Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zmeczony zyciem

zdrada

Polecane posty

Gość mimo_wszystko_klientem
=========> do margaritta > no niezmiernie mi miło że poswięciłeś tyle czasu by > przeanalizować słowo po słowie jakie tu zamieściłam..... Mam nadzieję, że uczyniłaś to samo ;-) > 1. uważam że mimo wszystko troche powinnismy różnić sie od > zwierząt.........one jednak nie myślą a kieruja sie tylko > instynktem...... No, trochę się różnimy. Kobiety golą nogi... mężczyźni... yyy, tego... kobiety golą nogi ;-) > 2. tak, porównuję płatny seks ze zwyczjami zwierząt > a to dlatego że kojarzy mi sie tylko i wyłącznie z > wyżyciem seksualnym No wiesz?!? i brak mi teraz słów... ;-) > (...) a w seksie jednak jakieś emocje i pożądanie powinny > zagościć.....oraz całkowite zaufanie do partnera. Co do emocji i pożądania - OK. Na partnera nigdy się jednak nie zgodzę ;-) > 3.Nie podejrzewam nawet że koczkodany maja kase > ale i świecie zwierząt jakos nie zauważamy nierządu > ani miejsc publicznych..... Dżungla, sawanna, ocean, nawet akwarium - same miejsca publiczne ;-) > 4.Jestem wyjatkowym buntownikiem i mam zawsze własne > zdanie..... (...) Ach, te buntownicze kobiety - po prostu uwielbiam :D > 5. Niezmiernie się cieszę że oszczędziłeś takich wrażeń > przedszkolakom mam nadzieje że znajdą się tacy który wybiorą > romanse......i filmy erotyczne Harlekin chyba się teraz coraz gorzej sprzedaje... :( ale liczę na tych ostatnich :D :-P > Wiesz co jeszcze zauważyłam...że z wiekiem seks uprawia > sie coraz rzadziej a coraz częściej sie o nim rozmawia. Tak, widać to zwłaszcza w przypadku emerytów ;-) Jest nawet taki kawal o podatkach od kobiety: - najpierw płaci się od luksusu, - z czasem od wartości dodanej ;-) - później od nieruchomości, - na samym końcu - gruntowy :-P > 7.No to jest fakt...czyli za jakis odległy czas.... > będzie mniej seksu w TV a więcej w radiu Na razie w TV jest wręcz rewolucja seksualna. Bronek Wildstein wypier...a po kolei wszystkich :D > 8. Skąd ja to wiedziałam...że zaraz będzie nawias i > wzmianka......"nie piszę teraz o sobie"..... Domyślam się, że nie jest to chłopski rozum ;-) > Domy publiczne zawsze były...ale mnie odrzuca sama myśl > sprzedającej sie kobiety.......i dlaczego zaraz to akceptować > i legalizować? Byłeś powiadasz....i tak szczerze co pomyślałeś > sobie o takiej sprzedajacej sie kobiecie?...... Co pomyślałem? Że mają kocie ruchy i świetnie tańczą na rurce ;-P A tak na serio, to kobieta nie musi byc prostytutką, by się sprzedawać. Dlaczego jestem za akceptacją i legalizacją domów publicznych? Hmmm, poczytaj sobie np. Miltona Friedmana, on to chyba lepiej wyjaśnia... 9. Tak....mało to poetyckie Taki Einstein - bardziej chyba "mędrca szkiełko i oko" - a czyż nie był na swój sposób poetycki? :D No nic, muszę kończyć.... Będę :) PS. widzę, że "mimo wszystko klientem" (bez podkreślenia) ktoś już sobie przywlaszczył... no nic to :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do>>>>mimo wszystko klientem...... Ja również przeanalizowałam........a jakze......co widać po długosci mojej wypowiedzi i wypunktowaniu jej dla przejrzystosci :) 1. Tak ......golą nogi , ja również.....a Ty też sobie nogi golisz? :P 2. Uważasz że sie mylę? Jednym słowem odmienne poglądy. 3. Ale one to robią w innych celach ...dla podtrzymania gatunku....przynasz mi racje mam nadzieje :) 4. Ale trudno jest z nimi życ....bywaja uciążliwe ;) 5. Też tak sądzę.......też obstawiałam ostatnich :) 6. Nie tylko kobiety sie starzeją....... >>>>Siedzi sobie dziadek z babcią na ławce w parku.......dziadek wodzi wzrokiem za piekna młodą kobietą....a babcia na to : \".........Panie Boże zabrałeś mozliwości...zabierz i chęci.... \":P 7. No cóż wszystko sie kiedyś nudzi...trzeba będzie wymyślic innego wabika. 8. A czy cos nie tak z chłopskim rozumem?....zawsze był najskuteczniejszy :) bo najprostrzy 9. Widzisz......problem prostytucji w wiekszej mierze dotyczy kobiet. Kiedyś z nudów przeliczyłam w lokalnej prasie ...ile jest ofert agencji towarzyskich....naliczyłam cos ok 70. Nie sądziłam że to jest aż tak duze zjawisko........moze dlatego mnie tak to kłuje w oczy bo też jestem reprezentantką tej płci....... A lekceważący stosunek do kobiet....zawsze mnie razi. Tak powiesz teraz...to ich wybór.....jasne że tak.......to one dostają mdłosci na widok własnej buzi w lustrze....co mi zapewne nie grozi :) Ale powiedz....jakie zdanie o kobietach.......moze mieć młody człowiek przechadzajacy sie ulicą......na której w oknie wystawowym oferuja swoje wdzięki kobiety......nie sądzisz że on....nawet nieświadomie wypacza swoja psychikę.....że kiedyś te emocje dadzą ujście we własnym związku? Że będzie traktował kobiety z góry......jak przedmiot......do zaspakajania potrzeb seksualnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mimo wszystko->> „powinien zachowywać sie jak zwierze....bo inaczej nie mozna nazwać płatnego seksu.” nie chce mi się rozpisywać z punktowaniem, zdziwiło mnie bardzo to co napisałaś, chyba inaczej rozumiem seks:) w niczym innym nie upodabniam się tak do zwierzęcia jak w seksie, mogę być naprawdę sobą, bez generowania myśli, a Ty coś tak pięknego porównujesz do płatnego seksu, nie pojmuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimo__wszystko_klientem_
==============> do margaritta Witam po przerwie ;-) Widzę, że nick "mimo_wszystko_klientem: też już zajęty. Komuś chyba zależy na tym, bym nie mógł użyć dwa razy tego samego nicku :) Dobrze, damy radę :) > Ja również przeanalizowałam........a jakze......co > widać po długosci mojej wypowiedzi i wypunktowaniu > jej dla przejrzystosci Doceniam, doceniam :) W takim razie połowa przyjemności po mojej stronie ;-) > 1. Tak ......golą nogi , ja również..... > a Ty też sobie nogi golisz? :-P Uważam, że ta czynność zarezerwowana jest raczej wyłącznie dla kobiet :D Mi tam się podoba kosmatość moich nóg ;-) > 2. Uważasz że sie mylę? > Jednym słowem odmienne poglądy. Nie, po prostu zbiły mnie z tropu Twoje skojarzenia z wyżyciem seksualnym... A często miewasz takie skojarzenia? :D Bo to nawet calkiem interesujące ;-) > 3. Ale one to robią w innych celach ...dla podtrzymania > gatunku....przynasz mi racje mam nadzieje :) Hmmm... też to robimy dla podtrzymania gatunku. Żeby zaś nas do tego zachęcić, jest to dość przyjemne :D A żeby z kolei, za sprawą przyjemności owej, ludzie nie zajeb... się na śmierć, wymyślono orgazm ;-) I kto tu ma rację? :-P > 4. Ale trudno jest z nimi życ....bywaja uciążliwe ;-) O, i tutaj akurat przyznam Ci rację ;-) Ad. 5 - Hmmmm.... wspólne zainteresowania? :) > 6. Nie tylko kobiety sie starzeją....... > >>>Siedzi sobie dziadek z babcią na ławce w parku....... > dziadek wodzi wzrokiem za piekna młodą kobietą.... > a babcia na to : ".........Panie Boże zabrałeś mozliwości... > zabierz i chęci.... " Bywasz okrutna ;-) Mi się podobał kiedyś tekst spotkanego przypadkiem dziadka: - "O, tamta gruba - to moja żona" Literacko gatunek taki nazywamy chyba tragifarsą ;-) > 7. No cóż wszystko sie kiedyś nudzi...trzeba będzie > wymyślic innego wabika. Przyjdzie nowa ekipa i będzie uprawiała to samo... Chwilka, ale o czym teraz dyskutujemy? ;-) > 8. A czy cos nie tak z chłopskim rozumem?....zawsze był > najskuteczniejszy :) bo najprostrzy Chodzi Ci pewnie o "najprostszy" ? :-P No, na pewno mniej zawiły niż kobieca intuicja ;-) Ta ostatnia na pewno nie sprawdzi się np. przy naprawie samochodu ;-) ale potrafi za to dać dużo radości :D Swoją drogą nasze "społeczne" role tak teraz przenikają się... Jeszcze na starość zostanę babysitterem ;-) > 9. Widzisz......problem prostytucji w wiekszej mierze dotyczy kobiet. Jak to? One świadczą usługi i są zarazem klientami? Nie jest to fifty/fifty? > Kiedyś z nudów przeliczyłam w lokalnej prasie ...ile jest ofert > agencji towarzyskich....naliczyłam cos ok 70. E, to chyba zgubiłaś środkową wkładkę ;-) > Nie sądziłam że to jest aż tak duze zjawisko........moze dlatego > mnie tak to kłuje w oczy bo też jestem reprezentantką tej płci....... A ja jestem reprezentantem płci najczęstszego klienta. I co z tego? Jak ktoś chce tak pracować - niech tak pracuje, człowiek powinien mieć prawo samostanowienia, w jaki sposób chce zarabiać, i o ile transakcje z klientami mają charakter dobrowolny, nikt nie powinien się do tego mieszać. Uważam, że najpiękniejsze jest zdobywanie kobiety... Ale jak ktoś nie ma na to czasu (albo wprawy ;-), albo z innych powodów) i chce w ten sposób "nabywać" seks, i znajduje kogoś, kto chętny jest do takiej transakcji, to jakim prawem ktoś trzeci ma im stawać na drodze? A jak to się zalegalizuje, to jedynymi, którzy na tym stracą, bedą przestępcy - a zwłaszcza skorumpowani urzędnicy i policja, teraz za odpowiednią gratyfikacją przymykający oko na pewne sprawy. > A lekceważący stosunek do kobiet....zawsze mnie razi. Mnie też, ale co to ma do rzeczy? Klient może być lekceważący, miły, nijaki... nie wiem, pewnie taki, jak klient kupujący telefon komórkowy w salonie albo bułki w sklepie. Kto się decyduje na sprzedaż, musi się z tym liczyć. > Tak powiesz teraz...to ich wybór.....jasne że tak....... > to one dostają mdłosci na widok własnej buzi w lustrze.... O, i to chyba była kobieca intuicja ;-) Nie wiem, czego dostają na widok swej twarzy w lustrze... A może po prostu myślą tylko o tym, którego podkładu i fluidu czy innych cacek użyć - jak chyba większość kobiet? :) Dorosły i odpowiedzialny człowiek sam podejmuje decyzje - dotyczy to zarówno prostytutek, jak ich klientów. Jeśli ktoś potem jest z tego niezadowolony, to na swoją prośbę - wszak zawsze może jednak jeszcze coś zmienić w swym życiu. Wiesz, to jak w tym powiedzeniu, że każdy jest kowalem swego losu... Nie możemy odbierać ludziom odpowiedzialności za własne czyny, bo uczynimy ich moralnymi inwalidami. > co mi zapewne nie grozi :) O, i to fajnie brzmi :) > Ale powiedz....jakie zdanie o kobietach.......moze mieć młody człowiek > przechadzajacy sie ulicą......na której w oknie wystawowym oferuja > swoje wdzięki kobiety...... pisałem, że mają kocie ruchy ;-) > nie sądzisz że on....nawet nieświadomie wypacza swoja psychikę..... > że kiedyś te emocje dadzą ujście we własnym związku? Że będzie > traktował kobiety z góry......jak przedmiot......do zaspakajania > potrzeb seksualnych. Nie sądzę. Dla inteligentnego człowieka będzie to kolejna obserwacja, doświadczenie. I jak to w przypadku doświadczeń, zapewne pomagające w budowie własnego światopoglądu. Nie musimy kopiować tego, z czym się spotykamy - może to będzie bodziec, żeby czegoś unikać? Facet może sobie pomyśleć: "nie chciałbym, aby moja kobieta była w oknie wystawowym, aby jej jedynym atutem była erotyka, aby mógł ją posiąść każdy, kto dysponuje 150 (czy ileś tam) złotych". Nie sądzisz, że to wręcz dobrze może wpłynąć na psychikę? No dobrze, teraz Ty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimo__wszystko_klientem_
/ciąg dalszy/ > Ale powiedz....jakie zdanie o kobietach.......moze mieć młody człowiek > przechadzajacy sie ulicą......na której w oknie wystawowym oferuja > swoje wdzięki kobiety...... pisałem, że mają kocie ruchy ;-) > nie sądzisz że on....nawet nieświadomie wypacza swoja psychikę..... > że kiedyś te emocje dadzą ujście we własnym związku? Że będzie > traktował kobiety z góry......jak przedmiot......do zaspakajania > potrzeb seksualnych. Nie sądzę. Dla inteligentnego człowieka będzie to kolejna obserwacja, doświadczenie. I jak to w przypadku doświadczeń, zapewne pomagające w budowie własnego światopoglądu. Nie musimy kopiować tego, z czym się spotykamy - może to będzie bodziec, żeby czegoś unikać? Facet może sobie pomyśleć: "nie chciałbym, aby moja kobieta była w oknie wystawowym, aby jej jedynym atutem była erotyka, aby mógł ją posiąść każdy, kto dysponuje 150 (czy ileś tam) złotych". Nie sądzisz, że to wręcz dobrze może wpłynąć na psychikę? No dobrze, teraz Ty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niby nick jest zajęty...ale dajesz rade :P a moze poprostu zaczniesz wypowiadać się pod czarnym nickiem.......zapewne jakis masz :) jak pewnie zauważyłeś.....poza maalutką.......raczej tu nikt nie zaglada....to chyba zorientuje sie ze to TY :D OK...podział przyjemnosci ustalony....po 50 % 1. Hmmm...kosmatosć nóg powiadasz... :) fakt u faceta nie razi....u kobiet nie powinno być nawet śladu kosmatości :) 2. Jeśli mam ochotę i taka potrzebę...zmieniam sie w lwicę.....z ostrymi pazurkami :) 3. Hmmmmm...ciekawa teoria :D Ciekawe ile by nas na swiecie było....gdyby uwieńczeniem kazdej gry miłosnej ...było potomstwo? W świecie zwierząt......raczej jest mało takich wolnych przebiegów :D 4. No tu zbyt łatwo przyznałeś rację....jestem zdruzgotana 😭 😭 😭 5.Hmmm. .....tak można to ująć :) 6.Tak....a niby dlaczego? Nam przybędzie zmarszczek....ale nie miną mozliwości / oj jak sie cieszę/....i kto tu wygrywa......ze starością? :D :D :D O czym? o zwierzątkach ;) 7. Podtrzymuje to co powiedziałam.......czas na cos innego.....o seksie mówia wszyscy...więc trzeba sie czymś wyróżnic :) 8. Drań..... :) dotyczy słowa \"najprostszy\" :) No nie wiem.....nawet nie wiem jak sprawdza się olej....i gdzie uzupełnia sie plyn w spryskiwaczach.... :) Ale po co zaśmiecać sobie główkę zbędną wiedzą...są inni którym spawnie to idzie......wystarczy jedno magiczne słowo....\"proszę\" :D 9.Ale kilient nie stoi na ulicy i nie krzyczy....szukam prostytutki. Jest bardziej dyskretny.......w swoim kure....twie. Czyli jest jeszcze gorzej niz myślałam :( No i jesteś zagrozony.....juz wpadły Ci w oko ...\"kocie ruchy\" Nadmiar swobody na niektórych źle wpływa........ Tak masz racje....ale nie masz pojęcia jak czuje sie kobieta.......która dowiaduje sie że mąż zdradził ja z ......\"czymś\" takim. Z przedmiotem imitującym kobietę.....to jest właściwe określenie....jesli uraziłam teraz jakąś prostytutkę....to zrobiłam to celowo.....i będzie mi niezmiernie miło. Nie mówie tego na podstawie własnych doswiadczeń...ale nie raz pocieszałam taką zrozpaczoną........więc domyslam sie jak jest. Zgadzam sie, ze najpiękniejsze jest...zdobywanie kobiety. Jak ktos nie ma czasu....na zdobywanie.....i płaci za seks...to sam odbiera sobie to co jest najpiękniejsze .....sam sobie wyrządza krzywdę. Masz racje....moze nie mam prawa....ale mam prawo do własnych poglądów....i zapewniam że ich nie zmienię. Zamierzam robic karierę w polityce....wiec brak szans na legalizację :D :D :D Dla inteligentnego człowieka.......tak masz racje....nic dodać nic ująć. Tylko szkoda że do pewnych mądrosci dojrzewamy tak późno......czasami za późno.......i jak sami sie sparzymy...... No dobrze......juz napisałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr
Przestancie pierdolic te farmazony na pół strony bo cos z waszymi głowami nie tak i znajdźcie se inną stronę bo czepoliście się kurew a to poprostu pogotowie seksualne do którego każdy ma prawo i zamiast pocieszyc gościa zajęliście się bezdennym dialogiem o dupie marynie i huzarze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do pierrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr
dać Ci wódki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do pierrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr
za srednio rozgarniętego się uważam i za chuja pana nie kapuje o czym gadają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr
Dzięki ,bo mi ciśnienie podniesli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimo__wszystko__klientem_
==============> All Nie irytujcie się, jeśli tego nie zauważyliście, to jestem za legalizacją domów publicznych - i tyle. A jeśli off-topiczymy trochę... sorry ;-) Tematów jest tu dostatek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimo__wszystko__klientem_
==============> do margaritta Hej, hej! > niby nick jest zajęty...ale dajesz rade :-P Tak, i oto, ze znów lekko zmodyfikowanym nickiem, pojawiam się :) cóż, nie widzę tutaj dużego stopnia trudności :) A w sumie nawet szkoda ;-) > a moze poprostu zaczniesz wypowiadać się pod czarnym > nickiem.......zapewne jakis masz :) Skąd pomysł, że mam czarnego? ;-) :P Nieeee, nie będę kradziejowi psuł zabawy :) Na swój sposób jego gra bawi i mnie :D A z resztą z tą pomarańczką - jakoś tak optycznie weselej :) - piękny kolor! > jak pewnie zauważyłeś.....poza maalutką.......raczej tu nikt > nie zaglada....to chyba zorientuje sie ze to TY :D No, mam taką nadzieję :) > OK...podział przyjemnosci ustalony....po 50 % Zawsze byłem za równouprawnieniem ;-) > 1. Hmmm...kosmatosć nóg powiadasz... :) Hyh, nie zrozum mnie źle, to nie jest tak, że to las, busz, dżungla, knieja ;-) - to tak bardziej... symbolicznie ;-) > fakt u faceta nie razi....u kobiet nie powinno być nawet > śladu kosmatości :) Paradoksem jest tedy upierzenie naszych głów - kobiety, gatunkowo walczące z włosami, robią tam cuda, nadają im różne kolory i kształty... Facetowi wlaściwie wszystko jedno - heh, boże, błogosław naszą cywilizację, bo mi się podoba :D Ale ad rem - u kobiet drobniutkie kontrolowane wyjątki chyba mogą być, prawda? :-) Na zasadzie takiej, hmmmm, malutkiej oazki na olbrzymiej pustyni, którą tylko nielicznym dane jest osiągnąć :-P > 2. Jeśli mam ochotę i taka potrzebę...zmieniam sie w lwicę > .....z ostrymi pazurkami :) Hmmmm... i z ruchami prawdziwej lwicy? ;-) (nawiązuję do kocich) Kurczę, bo teraz to mi będzie głupio wstać od biurka :-P > 3. Hmmmmm...ciekawa teoria > Ciekawe ile by nas na swiecie było....gdyby uwieńczeniem kazdej gry > miłosnej ...było potomstwo? > W świecie zwierząt......raczej jest mało takich wolnych przebiegów :D Czy ja wiem? Nie uwierzysz, co niedawno widziałem na jednym z trawników - oszczędzając Ci opisów dodam tylko, że były to dwa psy (osobniki męskie) - zatem aż dwa wolne przebiegi w jednym ;-) . Pikantności może dodać fakt, że było to bodaj w dzień, w który odbywała się tzw. Parada Równości :-P (jakaś symbolika? :-P) W świecie ludzi też dochodzi do pewnego niewykorzystania zasobów... Jednorazowo mężczyzna ofiarowuje kobiecie około półtora miliarda malutkich, wijących się, spryciarzyków :). Przy pewnym zaokrągleniu można więc założyć, że cztery takie "podarunki" mogłyby... podwoić liczbę ludzi na naszej planecie! :D A Wy jesteście bardzo wybredne - z całej tej zgrai wybieracie tylko jednego, tego najszybszego :) > 4. No tu zbyt łatwo przyznałeś rację....jestem zdruzgotana 😭😭😭 Głowa do góry - kto powiedział, że poknywanie trudności i sprostanie wyzwaniom są czymś złym? :) > 5.Hmmm. .....tak można to ująć :) A jakieś szczegóły? ;-) > 6.Tak....a niby dlaczego? > Nam przybędzie zmarszczek....ale nie miną mozliwości > / oj jak sie cieszę/....i kto tu wygrywa......ze starością? :D :D :D No tak, ale kto się ogląda za siedemdziesięcioletnimi "laskami"... Chyba tylko politycy, chcąc zdobyć ich wyborcze głosy i obiecując rewaloryzację emerytur :-P Nie, tutaj jedynym zwycięzcą jest niechybnie śmierć :( ... Dobrze więc, że jesteśmy mlodzi :D :D > O czym? o zwierzątkach ;-) :-P (...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimo__wszystko__klientem_
(c.d.) > 8. Drań..... :) dotyczy słowa "najprostszy" :) Tak się domyślałem :) Nie mniej do mnie pretensji, że zwracam uwagę na ortografię i interpunkcję, ale to na prawdę ważne - sama zobacz: wole szampon nizoral wole szampon niz oral - jedna spacja, wiele znaczeń! :-P > No nie wiem.....nawet nie wiem jak sprawdza się olej.... > i gdzie uzupełnia sie plyn w spryskiwaczach.... :) > Ale po co zaśmiecać sobie główkę zbędną wiedzą...są inni którym > spawnie to idzie......wystarczy jedno magiczne słowo...."proszę" :D To prawda :) U mnie zawsze takie czynności wykonywali ojciec i... młodsza siostra. Ja byłem zawsze tylko... userem ;-) > 9.Ale kilient nie stoi na ulicy i nie krzyczy....szukam prostytutki. > Jest bardziej dyskretny.......w swoim kure....twie. A czy klient krzyczy na ulicy "szykam telefonu" albo "potrzebuję bułek"? W każdym cywilizowanym systemie to sprzedawca musi być głośny - inaczej czeka go biznesowa śmierć. > No i jesteś zagrozony.....juz wpadły Ci w oko ..."kocie ruchy" Każdemu wpadają :) Po prostu fajnie wyglądacie w stringach, fajnie się poruszacie, macie zmysłowe spojrzenia... :) I uważasz, że jestem "zagrożony"? Raczej relewantny :). Wiesz, w takich sytuacjach facet nie myśli, czym kobieta się trudni - po prostu jest to miły dla oka widok :) Co nie znaczy, że trzeba wszystko brać jak leci, na zasadzie "chłop żywemu nie przepuści" :) > Nadmiar swobody na niektórych źle wpływa........ Cytujesz Lenina? Bo to on coś podobnego napisał! > Tak masz racje....ale nie masz pojęcia jak czuje sie kobieta....... > która dowiaduje sie że mąż zdradził ja z ......"czymś" takim. > Z przedmiotem imitującym kobietę.....to jest właściwe określenie.... (...) > Nie mówie tego na podstawie własnych doswiadczeń...ale nie raz > pocieszałam taką zrozpaczoną........więc domyslam sie jak jest. Hmmm, uważasz, że lepiej będzie się czuła kobieta, która została zdradzona nie z prostytutką, tylko np. z koleżanką męża z pracy? Pewnie oba przypadki są dołujące, ale w przypadku k... jest to "tylko" wyskok, w przypadku zaś innej kobiety - namiętny romans, związek z "tą lepszą", "poszukiwanie szczęścia z inną"... Chyba gorszy wariant... > Zgadzam sie, ze najpiękniejsze jest...zdobywanie kobiety. Jak ktos > nie ma czasu....na zdobywanie.....i płaci za seks...to sam odbiera > sobie to co jest najpiękniejsze .....sam sobie wyrządza krzywdę. Tak, traci to, co najpiękniejsze :), ale zyskuje to, czego chciał. Nie brońmy dorosłym ludziom robić ze sobą tego, na co oboje mają ochotę. > Zamierzam robic karierę w polityce....wiec brak szans na legalizację :D:D:D Heh, trzymam kciuki, ale - bez obrazy - nie upodobnij się do takiej pani Środy. Kiedyś czytałem coś Pitigrillego, tam byl taki fajny kawałek, facet pisał o jakiś dewotkach nawracających i ostrzegających młodych ludzi przed rozpustnym życiem. Refleksja narratora sprowadzała się do tego, że lepiej by było, gdyby te grube, wąsate kobiety same były przykładem tego, do czego prowadzi występek, podczas gdy owe zmysłowe piękności, które tak krytykują, udowadniały do czego prowadzi przykładne życie. Coś w tym jest :) > Dla inteligentnego człowieka.......tak masz racje....nic dodać nic > ująć. Tylko szkoda że do pewnych mądrosci dojrzewamy tak późno...... > czasami za późno.......i jak sami sie sparzymy...... Nie tam, pewne rzeczy się wie już od dziecka, a w tragicznych przypadkach zawsze jest jeszcze margines na zmiany... :) No dobrze, to ja już :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Swoja drogą te nasze wypowiedzi mogą faktycznie troche dziwacznie wyglądać. :) Zastanawiam sie również....jaką technikę obrałeś....by zrozumieć sens moich wypowiedzi ;) No dobra.....zabieram sie do czytania.......załączając komentarz. Skąd pomysł?.....no chyba każdy ma....widać myliłam sie. Chcesz powiedzieć że karadziej uparty jest :P Raczej gustuje w brązach i zieleniach.....czy ewentualnie mozesz sie zazielenić? :) Fakt...myliłam sie.....jest jeszcze kilka pomarańczek......lekko zdezorientowanych..........czemu wcale sie nie dziwię.......bo opracowaliśmy specyficzny rodzaj dialogu....raczej nie spotykany na kafe..... Podział jest OK..... 1. Hmmmm......no chyba sam lepiej wiesz....wiec wierzę. Symboliczny busz :P No i na nasze szczęście....nie mamy łysin.....mimo tych męk jakie im fundujemy ;) O losie....czasami jesteś sprawiedliwy :) a natura niech będzie błogosławiona :) między nami niewiastami ;) No oazka w rzeczy samej powinna być......oczywiscie kontrolowana a z wielkoscią pustyni nie przesadzaj :D Nie jest aż tak ogromna.......chociaż widuje rozległe to fakt :) 2. A niby dlaczego? nie posiadasz takich umiejętnosci czy co? 3.Hahahahahaha.....no moze cos w tym faktycznie jest :) No jasne że jesteśmy wybredne........to żywy dowód na to :P 4.Mam wyjątkowo specyficzny charakter........ale o tym wiedzą tylko ci....którzy muszą mnie znosić. 5. A o czym mówilismy....:) ok sprawdze. A o przedszkolakach......czy zainteresowania....nie wiem. Generalnie jeśli już.....jestem zwolennikiem erotyków......niz ....no i znowu mnie powokujesz.....do dziwnych wypowiedzi........więc zostawie bez komentarza. 6.A czy musisz zaraz takie skrajne przypadki podawać....wymyślił.....70 latke. W zwiazku z tym....to ja jeszcze podlotkiem jestem ;) jak miło no.... A taki 90 latek......też się nie obejrzy?.......no dobra 80 latek...... 7. pogubiłeś sie nieco....więc pomogłam określiść temat rozmowy...... 8 No ja nie jestem taka drobiazgowa....udaje że nie zauważyłam :P ale przykład jest jaskrawy....przyznaje. 9. Mów co chcesz....ale klient jest dyskretniejszy......i jakos inaczej ocenia sie klienta a inaczej sprzedawcę w tym przypadku....... Mamy lustra jak wiesz....wiec zdajemy sobie sprawę jak wyglądamy :) No no no...aż tyle pochwał w stosunku do kobiet....widać że smakosz.....kobiecego ciała :D Nikogo nie cytuję......tekst własny.... :) Chyba łatwiej pogodzic sie zmyślą....że zostało sie zdradzonym....bo inna kobieta zawróciła mu w głowie....jak wiesz kobiety lubią winić drugie kobiety a nie swoich mężów........czasami jak dzieci......oni grzeczni to tylko złe kobiety są........ Czytałeś zapewne nie jedną wypowiedź.....tych filozofów...że \"jak kobieta nie da......facet nie weźmie\". No to masz odpowiedź.....i jak...który wariant gorszy? No przecież nie robie pikiet przed domami publicznymi......wypowiadam tylko swoje poglądy. Raczej ochotę ma jedno...a drugie kase ;) Do nikogo nie zamierzam sie upodabniać....nie ma drugiego takiego egzemplarza jak ja :) A jeszcze o mnie usłyszysz......mnie też krew zalewa jak o aborcji dyskutują ci których to juz dawno nie dotyczy....... Co za problem zrobic referendum....niech społeczeństwo sie wypowie...... Osobiście nie pochwalam....ale to juz jest osobisty dramat kazdej kobiety....nikt nie sprawia sobie bólu ani fizycznego ...ani psychicznego jeśli nie musi......naprawde. Mam taki przykład z własnego otoczenia.....moja koleżanka myslała o usunięciu ciąży....nie była pewna czy jest z odpowiedznim facetem by zakładać rodzinę....poszła do lekarza. Podzieliła sie swoimi wątpliwościami...a on podłączył ją do sprzętu ....żeby posłuchała bicia serduszka....więcej nawet o tym nie pomyślała........więc jak widzisz.....tu poskutkowało ludzkie podejscie lekarza........nie nastawionego na zbijanie kasy.....ot taka refleksja. Hmmm......np. jakie? Dziecko jest otwarte, ufne, świat widzi tylko w różowym kolorze.......a jakie jest życie? Więc tak naprawde to życie dokonuje ostatecznej obróbki naszej osobowosci... ....tak uważam. No ja też.....mniej czasu miałam dzis...wiec wypowiedź nieco okrojona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o kurde.....
ale tasiemce i o co tu chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do założyciela topiku
Jeśli kochasz żonę i jesteś w stanie jej wybaczyć to zrób to - dla Ciebie i dla niej, a przede wszystkim dla waszego dzieciątka. tylko jeśli już się zdecydujesz wybaczyć to nie możesz za nic w świecie wypominac tego przy kłótni itp... Znam małżeństwo, które wisiało na włosku bo ona zdradzała po roku po ślubie i trwało to przez ok. rok, aż w końcu "ten drugi" postanowił się ujawnić jej mężowi... była draka że hej... Ostatecznie zostali ze sobą, maja synka i są szczęśliwi... Jeśli naprawdę się kochacie to starajcie się uratować swoją miłość... nie trzeba się odgrywać i odpłacać "pięknym za nadobne"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuuuppppp
podnosze :P :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmmmmmmmmmmmmmmmm
o ciekawy temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmmmm
do założyciela topiku>>>>. no i jak potoczyły sie Twoje losy? uporałeś sie z myślami? jesteście razem czy rozstaliscie się? a moze skorzystałeś z rad pomarańczek i inaczej zagłuszyłeś ból i smutek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×