Co zrobic zeby jemu bardziej zalezalo????Pomocy!!!!!!!!

Zaczene od tego ze od 9 miesiecy jestem w stanach Zaraz po przylocie poznalam brata mojej przyjaciolki z polski Po miesiacu zaczelismy ze soba chodzic Maciek wydal sdie fajny i jestem z nim dodzisiaj jak moi rodzice byli ze mna to bardziej sie staral kupowal mi kwiaty mowil zebym zostala i ze wszystkim mi pomoze ze jak nie bede miala pieniedzy to mi da i wogole pomoze mi absolutnie ze wszystkim jak rodzice wylecieli(mam w stanach tylko chrzestna)to zaczal robic wielki iproblem ze mi podwiezieciuchy do pralni i chce zebym jeczdzila do niego metrem kiedys zawsze po mnie przyjezdzal miesiac tem stracilam prace a ja do te pory szukam i nic nie moge znalezc koncza mi sie pieniadze wynajmuje malenki pokoik z dwoma facetami juz mi nie mowi ze mni kocha w lozku odwraca sie do mnie plecami kwiatow nie dostalam od 4 miesiecy i jest jakby obojetny dla mnie mi zalezy na nim ,tesknie bardzo za rodzina za krajem lzy mi naplywaja teraz do oczu i sciska mnie w srodku BARDZO PROSZE pomozcie mi co ja mam robic??????? Nie wiem jak mam z nim o tym porozmawiac Czy jakby mu na mnie zalezalo to pozwolilby mi mieszkac w takich warunkach dodam ze zarabia naprawde duze pieniadze Sama nie wiem czy ja nie przesadzam POMOCY:(:(:(

Gdy jego kolega zwrocil sie do niego czy nie wie nic o jakiejs pracy to zaczal na drugi dzien dzwonic do znajomych i pytal sie o prace dla niego Wie ze ja szukam od miesiaca i nie zadzwonil do nikogo czasem wspomni no to do mnie sie przeprowadz a jak mu powiem ze nie mam samochodu (tam gdzie on mieszka bez samochodu nie mozna sie nigdzie dostac)ani prawka to on nic nie mowi i temat sie konczy a mi naprawde bylo by duzo lzej zebym z nim zamieszkala on chyba mowi tak tylko zebym ja myslala ze on chce a nie zrobi nic w tym kierunku zeby mi jakos pomoc

Wiem ze planuje ze mna przyszlosc mowi ze chce kupic dom ale ja naprawde potrzebuje jego pomocy teraz przepraszam ze tak pisze ale nie mam naprawde nikogo zeby o tym porozmawiac

Baaaaaardzo prosze o jakos rade JA naprawde nie mam z kim porozmawiac

wez sie w garsc - co ty kurde niedorozwinieta jestes?? po cholere liczysz na niego. naucz sie sama sobie dawac rade. chciałas jechac do stanów to teraz masz. ten facet to dupek ale co myslisz ze on cie bedzie utrzymywał? widac ze nie traktuje cie serio dlatego nic nie robi, a ty przestan byc taka sierotą czekajaca az on cos zrobi. musisz sama szukac, zamiast jeczec na forum. co bez niego to juz sie za przeproszeniem wysrac nie umiesz? kopnij go w dupe i albo zacznij serio szukac pracy albo wracaj do domu.

ze facet cie zlewa a ty czekasz nie wiadomo co. a ty bez niego to juz nie nie umiesz? nie potrafisz? czemu on ma ci szukac pracy, albo utrzymywać? nawina jestes i tyle i soryy ale głupia skoro jeszcze wierzysz ze on kupi ten dom hehehe

Mi zupelnie nie chodzi o to zeby on mnie utrzymywal Nigdy nie wziela bym od niego pieniedzy (chodzilo mi o pozyczenie) pracy szukam caly czas dzwonie wszedzie jesli tylko mam jakies ogloszenia zachodze i pytam sie w roznych miejscach ale teraz bez papierow jest ciezko chodzilo mi o to ze zmienil sie a dom chce kupic bo jezdzilam z nim je ogladac w real estate chcialam sie tylko dowiedziec co mozna zrobic zeby jemu bardziej zalezalo moze mysli sobie ze jak nie mam tu rodziny i jestem z nim 8 miesiecy to juz nie musi sie starac napisalam na forum bo w stanach nie ma przyjaciol i nie moge sie nikomu zwierzyc popadam chyba w jakos depreche mam same najgorsze mysli w glowie i zastanawiam sie nad tym czy bylo warto Najgorsze jest to ze ja go kocham rozstalismy sie pare godzin temu a ja juz za nim tesknie :(

Czy ktos tutaj wie jakie sa sposoby zeby chlopakowi zalezalo bardziej ?????????????jesli tak to podzielcie sie tym ze mna to dla mnie bardzo wazne

co zrobic zeby mi zalezalo mniej :P jestes glupia ograniczona panna, ktora sama nie potrafi zrobic 3 krokow bez faceta :P On ma cie w glebokim powazaniu a ty sie narzucasz :O Mimo ze to palant, top mu sie nie dziwie, ze nie chce sie z toba widywac - jestes dla niego ciezarem pustaku :P