kto mnie połechta po łechtaczce?

a masz ochote teraz?

a wiesz o co prosisz?:P

jesteś z Wa-wy?

i penisa 9 cm ledwo wystaje z wlochow lonowych

nie piszcie głupot podszywacze :p

nikt Cię tak dobrze nie połechta jak Ty sama

kiedyś zaatakowało mnie 5 nigeryjskich studentów marketingu swoimi wielgachnymi lagami - myśleli, że wezmą mnie siłom, ale ich przechytrzyłam i pierwsza rzuciłam siem na ich knagi p.s za 2 tygodnie maja mi ściągnąć szwy z odbytu. a lechtacka wyglada jak jedna z tych knag...... mniam

co ja mowie? ukrywam prawde o sobie, a na prawde wyglada to tak: zaczynam brac przyklad z innych dziewczyn: zaczynam od dzisiaj używać draży kokosowych z Lidla nanizanych na mulinę za pomocą igły-groszówki w charakterze kulek analnych. może za rok, albo dwa wstanę wreszcie z łózka, a wtedy zobaczycie, że mam zajebisty tylek. pozdrawiam

Lubię czasem zaspawać swój odbyt elektrodą w osłonie argonu a jak jest już szczelnie zamknięty - próbuję ze wszystkich sił zrobić kupę. Fajne uczucie

zajebisty tyłek to podstawa sukcesu życiowego

a co zrobila moja siora? hehe skopiowalam z jej pamietnika: kiedys robiłam to tylko w domu i jak nikogo nie było, ale ostatnio odważyłam się zrobić to jak wracałam z zajeć do domu. tak sobie szłam przez park i strasznie mi sie zachciało, wstrzymywałam ale tylko troche, bo zaraz pomyslalam ze moze jednak zrobic. zrobilam wiec idąc, tak po prostu nie zatrzymywałam się i pozwoliłam żeby ciepła kupa wypełniła moje majtki. miałam na sobie brązowe dżinsy, tylko troche obcisłe więc kupa miała miejsce i w sumie nie było chyba za dużo widać. najgorsze było potem wsiąść do tramwaju i wrócić do chaty. przepusciłam chyba pięć tramwajów, bo były zbyt zatłoczone, wsiadłam dopiero do takiego w którym było wolne miejsce stojące na końcu wagonu. ale uczucie było niesamowite, z tego podniecenia jeszcze trochę popuściłam siku w nogawkę. jakiś gość się gapił na mnie cały czas ale chyba nie wiedział o co chodzi, pewnie głupio wyglądałam, taka rozpalona z podniecenia. Mysle, ze kiedys powtórzę to w środku samego zatłoczonego tramwaju, żeby było czuć, ale żeby nikt nie był w stanie zobaczyć że mam pełno w spodniach.

ja tezz sroce spod ogona nie wypadam. mimo, że prywatnie wole Pana Wacława - windziarza w Pałacu Kultury, mógłbym właściwie wziąć w Cię w jasyr, duszko, jednakże zmiany na stanowiskach ministerialnych spowodowały chwilowy zastój w handlu brankami z Armenią, zatem jasyr rzeczony mógłby się nieco przeciągnąć, a Pan Wacław pomyslałby, że mam żone, co pozbawiłoby mnie szans na wycieczke windą na szczyt rozkoszy.

szkoda że PKiN nie ma 60 pięter to byłby odjazd

Niestety w chwili obecnej wącham klej biurowy co powoduje u mnie barwne omamy, iż zajmuję eksponowane stanowisko Starszego Odbytowego w skierniewickiej Łaźni Miejskiej. :(

mala ona masz ochote na czat?

a ze Skierniewic do Warszawy ponad pół godziny podmiejską kolejką. Ehhh- tęsknię do Wacława

co chcesz zrobić na czacie?

seksić się on-line. Bo niestety jestem impotentem

pogadac bez asysty tych palantow ..

tylko Ty i ja - jeden palant

Nikt nie wie, że skrywam mroczną tajemnicę: poznaję na forum obcych mężczyzn, rozpalam ich rozmową, a potem w toalecie onanizuję się analnie protezą zębową mojego dziadka który na skutek postrzału w czasie Bitwy Warszawskiej 1920 r. jest pozbawiony zmysłu węchu. mala ona ale tylko kupe bedziem na tym czacie robic. zapraszam na wp.pl tematyka seks jestem tam pod nickiem Damian17

czekam na ciebie idiotko twoj palant

jak tak to pocaluj mnie w dupe impotencie :O

na którego czata chcesz iść?

www.wp.pl pokoj Seks moj nick Damian 17 slepa jestes? wiecej nie bede powtarzal

Nie to nie. Miewam się całkiem dobrze. Już się pocieszyłam z sasiadem, panem Zenonem, emerytowanym rewizorem kolejowym - z niemałym udziałem bakelitowych kulek analnych jego ś. p. małżonki Leokadii (1927 - 2001)

mam na imie Stefan mam 65 lat i tańczę w zespole 'Wesołe prostaty" w Lubiązku.

Niedopieszczony nie zostawiaj mnie tak, pomoz!!! Czyzby moje problemy wynikaly z problemow ktore dreczyly mnie w dziecinstwie? Musze sie przezynac ze dorastalam wsrod pustynntch swinek morskich z ktorymi zalozylam firme ochroniarska. Niestety moje zamilowanie do nocnych wypraw w przebraniu bardzo groznej gasienicy doprowadzily nas do bankructwa. Bowiem podczas tych eskapad uprawialam dziki seks z stadem konikow polnych z pobliskiej laki, co bylo zajeciem na tyle wyczerpujacym ze nie moglam wydajnie pracowac. Spowodowalo to gleboka depresje i teraz jak moj luby mowi "strzep mi konika" wlacza mi sie blokada, wiec ponawiam moje pytanie: jak sie przelamac?

Nie chcialbym cie dolowac, ale....... obawiam sie ze na czacie jeszcze bardziej wyplynie roznica mojego i twojego poziomu. Bowiem ja od 3 lat z powagą godną lepszej sprawy przemierzam bezkresne połacie pustyni Kalahari, wsłuc­h­u­jąc się w szelest piasku usuwającego się spod moich spękanych bosych stóp, mając za przewodnika jedynie mój wytrenowany niczym chiński sportowiec węch, w poszukiwaniu niecierpliwie spragnionych dotyku moich dragających w pożądaniu ust, spalonych afrykańskim słońcem klocuszków beduinów, które, gdy wywęszę zasypane cienką warstwą piasku, z pozorowanym spokojem i flegmą, której niepowstydziłby się sam lord Montgomery, biorę z szacunkiem w obie dłonie, upajając się ich zapachem przywołującym najmilsze wspomnienia, i przełamuję delikatnie na pół, po czym ze znawstwem geologa badającego warstwy Matki Ziemi, bez problemu odczytuję koleje losu byłego nosiciela owej ambrozji i gdy napięcie sięga szczytu, w tantrycznym uniesieniu wprowadzam klocuszka głęboko do gardła, ku uciesze mych targanych konwulsjami roskoszy trzewiów i gdy nasycę swój gargantuiczny głód wzdycham gęboko wznosząc wzrok ku niebu i, czując spełnienie i jedność z absolutem, rozpływam się w ekstazie niczym wojownik ninja w mrokach nocy...