, nawet delikatnie (do 0,5 kg) mniej pokazuje. Jutro też na pewno poćwiczę, tym bardziej, że przez weekend będę zmuszona zrobic przerwę (mąż w domu). Tłumaczę tez sobie, że taka przerwa dobrze mi zrobi, bo dam odpocząc mięśniom. Czuję, że wyszczupliło mi troszkę talię, mam mniejsze boczki, twardsze pośladki, nogi czuję lżejsze i twarz jakby wysmukliło. Mam nadzieję, że to nie z tego powodu, że chcę to widzieć. Najbardziej zależy mi na pupie, biodrach, udach, oczywiście na reszcie ciała też, ale juz w mniejszym stopniu. Najchętniej oddałabym 10 kg! ;-D Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Calazja
Wisienko! Piszesz o dnie macicy...Okresy mam strsznie bolesne w pierwszych dniach, więc super byłoby odczuć zmianę. Na sex nie narzekam, ale skoro ma byc jeszcze lepiej...:-D :-D ;-D Zachęcające! Mam nadzieję, że dasz znać o swoich sobotnich pomiarach. Duszko! Najgorszy dzień dla mnie to ten drugi (jak na razie z 3), byc może, że nie dawałam odpocząć mięśniom, "goniąc" M. Bojarską. Robiłam ćwiczenie za ćwiczeniem i sama dziwiłam się skąd biorę siły, bo w ćwiczeniu wczesniej juz wydawało mi się, że to ostatki moich sił a jednak ...Dzisiaj (3 godzina) była ok. Az miło się ćwiczyło (choć momentami tez nie było tak łatwo). Juz dziś przyjemniej myslę o callaneticsie ;-)a co będzie z czasem? Te moje ksera mam od jakiś 5 lat w szafce. Juz kiedyś napaliłam się na ćwiczenia, znajoma zachęciła mnie swoimi sukcesami...Pamiętam,że zakwasy miałam duuuże po pierwszych ćwiczeniach. Wtedy postanowiłam ćwiczyć co drugi dzień...i może z 3 razy poćwiczyłam. Na tym się niestety skończyło. Mam nadzieję, że teraz bedzie inaczej...Juz mam chęc na 4 godzinę, więc chyba jest dobrze i jak na razie ćwiczę dzień po dniu. Chyba tez w lepszej kondycji byłam zaczynając teraz, niż byłam te 5 lat temu. Mały nie pozwala, aby stac w miejscu, a jescze kilka miesięcy temu intensywnie biegałam i tez byłam w szoku, że wytrwałam ok. 3 miesięcy. Efekty były naprawdę niezłe! To chyba było największą motywacją. Jak wiosna zawita na całego to chciałabym biegać chociaż z 2 razy w tyg. To później...Teraz callanetics na tapecie!;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Calazja
Witaj *liliann! Ćwiczysz od 2 dni, ja od 3. Jestesmy zatem na tym samym etapie ;-) Co sprawia Ci największą trudnośc? Zamierzasz ćwiczyć codziennie? Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ Calazja Trzy dni ćwiczeń i tyle radości w Tobie to co będzie za miesiąc, dwa? :) hehehe.. Będziesz zarażała optymizmem przez monitor ;) Nie możesz ćwiczyć jak synek śpi? Czy taki żywiołowy jest :) x Wczoraj jak ćwiczyłam z płytą i Mariola mówiła, że ćwiczenia są bardzo dobre na bolesne miesiączki to ucieszyłam się, bo zwykle co miesiąc umieram i zjadam całą paczkę leków :O x Calazja, trochę wyżej pisałam, co sprawia mi trudność i jak mam zamiar ćwiczyć :) Sporo tego było to nie będę pisała znowu :) Tak ogólnie to nie jestem rozciągnięta, więc trudno mi robić te ćwiczenia, które tego wymagają. A ćwiczyć mam zamiar o drugi dzień, bo w inne ćwiczę co innego :) x Też kiedyś biegałam, ale dwukrotnie coś zrobiło mi się z kostką, a może ścięgnem? Nadwyrężyłam w każdym razie i ledwo chodziłam. Musiałam dać sobie spokój. x A póki co nie mogę doczekać się jazdy na rowerze :) Tylko nie zanosi się. U mnie sypie :( Mieszkam 50 km na południe od Warszawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIebieska wiśnia
Witam szczęśliwe ćwiczące. :) Lilianko, początki na forach bywają trudne, nie ma co nieśmiało wychylać się z kącika, nikt tu nie gryzie( chociaż nagietek pewnie ma inne zdanie :)), nie ma tu grupowego kultu, gdzie odrzuca się każdego nowego czy osoby ćwiczące coś innego, a widzę, że masz wiele dodatkowych innych ćwiczeń. Opowiedz jak ci się ćwiczy inne ćwiczenia. 🌼 Liliano, ale cie ten callanetics zmylił(nie ciebie jedną), nie przejmuj się, lepiej zginać kolana niż na siłę rozciągać, to mija się z celem, tylko coś sobie naciągniesz. Spokojnie ćwicz tyle ile możesz. Jeśli nie może robić 100 powtórzeń rób 75, 50 czy nawet 20. Tyle ile możesz. Jeśli mocno szarpiesz szyje może zbliż głowę do klatki piersiowej(tak jak przy przewrotach w tył lub do przodu) dzięki temu będziesz trzymała ją nieruchomo i możesz położyć jedną dłoń na karku. 😍 Przy brzuszkach, gdy trzymasz obie nogi nad podłogą możesz je delikatnie zgiąć w kolanach , a jeśli naprawdę ciężko ci idzie, możesz położyć je na krześle. :) Nie ma co się forsować. :) Liliano po minimum 10 godzinach powinno być lepiej. Po miesiącu będą takie efekty, że można zemdleć z wrażenia. :D Wtedy z przyjemnością będziesz się mierzyć i uśmiechać do lustra czy do wagi, gdy ta nieudolnie będzie próbowała popsuć ci humor. :D 🌼 Trzy dni i lepszy humor, kto nie ćwiczył nie zrozumie skąd na forum taka atmosfera, jakby ktoś wypuszczał z grzejników marihuanę. :D Ale cii, bo jeszcze uznają te ćwiczenia za szkodliwe... 🌼 Na własnym przykładzie mogę potwierdzić skuteczność ćwiczeń na trudne dni, nie jestem już chodzącym zombie, nie czuje się jakbym był na granicy omdlenia. Jest spokojnie, zdecydowanie lepiej. :) Calazja, gratuluje, znalazłaś chwile na ćwiczenia i już odczuwasz pierwsze efekty. To nie musi być jedynie wrażenie, ale najprawdziwsza prawda, wiem co mówię. :) Trudno uwierzyć, ale już po 2 godzinach mogą się one pojawić. Możliwe, że już w poniedziałek zauważysz spadek cm. :) Sama ucieszyłabym się gdyby tak było. 🌼 Zawszę pisze o pomiarach, nie tylko aby się pochwalić, ale w celu zmotywowania innych. :) Ktoś przeczytany i zobaczy, że naprawdę działa i sam ma ochotę ćwiczyć! A dzisiaj po przerwie zaczynam picie siemienia, nasion lnu. 🌼 Wstawię linki dla was, gdzie są fragmenty ćwiczeń z Callan, niestety całości niema, będziecie mogły porównać i przyjrzeć się jak wykonuje ćwiczenia Callan, autorka tych wspaniałych ćwiczeń. :) Przyjrzyjcie się lekkości ruchów, delikatności. Zwrócicie uwagę na postawę przy ćwiczeniach i jak są wykonywane. A tutaj linki: ćwiczenia na brzuch: http://www.youtube.com/watch?v=hTTpO0qtvvA zaawansowany: http://www.youtube.com/watch?v=1zQo091Kryw Am/Pm http://www.youtube.com/watch?v=hJ0G8c4vr70 podstawowy: ćwiczenie na pośladki: http://www.youtube.com/watch?v=vZ-cltNGOs0 Quick callanetics: http://www.youtube.com/watch?v=AEx1o-QeTGw Nadupniczki na klęcząco: http://www.youtube.com/watch?v=MJbFRQHzFtg ogólnie ćwiczenia: http://www.youtube.com/watch?v=8Q-hmbDnodc&feature=plcp&list=PLypFMG4Pn4RC9vi3Xbv6wWHNiLCIX0Q5M

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dusza :)
Lilianko ćwiczę tylko z M. Bojarska ale inspiruję się Callan. Bojarska jest bardziej mechaniczna, daje bardziej w kość a Callan wprowadza relaks i własnie dlatego zastosowałam jej przejścia z pozycji do pozycji, lekkość oraz zaokrąglanie pleców itp. Często oglądam sobie filmiki z Callan i to jest chyba najlepszy motywator :) Callan prezentuje sobą piękno, grację i lekkość, której właśnie brakuje Marioli. Celazjo wiem o czym mówisz... mam dwoje dzieci, młodsze w wieku 3 lat ale udało mi się wprowadzić zasadę jak mama ćwiczy to moje 'pokemonki" nie mogą przeszkadzać ;) Ja również zauważyłam bardzo szybko zmiany nawet na twarzy, moja szyja znacznie wysmuklała również ramiona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wanndeczkkkaaa
Hej dziewczyny! Kiedys cwiczylam callanetics ale ostatnio tlumacze sie ciaglym nadmiarem obiowiazkow przypomnijacie mi ile czasu potrzeba na pierwsze efekty , napiszcie ile razy w tygodniu cwiczycie i jak dlugo, dzieki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) Ale dziewczyny rozpisujecie się ;) Ale dobrze, lubię czytać. x Wisienko, ja ogólnie na kafe jest już od sierpnia 2010, praktycznie codziennie, bo lubię tu zaglądać, no i praca przy komputerze, więc chociaż dla odmiany wchodzę na net. W różnych wątkach pisałam, ale właściwie nigdy mi nie zależało, żeby wkręcić się. Tylko na jednym wątku piszę już te 2,5 roku :) Ale fajnie jest jak ktoś od razu miło przyjmuje a nie olewająco. x Dzisiaj będę robiła drugą godzinę callanetics :) Cieszę się z tego powodu, bo już wiem co mnie czeka i to co nie wychodzi zastąpię uproszczeniami ;) Czyli NIE będę na siłę schylała się, NIE będę ciągnęła szyi i NIE będę na siłę robić tych 100 powtórzeń. Zrobię jak potrafię. x A co do innych ćwiczeń to są bardzo fajne, uwielbiam ból mięśni po ćwiczeniach :) Ostatnio przez tydzień miałam zakwasy po prawie godzinnym skakaniu. Serio, godzinę skakałam ;) Zwykle ćwiczenia są mniej intensywne a tu zaskoczenie. I prowadził to facet :) Wszystko to, co ćwiczę " Także ćwiczę z Ewą Chodakowską, Jillian Michaels, Tamilee Webb, Jeanette Jenkins, Violet Zaki, Cindy Crawford, Nell McAndrew czy Mel B." można znaleźć na youtube :) Albo większość. x W ogóle to pozytywnie nastawia mnie to jak piszecie, że szybko można uzyskać efekty :) Nawet nie chodzi mi o to, żeby od razu zrzucić z 10kg tylko wysmuklić i uelastycznić. Marzę o tym. X Buziaki i miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×