APEL DO KOBIET!!Nie szukajcie facetów w internecie!

Witajcie kochane! Apeluję do Was,nie szukajcie facetów w internecie,na czatach,na portalach randkowych itd.Dzisiaj widziałam jak mój kolega,ktory również jest zalogowany na takim portalu otwierał i czytał wiadomości od dziewczyn.Mial ich z 200, 5 nowych,każdej odpisuje,każdą bajeruje.Dziewczyny się dwoją i troją pisza długie wiadomości,a on się śmieje, jedną ignoruje,drugiej odpisuje.Każde zdjęcie taksuje,komentuje....matko pomyślałam, tyle ładnych fajnych kobiet.A on...no ma fajne zdjęcia,ale umie je robić i gdyby któraś zobaczyła go w rzeczywistości...bez komentarza.Kobiety my ich rozleniwiamy,już nie muszą się starać wystarczy kilka linijek jak nastukają. Gdzie te czasy kiedy faceci się denerwowali czy uda im się poderwać kobietę,starali się. Jestem totalnie zniesmaczona tym ile kobiet pisało do niego,ilu odpisywał,nie starał się poznać żadnej głębiej.Chwytał każdą srokę za ogon! To bez sensu,a może tylko jak tak myślę :( Nie wiem,może tylko ja mam takie spostrzeżenia. Dodajcie coś od siebie. Pozdrawiam

no widzę, że tylko ja mam takie spostrzeżnienia :(

i jestem z nim 3 lata. Nie wrzucaj wszystkich facetów do jednego worka

bo ten kolega to zwykły burak cukrowy z pola.

tytka właśnie !! :D

nie mozna generalizowac... tylko byc ostrozna.

Mysle ze na portalach randkowych tak własnie jest. Lepiej poznac kogos na gg...chociaz tez mozna trafic na wariatów

kurcze wiem,moze troszę zgeneralizowałam,ale ja się dziwię tym wszystkim ładnym dziewczynom.czy one tego nie czują?zresztą,jak maja czuć,co jest po drugiej stronie kabla.

Cukrowy czy nie, ale od buraków won. Ja tam żadnej z netu nie bajeruję od razu mówię że chodzi mi tylko żeby je puknąć. I wszyscy szczęśliwi :D

no własnie i takich buraków jest tam pełno! ;)

Daj spokój.Kobiety lepiej się nabijają z facetów i wtedy jest o.k. ? Kończę chory związek po 25 latach. Przetrwałem jak w dzikim śnie. Teraz oglądam różne portale randokowe , czy jeszcze był bym w stanie zaufać jakiejkolwiek kobiecie. Czy jest taka która zmieniła by mój punkt widzenia. Czy jeszcze jest szansa nadać sens życiu ? Moje doświadczenie z jedyną kobietą są .....

oj tatusiu,a może poczukaj jakiejś w rzeczywistości? bo szacuję,że kiedys i tak ludzi wrócą do tradycyjnej metody poznawania się!

Kiedyś nie było internetu. Mam 47 lat i mogę sobie dać spokój z kobietkami jak dłuższą metę nie kobiet. Mam teraz takie zdanie: jak ma być stara i głupia lub młoda i głupia to wolę nie wybierać żadnej. Tyle z tych obserwacji wynika.