Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość artystka122

mam dylemat pomozcie prosze!

Polecane posty

Gość artystka122

jestem w stalym zwiazku od dluzszego czasu i oboje bardzo sie kochamy. teraz od wrzesnia chce wyjechac na rok zagranice podszkolic jezyki.dzisiaj moj partner powiedzial zebym zostala a jak nie to ze przed wyjazdem musimu zerwac bo on nie wiem co przez te 10 miesiecy bedzie i nie chce mnie potem oklamywac jak kogos pozna itp. myslicie ze powinnam zrezygnowac z tej szansy i zostac dla niego i dla naszego zwiazku? bo oboje chcemy juz byc ze soba zawsze no i dlatego waham sie z podjeciem decyzji bo przeciez moge stracic najwaznijesza osobe w moim zyciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pik - Pok
jest juz tu taki topik wejdz tylko na spis tematow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vviicckkyy
Wiesz co... powinnaś się też chyba zastanowić nad tym co powiedział... "Musimy zerwać bo nie chce Cię okłamywać jak kogoś pozna" To co... nie jestes dla niego najważniejszą osobą, skoro nie będzie czekał... Hmm... No tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vviicckkyy
Jeżeli z czegoś rezygnować to chyba z niego... Przepraszam, ale tak to wygląda... Jak on Ci tak w ogóle mógł powiedzieć.. To znaczy,że nie jest Ciebie pewny i siebie! To jaką masz gwarancję, że nawet jak zostaniesz to sobie kogoś nie znajdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość artystka122
no juz sama nie wiem ale tak w sumie to jestesmy bardzo mlodzi, jestesmy w liceum.no to jeszcze wszystko przed nami. bo najgorsze ze nie wiem czy tam tyle wytrzymam bez niego i z ta swiadomoscia ze juz nie bedziemy razem przez ten wyjazd:( a z drugiej strony to naprawde dla mnie ogromna szansa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vviicckkyy
Wiesz co... życie uczy, że trzeba brać wszelkie szanse jakie na nas czekają... Nawet jakby konsekwencje tych decyzji miały być negatywne... Bo to zawsze są dla nas jakies nowe doświadczenia i przestrogi na przyszłość... Wiem, że jest dla Ciebie ważny... ale spójrz, przynajmniej spróbuj spojrzeć na tą sytuację z boku... Nie zachował się właściwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myślę że gdyby to on miał
wyjechać, to w ogóle by się nie zastanawiał. Jak kocha to poczeka, a jeśli nie, to tylko strata czasu i twojej szansy. Skąd pewność, że nawet będąc z tobą nie odkocha się mimo, że nie wyjedziesz??? Niezłego egoistę sobie wybrałaś za partnera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość artystka122
no nie zachowal sie wlasciwie bo jeszcze do niedawna mowil ze nie zerwiemy przed wyjazdem. on nie wyobraza sobie zwiazku na odleglosc i siwadomosc ze nie bedzie wiedzial co ja robie a strasznie jest o mnie zazdrosny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vviicckkyy
Zazdrość, a to, że on sobie pod Twoją nieobecność JUŻ PLANUJE znaleźć jakąś inną to zupełnie dwie różne sprawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość artystka122
no on nie planuje sobie nikogo szukac tylko ze to bardzo dlugi okres czasu i nie chce sie o mnie martwic i zastanawiac co ja tam robie a nie do konca mi ufa(to juz calkiem inna historia) a poza tym to przez ten czas i on i ja sie zmienimy na pewno. ale przeciez ta nasza milosc tez musi cos znaczyc-chyba jak tak zapewnia o milosci to chyba by na mnie poczekal ,prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×